 |
drażnij mnie dalej, a się doigrasz.
|
|
 |
szczęście znalazłam pod kapslem z tymbarka.
|
|
 |
Facet - niezidentyfikowany obiekt chodzący po ulicy tudzież innej nawierzchni płaskiej, charakteryzujący się przenikliwym spojrzeniem i błyskiem w oku. Często najpierw mówi, potem myśli; jeszcze częściej nie myśli w ogóle. Cechy charakterystyczne: ogląda się za każdą panienką, żel spływa mu z włosów litrami, nadęty jak puzon własnym ego. Na sklejonych włosach często widnieją okulary przeciwsłoneczne, które chronić mają danego osobnika przed ewentualnymi szczerymi spojrzeniami w oczy. (czyt. FACET = ŚWINIA BEZ UCZUĆ.) /pozytywnaa < 3
|
|
 |
Gorsze, od słów jest milczenie. Zwłaszcza gdy czekasz, na jego reakcje, na to by dowiedzieć się czy on tęskni, pragnie, kocha, ale on milczy. Niewypowiedziane słowa bolą najbardziej
|
|
 |
w wydychanym powietrzu 3 promile szczęścia
|
|
 |
zbyt długo cię szukałam. teraz twoja kolej.
|
|
 |
nauczyłam się oddychać bez Ciebie.
|
|
 |
na siłę szukasz rzeczy, które nas poróżnią.
|
|
 |
a śmiałeś się i płakałeś jednocześnie? No więc, nie mów że rozumiesz.
|
|
|
|