|
Ej, Mała ! Pod oczami Ci się smutek rozmazał...
|
|
|
Jedni mówili piękna, drudzy mówili naiwna...
|
|
|
Przyjdę i powiem Ci jak bardzo i dlaczego.
|
|
|
Chce mi się płakać. Tak zwyczajnie, tak tchórzowsko, tak kobieco...
|
|
|
Zdarza się, że mówisz do mnie a ja Cię nie słucham .. wierz mi czy nie, ale myślę wtedy o Tobie.
|
|
|
stałeś się codziennością, zupełnie nie wiem jak.
|
|
|
Ty widzisz w Nim kawał skurwysyna, ja powód dla którego żyję.
|
|
|
Czy jest poważny? No, może nie do końca. Lecz w tym co robi, drzemią pokłady słońca.
|
|
|
źle na mnie działasz. tak bardzo źle, że zaczyna mi się to podobać.
|
|
|
zbyt dużo wulgaryzmów pasuje do Twojego imienia.
|
|
|
Jak się tak leży godzinami w nocy, to myśleniem można zajść bardzo daleko i w bardzo dziwne strony, wiesz?
|
|
|
jej oczy były przepełnione niemą prośbą o pomoc. nikt nie potrafił zrozumieć krzyku jej źrenic.
|
|
|
|