 |
|
nie będę twoim planem B, kochanie. nie ten adres.
|
|
 |
|
Może niepotrzebnie to mówiłam , mogłam to dusić w sobie ty o niczym bys niewiedzial, ja nie bala bym sie , że już nigdy sie do mnie nie odezwiesz . A teraz boje sie tego. Boje sie , że to co powiedziałam wszystko popsuło;/
|
|
|
|
Pewnego dnia zobaczysz mnie, a ja będę cholernie szczęślwa. Bez ciebie. Ja sie do ciebie uśmiechnę bo już wiem, że niewarto się gniewać, że to nie ma sensu, nic to nie zmieni. Mój ból będzie gdzieś głęboko schowany.
|
|
|
|
jak się wali to kurwa wszystko:/ :(
|
|
|
|
Chcesz znać mój problem ? Kocham Cię. Kocham Twoje imię. Kocham to jak na mnie patrzysz. Kocham Twój wspaniały uśmiech. Kocham swoje najgorsze dni w życiu, bo wiem, że jeżeli cię zobaczę od razu zmieni mi się nastrój. I to jest właśnie mój problem...
|
|
|
|
jeśli nie spróubujesz , ot nigdy się nie dowiesz czy było warto
|
|
|
|
dziś znowu ta sama nadzieja co wczoraj , że to jutro ma być lepiej, że jutro wszystko się poukłada ...
|
|
|
 |
miałam od zawsze tą tendencję do ciągłego pytania o wszystko. za malucha podstawowe banały - czemu to jest niebieskie, a tamto zielone, dlaczego muszę jeść, co się stało babci bo leżała cały dzień w łóżku. z czasem dzięki kolegom w pierwszych klasach podstawówki rozpoczęłam rozkminy o tym czy buziaka można nazwać całowaniem się, albo czy po spaniu przy boku kuzyna zajdę w ciążę. potem był etap dlaczego ja, dlaczego akurat mnie to wszystko spotyka, dlaczego nie mam tego, a inni mają. teraz wszelkie wątpliwości krążą wokół jednego pytania na które zarówno ja i Ty nie potrafimy znaleźć odpowiedzi. 'co dalej?'.
|
|
|
|
Podnieś głowę , otrzej łzy, idź na przód i normalnie żyj.../ MikooO
|
|
|
|
Leonardo da Vinci potrzebował 10 lat by namalować uśmich na twarzy Mona Lisy. Ty mógłbyś "namalować" uśmiech na mojej twarzy w sekundę. Szkoda tylko, że ci sie niechce;/
|
|
|
|
Dodaj komentarz
