 |
|
-On ją kochał, ale nie mógł z Nią być. -Czemu? -Bał się! -Czego? -Tego co powiedzieli Jego koledzy
|
|
 |
|
- ej, gdzie zgubiłaś usmiech? kiedyś cały czas sie śmiałaś. - kiedyś to ja byłam szczęśliwa.
|
|
 |
|
"nie mogę! cały czas o nim myślę, zamykam oczy i widzę jego" wykrzyczała przyjaciółce w twarz. "zapomnij" usłyszała za plecami jego głos...
|
|
 |
|
Opowiadałam ci o chłopaku, który mnie zranił, który wybrał inną, nie wartą jego, który złamał każde dane słowo. W skupieniu słuchałeś i z niedowierzaniem kiwałeś głową. Gdy skończyłam skwitowałeś: "Co za skurwiel!". Szkoda, że nie domyśliłeś się, że w tej historii zamieniłam tylko twoje imię na inne .
|
|
 |
|
-Ej. Wiesz jak to jest, kiedy nie masz ochoty rozmawiać nawet z przyjaciółmi? Kiedy za towarzystwo robi Ci tabliczka czekolady i gorąca herbata w dłoniach? Wiesz jak to jest, kiedy ktoś o Nim wspomina, a Ty momentalnie bledniesz? Nie wiesz? Więc proszę. Nie wmawiaj, że kiedyś zapomnę.
|
|
 |
|
- Przepraszam... - Nie, to nie Twoja wina. Skąd mogłeś wiedzieć, że nasze codzienne spacery i pocałunki pod drzewem spowodują, że się w Tobie zakocham.
|
|
 |
|
- co ty tu robisz?! - pierwszego dnia powiedziałaś, że panicznie boisz się burzy. A ja czekałem na nią jak głupi, by do ciebie przyjść. Bałem się, że w innych okolicznościach mnie odrzucisz...
|
|
 |
|
- ..opisz mi się. - Po co? i tak nie uwierzysz w moje istnienie. - Uwierzę.. - No dobra. Jestem piękną królewną, mieszkam w pałacu, mam swojego księcia i jestem szczęśliwa. - Faaajnie. Serio..bomba. A masz rybki? - Rybki? Nie.. - Jak na księżniczkę jesteś bardzo miła. Wszystkie, które znam, które mieszkają naprzeciwko mnie i te, które widuję na przystankach, w sklepie czy kinie są wredne, niemiłe i w dodatku wcale nie są ładne. - Dziękuję. A może Ty powiesz mi coś o sobie? - A po co? I tak nie uwierzysz w moje istnienie.. - A skąd Ty możesz to wiedzieć.? - Jestem przystojnym chłopcem, który codziennie..od dawna przygląda się Tobie, obserwuje w co jesteś ubrana, jak jesteś uczesana i czy się uśmiechasz. Mieszkam w małym domku, nie mam swojej królewny bo pewnie na nią nie zasługuję.. - Chwila, moment..dlaczego dziś się do mnie odezwałeś? - ..bo zauważyłem, że jesteś smutna..
|
|
 |
|
Złamałeś mi serce! Powiem mamie!
|
|
 |
|
Boisz się Mniie ? Zadzwoń na 997 ;D .Rozpalam Cię .? Zadzwoń na 998 ;] Ranię Cię .? Zadzwoń na 999 ;p . Tęsknisz .? Zadzwoń do Mnie
|
|
 |
|
-dlaczego pomyślałaś że to `kocham` rzucone w przestrzeń jest do Ciebie? -bo tak ładnie się uśmiechałeś.. -ale dlaczego miałabyś to być ty. uśmiecham się do wielu.. a ty jesteś zwyczajną dziewczyną... co miało by w tobie tak przyciągać. -wybacz. nie wiem ;[ -i to w tym wszystkim jest najgłupsze... oboje nie wiemy dlaczego ale gdy Cię nie widzę coś we mnie umiera.
|
|
 |
|
-dlaczego go unikasz? -bo tak jest łatwiej.. zapomnieć.. -więc dlaczego wyszukujesz go w tłumie gdy nie patrzy ? -bo odczuwam niepokuj.. czuję że czegoś mi brakuje.. i tylko jego widok potrafi przywrócić mi uśmiech...-więc dlaczego do niego nie wrócisz?... -bo kolejnego rozstania bym nie przeżyła... ;/
|
|
|
|