głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mcr_savedmylife

Ofiarowałem jej cały mój  tylko ona mogła poznać prawdziwego mnie  tylko jej pozwoliłem zapuscic się tak daleko w moim sercu  tyle rzeczy poświęciłem dla niej oczekujac jedynie  że da mi szczęście. Więc nie pytaj mnie dlaczego tak sie czuję  jeśli stoje tu teraz z pustymi rękoma  ograbiony z wszelkich uczuć..

rezerwowy dodano: 23 stycznia 2014

Ofiarowałem jej cały mój, tylko ona mogła poznać prawdziwego mnie, tylko jej pozwoliłem zapuscic się tak daleko w moim sercu, tyle rzeczy poświęciłem dla niej oczekujac jedynie, że da mi szczęście. Więc nie pytaj mnie dlaczego tak sie czuję, jeśli stoje tu teraz z pustymi rękoma, ograbiony z wszelkich uczuć..

Kiedyś dawała mi szczęście o jakim mogłem sobie tylko pomarzyć. Sprawiała  że to dla niej chciałem się rano budzić... Nadal nie wiem co się w niej zmieniło  po prostu tego nie pojmuję  ale zaczęła sprowadzać mnie na dno  coraz częściej się kłóciliśmy  a ja? co ja mogłem poradzić? tak niezdarny  za bardzo zakochany  próbując nas pogodzić tylko pogarszałem sprawę. Z każdym dniem ona wydrapywała ze mnie odrobinę miłości którą tak bardzo chciałem się z nią podzielić. W końcu skończyło się. Straciłem wszystko co do niej czułem  tak bardzo zobojętniony na jej osobę  stanąłem po środku tego bałaganu  spojrzałem na nią i zobaczyłem jak bardzo jej nienawidzę.. I jedyny mój problem jaki mi został  to to cholerne przywiązanie. Bo jesteśmy już ze sobą zbyt długo  abym nie mógł sobie wyobrazić kolejnego dnia bez niej  nawet jeśli tego dnia znienawidzę ją jeszcze bardziej..

rezerwowy dodano: 20 stycznia 2014

Kiedyś dawała mi szczęście o jakim mogłem sobie tylko pomarzyć. Sprawiała, że to dla niej chciałem się rano budzić... Nadal nie wiem co się w niej zmieniło, po prostu tego nie pojmuję, ale zaczęła sprowadzać mnie na dno, coraz częściej się kłóciliśmy, a ja? co ja mogłem poradzić? tak niezdarny, za bardzo zakochany, próbując nas pogodzić tylko pogarszałem sprawę. Z każdym dniem ona wydrapywała ze mnie odrobinę miłości którą tak bardzo chciałem się z nią podzielić. W końcu skończyło się. Straciłem wszystko co do niej czułem, tak bardzo zobojętniony na jej osobę, stanąłem po środku tego bałaganu, spojrzałem na nią i zobaczyłem jak bardzo jej nienawidzę.. I jedyny mój problem jaki mi został, to to cholerne przywiązanie. Bo jesteśmy już ze sobą zbyt długo, abym nie mógł sobie wyobrazić kolejnego dnia bez niej, nawet jeśli tego dnia znienawidzę ją jeszcze bardziej..

i po prostu czasami wydaje mi się  że bez niej byłoby mi łatwiej. bo przecież ona jest tylko wciąż obrażona  nie daje żadnego znaku  że jej na mnie zależy  robi mi problemy o najmniejsze błędy  a sama nie widzi tych które popełnia. bo przecież tyle rzeczy robi źle  tyle rzeczy mi się w niej nie podoba. kurwa  ale nie wyobrażam sobie kolejnego dnia  w którym nie mógłbym usłyszeć jej głosu  albo spojrzeć w jej zielone oczy mając nadzieję  że wciąż mnie kocha. nie wyobrażam sobie dnia w którym miałoby nas nie być. w końcu przyrzekliśmy sobie  że to już na zawsze  ale czy wiedzieliśmy jakie będą tego konsekwencje?

rezerwowy dodano: 5 stycznia 2014

i po prostu czasami wydaje mi się, że bez niej byłoby mi łatwiej. bo przecież ona jest tylko wciąż obrażona, nie daje żadnego znaku, że jej na mnie zależy, robi mi problemy o najmniejsze błędy, a sama nie widzi tych które popełnia. bo przecież tyle rzeczy robi źle, tyle rzeczy mi się w niej nie podoba. kurwa, ale nie wyobrażam sobie kolejnego dnia, w którym nie mógłbym usłyszeć jej głosu, albo spojrzeć w jej zielone oczy mając nadzieję, że wciąż mnie kocha. nie wyobrażam sobie dnia w którym miałoby nas nie być. w końcu przyrzekliśmy sobie, że to już na zawsze, ale czy wiedzieliśmy jakie będą tego konsekwencje?

 2 Wierzyłam  tak długo wierzyłam. Zerwałam z Nim  dla Ciebie  bo obiecałeś mi  że wkrótce będziemy razem. Nie odzywałeś się. Szalałam z niepewności. Marzyłam o tym  by wymazać Cię z pamięci. Kolejny raz  spróbowałam ułożyć wszystko od nowa. Powoli stawałam na nogi  dawałam radę  gdy jedna wiadomość odmieniła wszystko. Osiągnęłam mój cel. Wygrałam Ciebie  wygrałam miłość.

waniilia dodano: 19 grudnia 2013

[2]Wierzyłam, tak długo wierzyłam. Zerwałam z Nim, dla Ciebie, bo obiecałeś mi, że wkrótce będziemy razem. Nie odzywałeś się. Szalałam z niepewności. Marzyłam o tym, by wymazać Cię z pamięci. Kolejny raz, spróbowałam ułożyć wszystko od nowa. Powoli stawałam na nogi, dawałam radę, gdy jedna wiadomość odmieniła wszystko. Osiągnęłam mój cel. Wygrałam Ciebie, wygrałam miłość.

 1 Najczęściej patrzę na dobro innych  ignorując przy tym samą siebie. W tym przypadku było zupełnie inaczej. Podnosiłam się bardzo długo  bo porażka była bolesna. Wstawałam powoli i ostrożnie. Tak bardzo bałam się samotności. Próbowałam odnaleźć siebie w ramionach innej  zupełnie obcej mi osoby. Chciałam zastąpić sobie Ciebie  ale pojawiałeś się każdej nocy. W myślach  gdy nie mogłam zasnąć. W snach  kiedy widziałam Twoją twarz  tak anielsko piękną. W koszmarach  gdy powiedziałeś mi  że już mnie nie kochasz. Nasze  pierwsze spotkania. Nie byłam Twoja  ale tak bardzo tego pragnęłam. Każde  nawet najkrótsze spotkanie dawało mi siłę by żyć. Najbliżsi widzieli jak bardzo gasnę. Obcy myśleli  że moje życie jest idealne   nowy facet  przyjaciele i rodzina obok. Wyznawałam Ci miłość i prosiłam o powrót. Prosiłeś o czas.

waniilia dodano: 19 grudnia 2013

[1]Najczęściej patrzę na dobro innych, ignorując przy tym samą siebie. W tym przypadku było zupełnie inaczej. Podnosiłam się bardzo długo, bo porażka była bolesna. Wstawałam powoli i ostrożnie. Tak bardzo bałam się samotności. Próbowałam odnaleźć siebie w ramionach innej, zupełnie obcej mi osoby. Chciałam zastąpić sobie Ciebie, ale pojawiałeś się każdej nocy. W myślach, gdy nie mogłam zasnąć. W snach, kiedy widziałam Twoją twarz, tak anielsko piękną. W koszmarach, gdy powiedziałeś mi, że już mnie nie kochasz. Nasze, pierwsze spotkania. Nie byłam Twoja, ale tak bardzo tego pragnęłam. Każde, nawet najkrótsze spotkanie dawało mi siłę by żyć. Najbliżsi widzieli jak bardzo gasnę. Obcy myśleli, że moje życie jest idealne - nowy facet, przyjaciele i rodzina obok. Wyznawałam Ci miłość i prosiłam o powrót. Prosiłeś o czas.

Spójrz  tam idzie. Przyjrzyj się. Pewnie pomyślisz  że nie wygląda tak wyjątkowo  ja myślę inaczej. Jego wielkie  czekoladowe oczy  mówią prawdę o Nim. W nich zauważysz  ile tak naprawdę przeszedł. Wychudzony jest  codziennie liczę mu żebra i zazdroszczę mu wystających obojczyków. Czy wysoki? Wystarczający dla mnie. Stanę na palcach i mogę pocałować go w czółko. Ma pełne wargi i kształtny nosek. Jest idealny. Nerwus. Często doprowadza mnie do łez  bądź denerwuje do granic wytrzymałości  ale każda chwila szczęścia wynagradza mi dwie smutku. Potrafi być romantyczny. Gdy śpię u Niego  dostaję śniadanko do łóżka. Kolacjami zajmuję się ja  mimo tego  że moje gotowanie polega na smażeniu jajecznicy czy robieniu kanapek. Łapie mnie  gdy potykam się o rozwiązane sznurowadła i odprowadza do domu  bo wie  że boję się ciemności. Jest kochany  ale i wredny. Lubi wódkę i pali szlugi. Nikt nie całuje tak jak On. Delikatnie  ale i namiętnie  z pasją. Mimo wad  kocham Go nad życie. Zabija mnie i przytrzymuje przy życiu. Jest wszystkim.

waniilia dodano: 19 grudnia 2013

Spójrz, tam idzie. Przyjrzyj się. Pewnie pomyślisz, że nie wygląda tak wyjątkowo, ja myślę inaczej. Jego wielkie, czekoladowe oczy, mówią prawdę o Nim. W nich zauważysz, ile tak naprawdę przeszedł. Wychudzony jest, codziennie liczę mu żebra i zazdroszczę mu wystających obojczyków. Czy wysoki? Wystarczający dla mnie. Stanę na palcach i mogę pocałować go w czółko. Ma pełne wargi i kształtny nosek. Jest idealny. Nerwus. Często doprowadza mnie do łez, bądź denerwuje do granic wytrzymałości, ale każda chwila szczęścia wynagradza mi dwie smutku. Potrafi być romantyczny. Gdy śpię u Niego, dostaję śniadanko do łóżka. Kolacjami zajmuję się ja, mimo tego, że moje gotowanie polega na smażeniu jajecznicy czy robieniu kanapek. Łapie mnie, gdy potykam się o rozwiązane sznurowadła i odprowadza do domu, bo wie, że boję się ciemności. Jest kochany, ale i wredny. Lubi wódkę i pali szlugi. Nikt nie całuje tak jak On. Delikatnie, ale i namiętnie, z pasją. Mimo wad, kocham Go nad życie. Zabija mnie i przytrzymuje przy życiu. Jest wszystkim.

Wyprowadziłam się  zabierając ze sobą najważniejsze rzeczy. Szedł obok i niósł mój plecak. Nie odezwał się do mnie  nie przytulił. Płakałam. Potrzebowałam wsparcia  prostego gestu  który upewniłby mnie w przekonaniu  że będzie dobrze. Odprowadził mnie do domu dziadków i powiedział  że jest zmęczony. Wyszedł. Zostałam sama. Nie zrozumiał  że rodzice potraktowali mnie bardzo źle. Położyłam się na łóżku i spojrzałam w sufit. Miałam zwierzyć się kawałkowi betonu? Sięgnęłam po telefon  by włączyć muzykę. Do dziś nie wiem  dlaczego wybrałam numer telefonu mojego byłego  mężczyzny  którego nadal kochałam. Usłyszał moje łkanie. Powiedział tylko jedno zdanie:  Czekaj na mnie  zaraz będę.  Siedział obok kilka godzin  nie przeszkadzał mu padający deszcz  ani zmęczenie. Po prostu był. Nie był doskonałą partią. Bardzo błądził  nie dawał mi całkowitej pewności  ale miał dobre serduszko. Tęskniłam za Nim  tak cholernie tęskniłam.

waniilia dodano: 19 grudnia 2013

Wyprowadziłam się, zabierając ze sobą najważniejsze rzeczy. Szedł obok i niósł mój plecak. Nie odezwał się do mnie, nie przytulił. Płakałam. Potrzebowałam wsparcia, prostego gestu, który upewniłby mnie w przekonaniu, że będzie dobrze. Odprowadził mnie do domu dziadków i powiedział, że jest zmęczony. Wyszedł. Zostałam sama. Nie zrozumiał, że rodzice potraktowali mnie bardzo źle. Położyłam się na łóżku i spojrzałam w sufit. Miałam zwierzyć się kawałkowi betonu? Sięgnęłam po telefon, by włączyć muzykę. Do dziś nie wiem, dlaczego wybrałam numer telefonu mojego byłego, mężczyzny, którego nadal kochałam. Usłyszał moje łkanie. Powiedział tylko jedno zdanie: `Czekaj na mnie, zaraz będę.` Siedział obok kilka godzin, nie przeszkadzał mu padający deszcz, ani zmęczenie. Po prostu był. Nie był doskonałą partią. Bardzo błądził, nie dawał mi całkowitej pewności, ale miał dobre serduszko. Tęskniłam za Nim, tak cholernie tęskniłam.

i tak patrząc sobie w oczy  wirowaliśmy na parkiecie mając w żyłach wystarczającą ilość alkoholu. dostrzegłem w niej to pożądanie  i ona chyba też widziała je we mnie. tu nie chodziło o to  że była piękna  a swoimi gierkami wprowadzała mnie w inny świat. po prostu gdy tańczyliśmy razem  wzbudziła we mnie pewne uczucia  których nie powinienem czuć. skłaniała mnie do działań  których nie powinienem wykonać. bo przecież nie do niej należy moje serce.

rezerwowy dodano: 18 grudnia 2013

i tak patrząc sobie w oczy, wirowaliśmy na parkiecie mając w żyłach wystarczającą ilość alkoholu. dostrzegłem w niej to pożądanie, i ona chyba też widziała je we mnie. tu nie chodziło o to, że była piękna, a swoimi gierkami wprowadzała mnie w inny świat. po prostu gdy tańczyliśmy razem, wzbudziła we mnie pewne uczucia, których nie powinienem czuć. skłaniała mnie do działań, których nie powinienem wykonać. bo przecież nie do niej należy moje serce.

z każdym uderzeniem coraz słabiej biło serce  pragnął aby klatka nie uniosła się więcej  a na tym świecie tlenu zabrakło dla niego  jego własny świat jest już tak niedaleko  chce być wolny dziś własnych myśli niewolnik  dziś pierdoli życie i chce się uodpornić    na ból  który pierdolnął w serce nie raz

melancholik dodano: 24 listopada 2013

z każdym uderzeniem coraz słabiej biło serce pragnął aby klatka nie uniosła się więcej a na tym świecie tlenu zabrakło dla niego jego własny świat jest już tak niedaleko chce być wolny dziś własnych myśli niewolnik dziś pierdoli życie i chce się uodpornić na ból, który pierdolnął w serce nie raz

i nie wiem w której chwili zrobiłem błąd  chyba po prostu przeoczyłem ten moment  kiedy zamiast dawać mi szczęście  zaczęłaś sprowadzać mnie na ziemię  a czasami nawet na samo emocjonalne dno.

rezerwowy dodano: 20 listopada 2013

i nie wiem w której chwili zrobiłem błąd, chyba po prostu przeoczyłem ten moment, kiedy zamiast dawać mi szczęście, zaczęłaś sprowadzać mnie na ziemię, a czasami nawet na samo emocjonalne dno.

przestałem być najważniejszy  nie czuje się już potrzebny  tylko stoję na rozstaju dróg  i na prawdę nie wiem gdzie mam iść  a Ty wcale mi w tym nie pomagasz..

rezerwowy dodano: 20 listopada 2013

przestałem być najważniejszy, nie czuje się już potrzebny, tylko stoję na rozstaju dróg, i na prawdę nie wiem gdzie mam iść, a Ty wcale mi w tym nie pomagasz..

Puk  puk. Proszę  wejdź. Położysz się obok? Pod moim kocykiem jest cieplutko. Może napijesz się malinowej herbaty? Łap czekoladę! Moja ulubiona  Milka Oreo. W domu czuję się tak bezpiecznie. Cieszę się  że przyjdziesz. Tak właściwie  już na Ciebie czekam. Jeszcze dwie godzinki  dwie króciutkie godzinki. No  może trzy. I wrócisz. I będziesz. Znowu wtulę się w Ciebie jak mała dziewczynka  a metrykalnie to Ty jesteś młodszy. Może zasnę  zmęczona dzisiejszym dniem  albo wręcz przeciwnie  będę pełna energii. Mimo tego  że widziałam Cię trzy godzinki temu  cholernie tęsknię. Prawie umieram  ale wytrzymam. Muszę  bo tak cholernie Ciebie kocham. Z całej siły. Każdym fragmentem ciała i zakamarkiem duszy. Wracaj Kochany  bo szaleję.

waniilia dodano: 8 listopada 2013

Puk, puk. Proszę, wejdź. Położysz się obok? Pod moim kocykiem jest cieplutko. Może napijesz się malinowej herbaty? Łap czekoladę! Moja ulubiona, Milka Oreo. W domu czuję się tak bezpiecznie. Cieszę się, że przyjdziesz. Tak właściwie, już na Ciebie czekam. Jeszcze dwie godzinki, dwie króciutkie godzinki. No, może trzy. I wrócisz. I będziesz. Znowu wtulę się w Ciebie jak mała dziewczynka, a metrykalnie to Ty jesteś młodszy. Może zasnę, zmęczona dzisiejszym dniem, albo wręcz przeciwnie, będę pełna energii. Mimo tego, że widziałam Cię trzy godzinki temu, cholernie tęsknię. Prawie umieram, ale wytrzymam. Muszę, bo tak cholernie Ciebie kocham. Z całej siły. Każdym fragmentem ciała i zakamarkiem duszy. Wracaj Kochany, bo szaleję.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć