głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika maybeex

  Rzeczy się zmieniają ludzie się zmieniają  ale ty bądź zawsze sobą. Zostań prawdziwy dla siebie. Nie poświęcaj siebie dla kogoś .    Zayn Malik

aniusia007 dodano: 26 czerwca 2012

,,Rzeczy się zmieniają,ludzie się zmieniają, ale ty bądź zawsze sobą. Zostań prawdziwy dla siebie. Nie poświęcaj siebie dla kogoś . "- Zayn Malik

chciała  żeby wszyscy ją zaakceptowali  zrozumieli i pokochali. problem polegał na tym  że chciała być jednocześnie sobą

aniusia007 dodano: 24 czerwca 2012

chciała, żeby wszyscy ją zaakceptowali, zrozumieli i pokochali. problem polegał na tym, że chciała być jednocześnie sobą

' Była naiwna jak mała dziewczynka. Wierzyła  że słuchawki w uszach i muzyka  na full zagłuszą jej myśli  wspomnienia  przegapione szanse  wyrzuty sumienia i całą resztę.'

aniusia007 dodano: 24 czerwca 2012

' Była naiwna jak mała dziewczynka. Wierzyła, że słuchawki w uszach i muzyka, na full,zagłuszą jej myśli, wspomnienia, przegapione szanse, wyrzuty sumienia i całą resztę.'

Tęsknisz wtedy  kiedy czujesz  że swym krzykiem powyrywałabyś wszystkie drzewa. Kiedy czujesz  że spojrzeniem mogłabyś zgasić słońce. Tęsknisz wtedy  kiedy masz ochotę swoje łzy zwinąć w kamienie i rzucać nimi o szyby  by rozpadły się na milion drobnych kawałeczków. Tak samo  jak rozpada się twoje serce  kiedy ukochana osoba jest choćby o metr za daleko od Ciebie

aniusia007 dodano: 24 czerwca 2012

Tęsknisz wtedy, kiedy czujesz, że swym krzykiem powyrywałabyś wszystkie drzewa. Kiedy czujesz, że spojrzeniem mogłabyś zgasić słońce. Tęsknisz wtedy, kiedy masz ochotę swoje łzy zwinąć w kamienie i rzucać nimi o szyby, by rozpadły się na milion drobnych kawałeczków. Tak samo, jak rozpada się twoje serce, kiedy ukochana osoba jest choćby o metr za daleko od Ciebie

Siedzieli na krawiężniku niedaleko jej domu. Krzyżując nogi bawiła się swoją kolorową bransoletką.  Ej ...   wyjąkał po chwili milczenia. Przeniosła na niego swoje spojrzenie.  Podobasz mi się.   powiedział nieśmiało  a ona sama do siebie się uśmiechnęła. Jego oczy wydawały się rozbiegane  czekał na reakcję. Położyła dłoń na jego .   Ty mi też ...   szepnęła. Czuła się jak w podstawówce. Jak gdyby to była jej pierwsza miłość. Niewinna   bez namiętnego pocałunku i obmacywania się w parku. Parsknął i w końcu na nią spojrzał. Nikt  nikt jeszcze tak na nią nie patrzył ...

aniusia007 dodano: 24 czerwca 2012

Siedzieli na krawiężniku niedaleko jej domu. Krzyżując nogi bawiła się swoją kolorową bransoletką.- Ej ... - wyjąkał po chwili milczenia. Przeniosła na niego swoje spojrzenie.- Podobasz mi się. - powiedział nieśmiało, a ona sama do siebie się uśmiechnęła. Jego oczy wydawały się rozbiegane, czekał na reakcję. Położyła dłoń na jego . - Ty mi też ... - szepnęła. Czuła się jak w podstawówce. Jak gdyby to była jej pierwsza miłość. Niewinna , bez namiętnego pocałunku i obmacywania się w parku. Parsknął i w końcu na nią spojrzał. Nikt, nikt jeszcze tak na nią nie patrzył ...

  jesteś cała przemoknięta!   krzyknął  widząc ją w progu mieszkania.   rozbieraj się  natychmiast!   nie tak szybko  kochanie.   powiedziała  drwiąco.   zrzucaj to mokre ubranie  ja nie żartuję. przecież się przeziębisz.   powiedział z troską w oczach. rozebrała się do naga  a później niechlujnie zarzuciła na siebie  za duży sweter.   wyglądam jak własna babcia  powiedziała  siadając w fotelu.   lubię dojrzałe kobiety.   zażartował  podając jej ręcznik. wycierała swoje miedziane włosy. klęknął przed nią.   co Ty wyprawiasz?   zapytała. masz takie zmarznięte stopy. chcesz zachorować?   spytał  ubierając na jej nogi wielkie  pluszowe kapcie.   nienawidzę kiedy się tak obsesyjnie o mnie troszczysz. zdenerwowany  podniósł ją  przerzucił sobie przez ramię i wystawił za drzwi.   co Ty wyprawiasz?!   spytała.   musisz się rozchorować.   że co?!   dopiero  gdy będziesz chora  a ja będę mógł siedzieć przy Tobie przez 24 h podając Ci syrop  zobaczysz co to troska.   oszalałeś?   nie. zwyczajnie lubię Cię irytować  kochanie

aniusia007 dodano: 24 czerwca 2012

- jesteś cała przemoknięta! - krzyknął, widząc ją w progu mieszkania. - rozbieraj się, natychmiast! - nie tak szybko, kochanie. - powiedziała, drwiąco. - zrzucaj to mokre ubranie, ja nie żartuję. przecież się przeziębisz. - powiedział z troską w oczach. rozebrała się do naga, a później niechlujnie zarzuciła na siebie, za duży sweter. - wyglądam jak własna babcia, powiedziała, siadając w fotelu. - lubię dojrzałe kobiety. - zażartował, podając jej ręcznik. wycierała swoje miedziane włosy. klęknął przed nią. - co Ty wyprawiasz? - zapytała. masz takie zmarznięte stopy. chcesz zachorować? - spytał, ubierając na jej nogi wielkie, pluszowe kapcie. - nienawidzę kiedy się tak obsesyjnie o mnie troszczysz. zdenerwowany, podniósł ją, przerzucił sobie przez ramię i wystawił za drzwi. - co Ty wyprawiasz?! - spytała. - musisz się rozchorować. - że co?! - dopiero, gdy będziesz chora, a ja będę mógł siedzieć przy Tobie przez 24/h podając Ci syrop, zobaczysz co to troska. - oszalałeś? - nie. zwyczajnie lubię Cię irytować, kochanie

Nie wstydzę się uczuć  nie wstydzę się tego  że mi ich brak. Emocje wypełniają mnie od stóp do głów  są moimi drogowskazami do samozagłady  a mimo to ciągle ich pragnę. Nie mam czasu na szukanie szczęścia  nie mam czasu  aby żyć chwilą. Żyję momentami. Jednym  drugim  trzecim. Potem zapominam  resetuję się i egzystuję jak wcześniej czyli nijak.

aniusia007 dodano: 24 czerwca 2012

Nie wstydzę się uczuć, nie wstydzę się tego, że mi ich brak. Emocje wypełniają mnie od stóp do głów, są moimi drogowskazami do samozagłady, a mimo to ciągle ich pragnę. Nie mam czasu na szukanie szczęścia, nie mam czasu, aby żyć chwilą. Żyję momentami. Jednym, drugim, trzecim. Potem zapominam, resetuję się i egzystuję jak wcześniej czyli nijak.

Zapytałam dziecko niosące świeczkę:   Skąd pochodzi to światło? Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął.   Powiedz mi  dokąd teraz odeszło   odparł.   Wtedy ja powiem ci  skąd pochodzi.

aniusia007 dodano: 24 czerwca 2012

Zapytałam dziecko niosące świeczkę: - Skąd pochodzi to światło? Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął. - Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi.

Uwielbiam te dni kiedy pomimo pochmurnego nieba chce mi się uśmiechać do każdego i cieszyć się  tak po prostu tym co mam

aniusia007 dodano: 24 czerwca 2012

Uwielbiam te dni,kiedy pomimo pochmurnego nieba chce mi się uśmiechać do każdego i cieszyć się, tak po prostu tym co mam

Jest dobrem i złem. Jest smutkiem i szczęściem. Jest łzami i uśmiechem. Jest kochankiem i przyjacielem. Jest po prostu wszystkim.

aniusia007 dodano: 21 czerwca 2012

Jest dobrem i złem. Jest smutkiem i szczęściem. Jest łzami i uśmiechem. Jest kochankiem i przyjacielem. Jest po prostu wszystkim.

Ulubiony jogurt z biedronki  paprykowe sunbites  kolorowe  słodkie kamyczki z czekolady  naleśniki z bitą śmietaną  zapiekanki z najlepszej budki  zimne piwo z lodówki  najlepsza whisky z colą  truskawki prosto z ogródka  a nawet twister z kfc  nic nie smakuje lepiej od Twoich ust. Ust  których nikt nie mam prawa zasmakować.

aniusia007 dodano: 21 czerwca 2012

Ulubiony jogurt z biedronki, paprykowe sunbites, kolorowe, słodkie kamyczki z czekolady, naleśniki z bitą śmietaną, zapiekanki z najlepszej budki, zimne piwo z lodówki, najlepsza whisky z colą, truskawki prosto z ogródka, a nawet twister z kfc, nic nie smakuje lepiej od Twoich ust. Ust, których nikt nie mam prawa zasmakować.

Zawsze jestem uśmiechnięta  bez względu czy jest źle czy dobrze  ponieważ wiem  że osoba na której mi zależy kiedyś będzie moja.

aniusia007 dodano: 21 czerwca 2012

Zawsze jestem uśmiechnięta, bez względu czy jest źle czy dobrze, ponieważ wiem, że osoba na której mi zależy kiedyś będzie moja.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć