 |
Czuję, tamten ból przeszywający moje ciało, wewnątrz gdzieś. To nigdy nie minie, może być jedynie oswojone, chyba… Zawsze będzie wracało w tych gorszych chwilach, uderza w sam środek nie chciałbyś tak. za każdym razem chcę wybuchnąć płaczem jak dziecko, łudząc się że to minie, jednak milczę. Myślę to żałosne ciągle się prosić o prawde, która Ci się przecież należy.. Strach za każdym razem, że to wróci.
|
|
 |
Nie da się oswoić, to nie ona. Kotku z ogniem igrasz, przekonasz się.
|
|
 |
Mężczyzna kocha się tak, jak jeździ samochodem. Jeśli dobrze, szybko, płynnie i (nie?)bezpiecznie, można z nim iść do łóżka. / Hanna Bakuła
|
|
 |
pierdolony nerwus. jebany frustrat kurwa .
|
|
 |
Jestem pełna obaw i pełna bólu . I smutku . I żalu . Żalu że nie potrafię nic zmienić . Nie potrafię się odnaleźć . Czuję tylko zakłopotanie . I najchętniej to schowałabym się w ciemnym kącie i nigdy już nie powróciła do tego świata . Ale przecież tego nie chcę . Nie umiem sobie poradzić , nigdy sobie z tym nie poradzę . Nigdy już nie będę osobą jaką powinnam być. Jaką , może kiedyś byłam przynajmniej w pewnym stopniu . Czasu nie zawrócę . Biegu zdarzeń nie zdołam zmienić . Charakteru nie ogarnę .
|
|
 |
przyjdź, możemy się poniszczyć, zapalić, porozmawiać o bólu. przyjdź, tak dawno nie miałam przyjaciela./deliberacja
|
|
 |
Tak, dreszcze - kiedyś je dostawałaś
Teraz chce ci się rzygać jak na niego patrzysz
|
|
 |
zakochałam się. jak gówniara, jak cholerna nastolatka, jak nienormalna, szalona i głupia dziewczynka, która myśli, że wszystko się fajnie ułoży. zakochałam się tak, że brakuje mi sił, by oddychać. zakochałam się. nie wiem dlaczego, bo nie spędzamy ze sobą zbyt wiele czasu, nie jesteśmy jacyś mega do siebie przywiązani. a mimo to kocham. Twój uśmiech, Twoje oczy, usta, głos, dotyk, Ciebie całego. tak bardzo Cię kocham...
|
|
 |
nie radzę sobie z tym wszystkim...
|
|
 |
Nikt Ci nie powiedział jak będzie boleć, co?/ delibercja
|
|
|
|