 |
gówno gównem żyje, a ja w Twój żywot nie wnikam.
|
|
 |
nie umiem nawet na to patrzeć..
|
|
 |
a mówią mi zostaw i tak wszystko się wali
specjaliści, znawcy serc, którzy nigdy nie kochali
|
|
 |
i zaufaj, że szczęście rozpierdala mi serce
|
|
 |
życie bywa zabawne , bywa poważne
żyję jak umiem, mam swoją jazdę
|
|
 |
Tak łatwo zniszczyć to co mamy W co my gramy? Gdzie jest żyli długo i szczęśliwie? Znów miało być tak pięknie, a znowu nie idzie
|
|
 |
tutaj ludzie piją w chuj myślą że zapiją ból
|
|
 |
do mojego pokeballa, suko
|
|
 |
wypij ze mną za nudny świat, wypij ze mną za brudny rap nim powiedzą, że wódy brak, wypij ze mną bo wiem że Ty lubisz chlać
|
|
 |
bo nie sztuką jest opierdolić mnie za bzdurę
Sztuką jest odezwać się gdy tego potrzebuję
|
|
 |
ponoć bez ryzyka nie ma zabawy, co za idea, teraz popatrz ilu ludzi przez ryzyko umiera.
|
|
 |
boo... jakoś Ci nie ufam i jakoś Cię nie kocham
|
|
|
|