 |
|
-Lubisz mnie?
-Lubię.
-A za co?
-Za cycka złapać.
|
|
 |
|
chciałam któregoś dnia idąc chodnikiem zdać sobie sprawę, że kocham. kocham na nowo, kogoś innego, z jeszcze większą abstrakcją, niż wcześniej. stawiając lewą nogę tuż po postawieniu prawej, poczuć, że serce znów jest na swoim miejscu.
|
|
 |
|
bolało. najlepsze było to, że nie to co mówił, robił, jak patrzył, ale to, że jego bolało. cierpiałam przez jego cierpienie. zupełnie jakbym go kochała.
|
|
 |
|
gapiła się w niego jak kobieta na diecie w kawałek ciastka....
|
|
 |
|
miłość to zuo. konkretnie.
|
|
 |
|
bo zawsze gdy go widzę ogarnia mnie dziwny, nieuzasadniony entuzjazm.
|
|
 |
|
jebany sentyment do Niego, który nie może zniknąć.-,-
|
|
 |
|
I nie rozumiem, dlaczego jak o Tobie zapomniałam TY znowu wracasz?! / shaza
|
|
 |
|
Zrań mnie prawdą, ale nigdy nie pocieszaj mnie kłamstwem.
|
|
 |
|
Nie żebym mówiła, że się zawiodłam czy coś, ale kurwa, był ważny.
|
|
 |
|
Tęsknie za czasami gdy byłam pewna. Pewna tego, że co wieczór będziesz życzył mi kolorowych snów.
|
|
 |
|
Ona kochała go całym serduszkiem . Tak mocno jak jej małe serduszko potrafiło kochać.
|
|
|
|