 |
Wszystko ma swoją datę ważności, nawet miłość.
|
|
 |
każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymuje kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień . kiedy wieczorem kładzie się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień . to, czego nie przeżyła w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj . każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymuje taką liczbę sekund życia i zaczyna grać w tę nieodwracalną grę . bank może zamknąć jej konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia, w każdej chwili może zatrzymać jej życie . dlatego cieszy się życiem, każdą jego chwilą . wie, że tak właśnie trzeba
|
|
 |
Nazywasz go swoim szczęściem, chociaż to on sprawia ci najwięcej bólu.
|
|
 |
I nagle zdajesz sobie sprawę, że to nie była tylko miłość. To było całe Twoje życie.
|
|
 |
czekałam, kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie,
jesteś ze mną. Niestety, nie doczekałam się.
|
|
 |
Są ludzie, którym pozwolimy wracać zawsze.
Choćby nie wiadomo jak Nas zawiedli,
i jak bardzo pozwolili Nam cierpieć. i mimo,
że wywoływali najokropniejszy ból, gdy odchodzili -
to wywołują najcudowniejszy uśmiech, gdy wracają.
|
|
 |
Wiesz co? Minęło mi. Nie będę walczyć o coś, co mnie niszczy.
|
|
 |
Bo to, że odszedłeś,
nie znaczy, że nie ma Cię we mnie.
|
|
 |
Wpadła w ten wiek, wiek problemów.
I właśnie tak z dnia na dzień wszystko coraz bardziej się komplikuje.
|
|
 |
Jeśli zapytasz co u mnie - odpowiem,
że wszystko w porządku,
nie moja wina,
że nie umiesz odczytać ironii z oczu.
|
|
 |
Kochali się w sobie ,
pół żartem pół serio .
On ją żartem , ona go serio .
|
|
 |
''Kocham Cię to marna wymówka, ale i szczera prawda''
|
|
|
|