 |
A przecież miałeś tutaj być. I chronić mnie przed tygrysami, niedźwiedziami i wszelkimi innymi drapieżnikami. A tymczasem sam rozszarpałeś moje serce...
|
|
 |
a jedyne co mi po Tobie zostało to numer telefonu i stare nic nie znaczące smsy.
|
|
 |
Naprawdę jesteś taki głupi, czy tylko udajesz?
|
|
 |
I wiesz co ? Jebie mnie to czy tak było czy nie, poazałeś jak Ci zależy wiec teraz możemy się już pożegnać!
|
|
 |
nie jestem samotna, jestem niezależna.
|
|
 |
może jestem pieprzoną egoistką, mam gdzieś to co inni o mnie mówią. i racja, jestem niezależna, ale Ty sprawiasz, że mam ochotę trzymać Cię za rękę i być z Tobą mimo wszystko tak jak to robią ci wszyscy przesłodzeni zakochani.
|
|
 |
nie odchodź, wracaj...! proszę zostań...
|
|
 |
lubiła Go. trochę bardziej niż wiosnę, dużo bardziej niż kawę, bardzo bardziej niż innych.
|
|
 |
Dochodziła północ ona siedziala jak zwykle przed swoim lapkiem przegladając różne strony. Dostała smsa o treści "Spójrz przez okno".Zgasiła nagle światło z obawą ze to jakiś podglądacz, podeszła powoli do okna i zaczęła się przyglądać. Niczego nie widziała. Nagle jej oczom ukazał sie chłopak, który był zbudowany jak jej chlopak. Zaskoczona tym stała jak wryta. Miało go nie być. Nagle dostała następnego smsa o treści "Patrz teraz". W tym momencie do chłopaka podeszła jedna z jej koleżanek.Ich usta sie zbliżyły. Wybiła 12. Dostała następnego smsa "Wszystkiego najlepszego w dniu urodzin, mam nadzieje ze prezent sie podobał".
|
|
 |
najważniejszy facet dla niej teraz był skończonym draniem.
|
|
 |
Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze muszę mieć czym się bawić w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i cieszę się, że Tobie to też nie przeszkadza...I chciałąbym Cie dlatego zapytać: Czy byłbyś wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie ubieram mini, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Byłbyś? Chciałbyś? Bo ja o niczym innym nie marzę...
|
|
 |
Usiadła na parapecie, powoli piła truskawkową herbatę. Wspominała nie tak stare dobre czasy. Dorosła i coraz mniej za nimi tęskniła, ale pamiętała i chciała do nich wrócić
|
|
|
|