 |
|
Marzyć, to znaczy wierzyć, w co się wydarzy.
|
|
 |
|
Przymierze z diabłem, era dorosłych. Pytasz o realia ? W nich nie ma miłości.
|
|
 |
|
I tak wiem, że mnie kochasz, tym pachnie Twoja skóra.
|
|
 |
|
Potrafimy poczuć, jak rośniemy w siłe, bo łamiemy bariery, o których Ty nawet nie śniłeś.
|
|
 |
|
Gubisz ostrość, wspomnień kalejdoskop.
|
|
 |
|
Kochanie jestem głodny nieba i spragniony ziemi.
|
|
 |
|
Krzyknij jeszcze raz, lub przyjeb plaskaczem, nie mam głowy jak struś, żeby chować ją w piasek.
|
|
 |
|
Nie mam już sentymentów, to nie jest korzystne, gdy czują Twoją słabość, to Ci wjadą na tą psyche.
|
|
 |
|
jedni żyją chwilą inni z losem się biją
|
|
 |
|
Cięcie, na wstępie elokwentnie zjem Cię !
|
|
 |
|
Wolę szczere, brudne uczucie, jak żelazo, a nie sztuczne, jak tombak i ściemniać, że się udało.
|
|
 |
|
Ale ja widzę, że świat już prawie runął... i co? i mam kurwa dobry humor.
|
|
|
|