 |
|
- .. naprawdę mi na Tobie zależy. - ucięła nagle . - Powiedziałaś .. że Ci na mnie zależy ? - uniósł szybko wzrok i wpatrywał się w nią oczami, które teraz zdawały się mieć barwę i wyraz jakich jeszcze nigdy w życiu Ona nie widziała. - Nie. - odpowiedziała pospiesznie - chciałam tylko sprawdzić czy mnie słuchasz .
|
|
 |
|
- Pamiętasz jak jakiś czas temu, powiedziałeś mi żebym zawsze walczyła o swoje i nigdy się nie poddawała? - Tak, pamiętam. - Postanowiłam posłuchać twojej rady. Od teraz będę walczyła aż do skutku. - Cieszę się że mogłem jakoś pomóc. A o co chcesz walczyć, jeśli mogę wiedzieć? - O Ciebie... - O mnie? - Tak. Już raz odrzuciłeś moje uczucia, mówiąc że nie chcesz się teraz z nikim wiązać. Ale tak jak powiedziałeś, nie poddam się. Będę się starać aby zdobyć twoje zaufanie i sprawić, żebyś był bardziej otwarty... - Wybacz, ale ja nie... - Wiem. Dlatego powiedziałam że będę walczyć.
|
|
 |
|
To zadziwiające,znałam Cię od paru dni a czułam jakbym znała całe życie. I stojąc przed Tobą nie mogłam przestać się uśmiechać.Teraz kiedy mnie zostawiłeś nie mogę przestać o Tobie myśleć.To takie banalne być może,ale teraz nawet gdy już się nie odzywasz ja się w ogóle nie uśmiecham.Chciałabym stanąć w miejscu złapać oddech,odpocząć.Chciałabym się rozpłakać,by wszystko co z tobą związane ze mnie wyszło.Znów to ja wychodzę z tego wszystkiego najgorzej.Cóż,jak już nic nie czujesz może lepiej,że się nie odzywasz...
|
|
 |
|
Kiedyś mogłam z Tobą porozmawiać, podać Ci rękę.. Teraz cieszę się, gdy mogę na Ciebie spojrzeć. Utracone uczucie boli .
|
|
 |
|
-A w głębi duszy czego pragniesz? -Najbardziej, to chciałabym przytulić się do Niego i powiedzieć Mu co czuję. -Powiedzieć Mu, że go kochasz? -Nie. Powiedzieć Mu, że Go kochałam. Do tego czasu aż nie odszedł i nie pozostawił mi wyboru. -Gdyby teraz chciał z Tobą być to co? -Nie. Na to już zbyt późno. Chociaż ciągle jeszcze istnieje uczucie bardzo mocne, które z każdym dniem próbuję ugasić to już mu nie wierzę. Już nie.
|
|
 |
|
Minie długi czas zanim zdam sobie sprawę z tego, że już nie bede rozmawiać z Tobą, że minelo już dużo czasu, że Tobie już się pewnie ułożyło, że Ty nie myślisz o mnie, że zyjesz swoim życiem i już dawno jesteś dalej niż ja... choć przez chwile.. pamiętam, że szedłeś koło mnie a teraz jesteś już tak daleko, że nie obejmuje Cie mój wzrok. Taak.. jeszcze trochę czasu... Teraz będę żyla z dnia na dzien aby szybciej mijały dni i zeby po raz któryś zaczela odnawiać się we mnie nadzieja.., że świat nie kończy sie na jednej nieszczesliwej miłości, na czyiś słowach, gestach. A teraz... będę musiała przypomnieć sobie życie sprzed paru miesięcy, przypomnieć sobie, że kocham zachody słońca i nie myśleć o tym co teraz robisz. Po prostu żyć..
|
|
 |
|
- kim był dla ciebie ? - zapytał . zamyślona wpatrywała się w okno , powstrzymywała od płaczu mimo , że jej oczy szkliły się . - kim był .. ? był moją duszą . - odparła , wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez . ona , twarda dziewczyna , licząca zaledwie kilkanaście lat , dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie , dziś nie umiała , płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem `
|
|
 |
|
Tysiące niedoskonałych myśli na tysiące tematów...
|
|
 |
|
`mogłabym być kimś o kim marzysz, mogłabym być wszystkim o czym tylko śnisz, zawsze piękna, ciągle uśmiechnięta, taka bez humorów, jakiej nie miał nikt .
|
|
 |
|
Nie Mów Mi Więcej, Że Świat Się Nie Kończy Na Jednej Miłości, Że Każdy Ból Da Się Przeżyć. Ja Znam Dobrze Rozpacz Dławiącą Serce, I Oczy Tak Pełne Łez Jakich Ty Nigdy Nie Wypłakałeś. Nie Mów Nigdy, Że Każde Wspomnienie Można Zabić. Ty Nie Wiesz Jak Boli Świadomość, Że Nasze Wspólne Chwile Już Nigdy Się Nie Powtórzą. Nie Mów, Że Wszystko Da Się Przeżyć, Ty Nigdy Nie Poznasz Tego Cierpienia, Samotnych Godzin, Czasu Zaklętego W Pustce Uczuć. Nigdy Nie Zrozumiesz Czym Jest Lęk Przed Nowym Dniem, Gdzie Czeka Na Ciebie Już Tylko Śmierć
|
|
 |
|
Przez chwilę byłam kochana, ale to się skończyło Przez chwilę byłam szczęśliwa, ale to się zmieniło Przez chwilę o nas myślałam, ale jest już inaczej Przez chwilę oddałam wszystko i tego sobie nie wybaczę Przez chwilę byłam inna, ale się zmieniłam Przez chwilę nie wiedziałam jaki błąd popełniłam Przez chwilę chciałam żyć i Ciebie mieć Teraz pragnę odejść i już nigdy nie cierpieć
|
|
 |
|
- Bądź. - po co? - bo życie mnie przeraża. bo boje się samotności. bo... gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko... bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra... bo Twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze, bardziej rzeczywiste i poukładane...
|
|
|
|