głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mega_zakochana

jakiś tydzień temu  ja w siatkówce jestem oburęczny  ale wolę na lewą  więc przeważnie wystawiaj mi na lewą  czasem na prawą   dzisiaj   o matko  wystawiłaś mi na prawą!   miało być czasem na prawą!   ale to nie był ten czas   jak Go ogarnę  będę mistrzem.

definicjamiloscii dodano: 25 czerwca 2012

jakiś tydzień temu "ja w siatkówce jestem oburęczny, ale wolę na lewą, więc przeważnie wystawiaj mi na lewą, czasem na prawą"; dzisiaj - o matko, wystawiłaś mi na prawą! - miało być czasem na prawą! - ale to nie był ten czas / jak Go ogarnę, będę mistrzem.

te wszystkie rozstania nie musiały kończyć się bezsennością  otulaniem kołdrą  gdy drżało całe ciało i przygryzaniem wargi  by milczeć  nie krzyczeć z bólu. nieporozumienia nie musiały oznaczać zerwanych znajomości. nie powinny popłynąć łzy w tak wielu momentach  kiedy wystarczyło odwrócić się  nie dyskutować. ścieraliśmy sobie serca  upadając. zapominaliśmy  że potknięcie nie musi mieć następstwa w upadku.

definicjamiloscii dodano: 25 czerwca 2012

te wszystkie rozstania nie musiały kończyć się bezsennością, otulaniem kołdrą, gdy drżało całe ciało i przygryzaniem wargi, by milczeć, nie krzyczeć z bólu. nieporozumienia nie musiały oznaczać zerwanych znajomości. nie powinny popłynąć łzy w tak wielu momentach, kiedy wystarczyło odwrócić się, nie dyskutować. ścieraliśmy sobie serca, upadając. zapominaliśmy, że potknięcie nie musi mieć następstwa w upadku.

wsypywanie płatków do miski ciepłego mleka z ledwo co otwartymi oczami. włóczenie się niczym zombie do łazienki z czekoladowymi resztkami pomiędzy jedynkami. zero myśli o tym  że może warto byłoby wyprostować włosy czy zrobić choć lekki makijaż. byle co i plażówka. pościeranie się  pocięcie  powybijanie niektórych części ciała  plus ciągły uśmiech. prysznic i powrót na piasek  by wrócić późnym wieczorem i paść wprost do łóżka. mimo przeciągającego się niemiłosiernie roku szkolnego  wakacjami pachnie!

definicjamiloscii dodano: 25 czerwca 2012

wsypywanie płatków do miski ciepłego mleka z ledwo co otwartymi oczami. włóczenie się niczym zombie do łazienki z czekoladowymi resztkami pomiędzy jedynkami. zero myśli o tym, że może warto byłoby wyprostować włosy czy zrobić choć lekki makijaż. byle co i plażówka. pościeranie się, pocięcie, powybijanie niektórych części ciała, plus ciągły uśmiech. prysznic i powrót na piasek, by wrócić późnym wieczorem i paść wprost do łóżka. mimo przeciągającego się niemiłosiernie roku szkolnego, wakacjami pachnie!

Wystarczy 5 minut by coś zniszczyć. Bezpowrotnie .   patteek ♥

dzyndzelek dodano: 25 czerwca 2012

Wystarczy 5 minut by coś zniszczyć. Bezpowrotnie . | patteek ♥

to tu czuć. wszędzie  począwszy od stóp  skończywszy na opuszkach palców u rąk. to przeszywa każdy włos  każdy mięsień  serce pompuje to wraz z krwią. ta tęsknota i jej namacalne ślady. otulanie się kołdrą  które ani trochę nie ogrzewa  swędzenie w klatce piersiowej i ten niesmak z każdym zaczerpniętym do płuc oddechem.

definicjamiloscii dodano: 25 czerwca 2012

to tu czuć. wszędzie, począwszy od stóp, skończywszy na opuszkach palców u rąk. to przeszywa każdy włos, każdy mięsień, serce pompuje to wraz z krwią. ta tęsknota i jej namacalne ślady. otulanie się kołdrą, które ani trochę nie ogrzewa, swędzenie w klatce piersiowej i ten niesmak z każdym zaczerpniętym do płuc oddechem.

kto stworzył to w ten sposób  dlaczego? czemu powierzyli tak istotny projekt komuś  kto wykona go tak krucho? wszystko się chwieje. wrzucili każdego z nas do tego świata   podatnych na uczucia  pragnących ich mimo świadomości tego  jak niszczą. to on  Bóg  stworzył tą podobno idealną parę  kobietę i mężczyznę. do miłości  a tymczasem leżymy w innych łóżkach  z kilkoma łzami pod lewą powieką i przeszkadza nam nawet własne 36 6 stopni Celsjusza  bo nie miesza się z tym drugim  poprzez splot nóg pod kocem.

definicjamiloscii dodano: 24 czerwca 2012

kto stworzył to w ten sposób, dlaczego? czemu powierzyli tak istotny projekt komuś, kto wykona go tak krucho? wszystko się chwieje. wrzucili każdego z nas do tego świata - podatnych na uczucia, pragnących ich mimo świadomości tego, jak niszczą. to on, Bóg, stworzył tą podobno idealną parę, kobietę i mężczyznę. do miłości, a tymczasem leżymy w innych łóżkach, z kilkoma łzami pod lewą powieką i przeszkadza nam nawet własne 36,6 stopni Celsjusza, bo nie miesza się z tym drugim, poprzez splot nóg pod kocem.

Jutro będę cholernie zajęta . Będę kasować wspomnienia .   dzyndzel

dzyndzelek dodano: 24 czerwca 2012

Jutro będę cholernie zajęta . Będę kasować wspomnienia . | dzyndzel

Jes­teś głównym ce­lem i po­wodem moich marzeń .   dzyndzel

dzyndzelek dodano: 24 czerwca 2012

Jes­teś głównym ce­lem i po­wodem moich marzeń . | dzyndzel

Twoja opinia mało mnie interesuje . Znam Swoją Wartość i Tym się kieruje .   dzyndel

dzyndzelek dodano: 24 czerwca 2012

Twoja opinia mało mnie interesuje . Znam Swoją Wartość i Tym się kieruje . | dzyndel

Zdrada zgubiła już niejednego dla moich ex przyjaciół wszystkiego najlepszego .

dzyndzelek dodano: 24 czerwca 2012

Zdrada zgubiła już niejednego dla moich ex przyjaciół wszystkiego najlepszego .

Dziewczyna. 13 lat. Niezwykle dojrzała. Dostała od życia wpierdol  nie powiem że nie. Przeżyła wiele. Bardzo wiele. Siedzi w domu dziecka. Dlaczego? Bo ludzie  którzy powinni być dla niej podparciem byli zwykłymi skurwielami. Matka piła bez opamiętania. Ojciec kradł. Ona miała siostrę. Młodszą o 3 lata. Ona była dla niej najważniejsza na świecie. Poszłaby za nią w ogień. Ich rodziną zainteresowała się opieka społeczna. Ojciec poszedł siedzieć  z matką nie wiadomo co się dzieje. A dziewczynki? Młodszą adoptowano. Starsza jeszcze siedzi w bidulu. Tęskni. Cholernie. Nawet nie może zobaczyć swojej małej siostrzyczki. Nawet nie wie że ta przeżywa horror  bo wysłano ją do większej patologi niż tej  którą był jej rodzinny dom. Macocha ćpała. Ojczym zboczeniec. Mała cierpiała. Cholernie. Ale co mogła zrobić? Była tylko dzieckiem. Nikt jej nie pomógł. Tak działa ten pierdolony system w naszym pięknym kraju. . najebanatymbarkiem

najebanatymbarkiem dodano: 24 czerwca 2012

Dziewczyna. 13 lat. Niezwykle dojrzała. Dostała od życia wpierdol, nie powiem że nie. Przeżyła wiele. Bardzo wiele. Siedzi w domu dziecka. Dlaczego? Bo ludzie, którzy powinni być dla niej podparciem byli zwykłymi skurwielami. Matka piła bez opamiętania. Ojciec kradł. Ona miała siostrę. Młodszą o 3 lata. Ona była dla niej najważniejsza na świecie. Poszłaby za nią w ogień. Ich rodziną zainteresowała się opieka społeczna. Ojciec poszedł siedzieć, z matką nie wiadomo co się dzieje. A dziewczynki? Młodszą adoptowano. Starsza jeszcze siedzi w bidulu. Tęskni. Cholernie. Nawet nie może zobaczyć swojej małej siostrzyczki. Nawet nie wie że ta przeżywa horror, bo wysłano ją do większej patologi niż tej, którą był jej rodzinny dom. Macocha ćpała. Ojczym zboczeniec. Mała cierpiała. Cholernie. Ale co mogła zrobić? Była tylko dzieckiem. Nikt jej nie pomógł. Tak działa ten pierdolony system w naszym pięknym kraju. ./najebanatymbarkiem

Wracałam do domu z imprezy. Nieźle wstawiona  ale większość rzeczy pamiętam. Drogę powrotną najbardziej. Przechodziłam między znajomymi blokami z butelką jack daniels'a  w jednej ręce i ze szlugiem w drugiej. Usiadłam na ławce i tak siedziałam i patrzałam się przed siebie. Podszedł do mnie On. Czekałam na ten moment.   Zawiodłaś mnie  wiesz?     powiedział .   Czym?!     odpowiedziałam oburzona.   Myślałem że masz mocniejszą banię słodka    powiedział z uśmiechem.   A mam     powiedziałam.   To chodź. Sprawdzimy kto więcej wypije.  . I poszliśmy. Spiliśmy się wtedy już nieźle  dlatego nie pamiętam dlaczego znalazłam się w jego łóżku  naga. Ale podobało mi się to  bo w końcu mogłam przytulić się do Jego nagiej klatki piersiowej.   najebanatymbarkiem

najebanatymbarkiem dodano: 24 czerwca 2012

Wracałam do domu z imprezy. Nieźle wstawiona, ale większość rzeczy pamiętam. Drogę powrotną najbardziej. Przechodziłam między znajomymi blokami z butelką jack daniels'a w jednej ręce i ze szlugiem w drugiej. Usiadłam na ławce i tak siedziałam i patrzałam się przed siebie. Podszedł do mnie On. Czekałam na ten moment. " Zawiodłaś mnie, wiesz? " - powiedział . " Czym?! " - odpowiedziałam oburzona. " Myślałem że masz mocniejszą banię słodka" - powiedział z uśmiechem. " A mam " - powiedziałam. " To chodź. Sprawdzimy kto więcej wypije. ". I poszliśmy. Spiliśmy się wtedy już nieźle, dlatego nie pamiętam dlaczego znalazłam się w jego łóżku, naga. Ale podobało mi się to, bo w końcu mogłam przytulić się do Jego nagiej klatki piersiowej. / najebanatymbarkiem

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć