głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika maydaay

dobija mnie każdy kolejny dzień. w każdej mijającej sekundzie dochodzi do mnie  że tak bardzo chciałabym wrócić do tamtego życia   gdy nic nie czułam  gdy nie tęskniłam  gdy myliłam dni tygodnia  gdy byłam na wiecznej bombie  gdy nie liczyło się nic oprócz melanżu. chciałabym wrócić do tych bezrtoskich czasów  i po prostu odpłynąć   na kilka tygodni  wyłączyć się  odpocząć. i tak strasznie mnie do tego ciągnie  tak bardzo tego chcę  i tak cholernie mnie to przeraża   bo przecież nie powinnam.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 12 maja 2013

dobija mnie każdy kolejny dzień. w każdej mijającej sekundzie dochodzi do mnie, że tak bardzo chciałabym wrócić do tamtego życia - gdy nic nie czułam, gdy nie tęskniłam, gdy myliłam dni tygodnia, gdy byłam na wiecznej bombie, gdy nie liczyło się nic oprócz melanżu. chciałabym wrócić do tych bezrtoskich czasów, i po prostu odpłynąć - na kilka tygodni, wyłączyć się, odpocząć. i tak strasznie mnie do tego ciągnie, tak bardzo tego chcę, i tak cholernie mnie to przeraża - bo przecież nie powinnam. || kissmyshoes

Gdybym wiedziała  że w przyszłości czeka mnie taki skurwysyn jak Ty  to uwierz  że nadal byłabym na etapie zabaw lalkami. esperer

esperer dodano: 12 maja 2013

Gdybym wiedziała, że w przyszłości czeka mnie taki skurwysyn jak Ty, to uwierz, że nadal byłabym na etapie zabaw lalkami./esperer

Nie jestem na Ciebie zła. Nigdy nie jestem zła na osoby  na których mi nie zależy. esperer

esperer dodano: 12 maja 2013

Nie jestem na Ciebie zła. Nigdy nie jestem zła na osoby, na których mi nie zależy./esperer

Oczywiście  że mogę Cię wysłuchać. Mogę się z Tobą spotkać i obgadać ten temat przez kilka godzin. Możemy przelać morze wódki i spalić tone zioła. Możemy wyrzucić sobie wszystko co siedzi w nas. Mogę to wszystko zrobić  ale zrozum  że Twoje  przepraszam  już na mnie nie działa  niczego już nie naprawi i nie nakłoni mnie do powrotu. esperer

esperer dodano: 12 maja 2013

Oczywiście, że mogę Cię wysłuchać. Mogę się z Tobą spotkać i obgadać ten temat przez kilka godzin. Możemy przelać morze wódki i spalić tone zioła. Możemy wyrzucić sobie wszystko co siedzi w nas. Mogę to wszystko zrobić, ale zrozum, że Twoje "przepraszam" już na mnie nie działa, niczego już nie naprawi i nie nakłoni mnie do powrotu./esperer

nie będę za Tobą płakać. nie pobiegnę  gdy odejdziesz. nie będę namawiać  byś został. nie będę przeklinała. nie będę krzyczała   po prostu Cię znienawidzę   a to sto razy gorsze niż jakakolwiek zemsta.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 12 maja 2013

nie będę za Tobą płakać. nie pobiegnę, gdy odejdziesz. nie będę namawiać, byś został. nie będę przeklinała. nie będę krzyczała - po prostu Cię znienawidzę - a to sto razy gorsze niż jakakolwiek zemsta. || kissmyshoes

odciągał mnie od tego syfu  w jakim tkwiłam. zabierał mnie na boisko  nie na kolejne piwo  a na siatkówkę czy kosza. brał za rękę  i na kacu wyciągał na poranne bieganie  po to bym zroumiała jak bardzo tracę formę. wciągnął mnie w taniec  gdy zauważył  że coraz bardziej wciągałam się w to białe gówno. robił wszystko  by odciągnąć mnie od dna. zabierał na siłownię  woził po kraju  zasypiał przy mnie. do tej pory codziennie pyta czy biegałam  i czy aby napewno nie mam teraz piwa w ręce. podał mi dłoń  pomógł   i wiem  że wykorzystałam w stu procentach tą pomoc. i będę mu za to wdzięczna do końca życia  i jeszcze dłużej  bo wyciągnął mnie z tego bagna  bo uwierzył we mnie  gdy inni wątpili.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 12 maja 2013

odciągał mnie od tego syfu, w jakim tkwiłam. zabierał mnie na boisko, nie na kolejne piwo, a na siatkówkę czy kosza. brał za rękę, i na kacu wyciągał na poranne bieganie, po to bym zroumiała jak bardzo tracę formę. wciągnął mnie w taniec, gdy zauważył, że coraz bardziej wciągałam się w to białe gówno. robił wszystko, by odciągnąć mnie od dna. zabierał na siłownię, woził po kraju, zasypiał przy mnie. do tej pory codziennie pyta czy biegałam, i czy aby napewno nie mam teraz piwa w ręce. podał mi dłoń, pomógł - i wiem, że wykorzystałam w stu procentach tą pomoc. i będę mu za to wdzięczna do końca życia, i jeszcze dłużej, bo wyciągnął mnie z tego bagna, bo uwierzył we mnie, gdy inni wątpili. || kissmyshoes

2. By zdobyć dla Niej buty  w których się zakochała od pierwszego wejrzenia. Przeszukałem cały Internet i przejechałem pół Polski by dać Jej wymarzoną płytę z przed kilkunastu lat  a dostanie Jej było tak niemożliwe jak zerwanie gwiazdy. Ale dla mnie nie ma niemożliwe. Nawet jeśli będzie chciała Słońce  Księżyc  gwiazdy  to zabiorę je prosto z nieba i podaruje Jej. Może cały świat znienawidzić mnie za ciągłą noc  bądź dzień  czy też za brak romantycznych chwil przy liczeniu gwiazd. Nieważne. Ważne  że Moje Serce ukaże zagłębienie powstające przy malinowych  równo wykrojonych płatkach róż.

skejter dodano: 12 maja 2013

2. By zdobyć dla Niej buty, w których się zakochała od pierwszego wejrzenia. Przeszukałem cały Internet i przejechałem pół Polski by dać Jej wymarzoną płytę z przed kilkunastu lat, a dostanie Jej było tak niemożliwe jak zerwanie gwiazdy. Ale dla mnie nie ma niemożliwe. Nawet jeśli będzie chciała Słońce, Księżyc, gwiazdy, to zabiorę je prosto z nieba i podaruje Jej. Może cały świat znienawidzić mnie za ciągłą noc, bądź dzień, czy też za brak romantycznych chwil przy liczeniu gwiazd. Nieważne. Ważne, że Moje Serce ukaże zagłębienie powstające przy malinowych, równo wykrojonych płatkach róż.

Nie jestem mściwa  ale kurwa obyś zdechł z tęsknoty.

mrs_porazka dodano: 12 maja 2013

Nie jestem mściwa, ale kurwa obyś zdechł z tęsknoty.

1.Miłość to zapalnik pod bombę  która jest w Nas  a jej wybuchnięcie powoduje  że jesteśmy w stanie robić rzeczy  o których nigdy nie myśleliśmy. Miłość powoduje  że czuję się jak bohater jakiegoś filmu sensacyjnego  który może wszystko  zdobyć Księżyc  przyjąć kule w serce i przeżyć  a to wszystko dla swojej Kobiety. Jestem w stanie nie spać kilka nocy  by spędzić z Nią więcej czasu i mieć Ją chwilę dłużej  bo tęsknię już trochę  gdy jest obok. Jestem w stanie wstawać cholernie wcześnie  żeby jechać przez pół miasta i zawieźć Jej ulubione naleśniki na śniadanie z sokiem pomarańczowym. Jestem w stanie biec do Niej w nieważne jaką pogodę i czy na koniec świata. Jestem dla Niej zawsze i wszędzie jak jej telefon  poduszka  ulubiony kubek  czy ulubiona muzyka. Wspinałem się dla Niej do jakieś babci z kwiatkami na balkonie by podarować Jej jednego z nich. Skakałem do zimnej Wisły  tak naprawdę nie wiem po co  ale uśmiechnęła się i o to mi chodziło. Przepchnąłem się przez stado napalonych  b

skejter dodano: 12 maja 2013

1.Miłość to zapalnik pod bombę, która jest w Nas, a jej wybuchnięcie powoduje, że jesteśmy w stanie robić rzeczy, o których nigdy nie myśleliśmy. Miłość powoduje, że czuję się jak bohater jakiegoś filmu sensacyjnego, który może wszystko; zdobyć Księżyc, przyjąć kule w serce i przeżyć, a to wszystko dla swojej Kobiety. Jestem w stanie nie spać kilka nocy, by spędzić z Nią więcej czasu i mieć Ją chwilę dłużej, bo tęsknię już trochę, gdy jest obok. Jestem w stanie wstawać cholernie wcześnie, żeby jechać przez pół miasta i zawieźć Jej ulubione naleśniki na śniadanie z sokiem pomarańczowym. Jestem w stanie biec do Niej w nieważne jaką pogodę i czy na koniec świata. Jestem dla Niej zawsze i wszędzie jak jej telefon, poduszka, ulubiony kubek, czy ulubiona muzyka. Wspinałem się dla Niej do jakieś babci z kwiatkami na balkonie by podarować Jej jednego z nich. Skakałem do zimnej Wisły, tak naprawdę nie wiem po co, ale uśmiechnęła się i o to mi chodziło. Przepchnąłem się przez stado napalonych, b

Nie rozumiem Cię  widocznie.

mrs_porazka dodano: 12 maja 2013

Nie rozumiem Cię, widocznie.

Gdzie jesteś  kiedy opadam z sił? Kiedy moje serce rozpada się na miliony małych kawałków  a ja ostatkami sił schylam się na podłogę by pozbierać je w jedność i umieścić w odpowiednim miejscu? Gdzie jesteś  kiedy szukam Twojej dłoni po omacku z nadzieją  że Twój dotyk uspokoi moje niespokojne myśli dotyczące braku Ciebie obok? Gdzie jesteś  gdy samotnie spaceruję z głową uniesioną w niebo  kiedy natrętnie szukam naszej gwiazdy  którą nazwałem Twoim imieniem  która towarzyszyła nam każdego wspólnego wieczoru? Gdzie jesteś? Przecież miałaś być obok mnie  trzymać moją dłoń i wtulać się w moje ramiona  kiedy przyjdzie chłodna noc. Mieliśmy trwać przy sobie  a teraz nasze serca zgubiły się gdzieś w chaosie codzienności. Zgubiły się gdzieś pomiędzy niewypowiedzianymi słowami  i nadmiarem słów niepotrzebnych. Zgubiły się gdzieś w naszych umysłach  gdzie ja nieusilnie szukam Ciebie  ale wciąż jestem zbyt daleko  by złapać Twoją dłoń i zatrzymać przy sobie na zawsze.   mr.lonely

ifall dodano: 11 maja 2013

Gdzie jesteś, kiedy opadam z sił? Kiedy moje serce rozpada się na miliony małych kawałków, a ja ostatkami sił schylam się na podłogę by pozbierać je w jedność i umieścić w odpowiednim miejscu? Gdzie jesteś, kiedy szukam Twojej dłoni po omacku z nadzieją, że Twój dotyk uspokoi moje niespokojne myśli dotyczące braku Ciebie obok? Gdzie jesteś, gdy samotnie spaceruję z głową uniesioną w niebo, kiedy natrętnie szukam naszej gwiazdy, którą nazwałem Twoim imieniem, która towarzyszyła nam każdego wspólnego wieczoru? Gdzie jesteś? Przecież miałaś być obok mnie, trzymać moją dłoń i wtulać się w moje ramiona, kiedy przyjdzie chłodna noc. Mieliśmy trwać przy sobie, a teraz nasze serca zgubiły się gdzieś w chaosie codzienności. Zgubiły się gdzieś pomiędzy niewypowiedzianymi słowami, i nadmiarem słów niepotrzebnych. Zgubiły się gdzieś w naszych umysłach, gdzie ja nieusilnie szukam Ciebie, ale wciąż jestem zbyt daleko, by złapać Twoją dłoń i zatrzymać przy sobie na zawsze. / mr.lonely

Kiedy popadałem w głęboką melancholię  taką bez końca  kiedy cierpiała cała dusza i ciało  patrzyłem w jakiś niekreślony punkt  lub przez pryzmat czegoś  czułem jak powoli zaczyna rozklejać mi się mózg. Czułem jakby powoli odpadała mi każda część ciała  a kości w jednym momencie zaczynały pękać. Czułem jak z moich żył upływa krew  tak bliska sercu. Trzymając ręce w kieszeniach  lub w trzęsących się dłoniach trzymając niedopałek papierosa kląłem siebie w myślach  że poddałem się miłości  która sprowadziła mnie do punktu wyjścia. Poddałem się miłości  która zaczęła mnie powoli zabijać. Poddałem się miłości  która sprawiła mi cierpienie tak ogromne  że dziś nie wiem  kim jestem i czy w ogóle jestem.   mr.lonely

ifall dodano: 11 maja 2013

Kiedy popadałem w głęboką melancholię, taką bez końca, kiedy cierpiała cała dusza i ciało, patrzyłem w jakiś niekreślony punkt, lub przez pryzmat czegoś, czułem jak powoli zaczyna rozklejać mi się mózg. Czułem jakby powoli odpadała mi każda część ciała, a kości w jednym momencie zaczynały pękać. Czułem jak z moich żył upływa krew, tak bliska sercu. Trzymając ręce w kieszeniach, lub w trzęsących się dłoniach trzymając niedopałek papierosa kląłem siebie w myślach, że poddałem się miłości, która sprowadziła mnie do punktu wyjścia. Poddałem się miłości, która zaczęła mnie powoli zabijać. Poddałem się miłości, która sprawiła mi cierpienie tak ogromne, że dziś nie wiem, kim jestem i czy w ogóle jestem. / mr.lonely

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć