 |
'Byliśmy jak dwa różne płomienie świecy, czaisz? Ty chcesz ogrzać świat swym ciepłem, ja chcę go spalić. '
|
|
 |
Postanowiłem zostać w łóżku do południa. Może do tego czasu szlag trafi połowę świata i życie będzie o połowę lżejsze.
|
|
 |
Wybaczyć, zapomnieć? Ani nie jestem Jezusem, ani nie mam alzheimera.
|
|
 |
Facet się nie domyśli, nie zgadnie, ani nie wpadnie na to sam. Jemu trzeba wszystko wyłożyć, najlepiej przeliterować, zobrazować i zaśpiewać, może wtedy zrozumie.
|
|
 |
To wszystko jest takie emejzing, że aż chuj.
|
|
 |
Miłość byłaby całkiem fajna, gdyby nie była taka chujowa.
|
|
 |
Mam płakać i błagać żebyś mnie kochał? No śmieszne, spierdalaj.
|
|
 |
CZ1. Czy zastanawiałeś się kiedyś co tak naprawdę do Niej czujesz ?
Czy interesują Cię jej potrzeby, czy tylko to czego Ty potrzebujesz?
Czy w sercu nosisz empatię, która otula jej najgorsze problemy ?
Czy ciałem byś przy Niej został, gdy dusza zamknęła by się w bezsilności celi?
Czy dałbyś Jej tyle ciepła, by ogrzać najchłodniejsze myśli ?
Czy byłbyś tak delikatny, by nie ugasić tej nadziei iskry?
Czy poświeciłbyś się dla niej, stanął murem do ostatniej krwi kropli?
Czy wytrzymałbyś, gdy wystawiłaby Cię na próbę samotności ?
|
|
 |
CZ.2 Czy zaufałbyś tak mocno twierdząc, że emocjonalnie jesteś silny?
I co by wybuchło w Tobie jakbyś zobaczył Ją z kimś innym?
Pewnie gdy z nią dzielisz się oddechami już odczuwasz połowę sukcesu.
Nie potrafisz trzymać dystansu piękna bogini dumą, orderem manifestu.
Obsypujesz ją komplementami- romantyk, gwiazdy dla niej z nieba kradniesz.
A czy wiesz, że kobietę trzeba zdobywać każdego dnia bardziej?
Pierwsza kłótnia, anomalia... czujesz: -„Dama zniknie z szachownicy”.
Walczysz lecz…Poddajesz się gdy, Ona napisze „miłość „ zapalając przy tym kilka zniczy.
Wywiesiłeś białą flagę i teraz powiesz właściwie po co to wszystko?
Odpowiem Ci krótko: byś po stracie nie nazywał ją dziwką!
|
|
 |
Nie powiem: nie płaczcie, bo nie wszystkie łzy są złe.
|
|
 |
Pamiętam jego twarz, chociaż od lat już jej nie widziałem; stała się z czasem jak okno w kamiennym murze, zamknięte od wnętrza okiennicami.
|
|
 |
Nie zawsze ten, kto przeprasza jest winny. To najczęściej ten, któremu bardziej zależy.
|
|
|
|