 |
zniszczyłeś mi życie. zniszczyłeś mój światopogląd. zniszczyłeś moje marzenia. zniszczyłeś moje radosne dni. zniszczyłeś moje myślenie o rzeczach dla mnie ważnych. zniszczyłeś mi mój plan na resztę moich dni. zniszczyłeś moje relacje z innymi ludźmi. zniszczyłeś moje spojrzenie na świat. zniszczyłeś cały mój świat.
|
|
 |
I daj mi nadzieję, zanim kurwa odejdziesz
Chce ci dać trochę więcej od reszty
Ale muszę grać i gnać, to są efekty
|
|
 |
Nie wiem czy umiem tu mówić o uczuciach
Na pewno rozumiem jak łatwo można upaść
Nie wiem czy słuchasz jak mocno bije serce
Kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze
|
|
 |
Było ciemno. I w życiu i na ulicach. Było ciemno, mimo, że moje światło było obok. Tak - to o nim mówię. Właściwie.. chyba o nim. Nie mam już żadnej pewności, bo gdy patrzę w jego oczy, widzę coś czego nie powinnam tam widzieć.. Coś, czego nigdy nie powinnam zobaczyć i wiem to, mimo, że nie tak naprawdę nie mam pojęcia co to. Dookoła mnie rozciągał się mrok, a mój umysł, zamiast huczeć od emocji, jak zwykle, gdy go widzi przypominał to, co mnie otaczało. Ciemność. Po prostu ciemność - żadnych uczuć. Żadnych uczuć do człowieka, który w moim sercu zajmuje pierwsze miejsce. Czy to nie straszne?
|
|
 |
Strasznie tu zimno i pusto. Bez Ciebie nie mogę usnąć. Pytasz się jakie to miejsce... Nie znajdziesz - nie patrzysz sercem. Nie ma Cię przy mnie - to wszystko. Ociepli się, gdy będziesz blisko. Lecz sensu nie ma nic w okół, życie od świtu do zmroku nudzi mnie bardziej niż myślisz.. Zbyt długo byłeś mym wszystkim.
|
|
 |
Był moim kumplem, teraz jest Mój. Mój w dosłownym znaczeniu tego słowa. Każdy milimetr Jego ciała jest jak na razie moją własnością .
|
|
 |
jestem tu z nimi wszystkimi i kocham ich całą moją popierdoloną , przećpaną , przepitą miłością ale czasami , coraz częściej nie potrafię już przy nich być. I są dla mnie najważniejsi i są wszystkim i bez nich nie ma mnie , i tyle im zawdzięczam i dałabym się za nich pokroić ale bywa że się duszę , tracę oddech i muszę się od nich oddalić i jestem sama i sama z sobą właśnie też sobie nie radzę . I przerasta mnie wszystko przytłacza mnie życie i ogarniam się choć to nic nie daje (...) /nacpanaaa
|
|
 |
zrezygnować z marzeń ze strachu przed porażką, to jak popełnić samobójstwo, ze strachu przed śmiercią .
|
|
 |
Szczerość to podstawa, żeby przejść przez życie. Nieważne jak liczną masz ekipę. Liczy się zaufanie i jak serce chodzi z bitem.
|
|
 |
Odsuń się. Nie chcę, by serce znów poczuło Twoją obecność.
|
|
 |
Znów ten stan, że nie wiem co mam robić. Niby wszystko gra i niby o to chodzi.
|
|
 |
Wątpię w dobro płynące bez intencji w świecie chorej ambicji, wzmożonej konkurencji.
|
|
|
|