 |
taka święta a świerzbi ją dupa, nie dość że brzydka to jeszcze głupia.
|
|
 |
A zamiast posta na blogu, są łzy w oczach, Huczu w głośnikach i świadomość definicji słowa "człowiek", która obejmuje zarówno mnie, Ciebie, zajebiście cudownych ludzi o sercach tak dobrych, że przekracza to granice ogarniane moim mózgiem i wszelkie hieny. Nieporozumienie. "Hemoglobina mija szybko aortę, chociaż serce by chciało robić wszystko najwolniej. I ta krew tętni w setki miejsc, to tylko ty-36,6", dobranoc.
|
|
 |
Dziecinnie, z tą znaczną nutką naiwności i bezwarunkowej wiary, chcę zmian. I może jedną akcją za którą dopiero co się zabieram i z której, nie mam pojęcia co wyjdzie, niewiele rewolucji skonstruuję. Trudno, zdarza się, za priorytetowy cel uznaję teraz uśmiech, gram szczęścia i kilka godzin w ciągu których coś się zmieni. Cokolwiek. Bo ten świat jest dobry, a jedynie ludzie tworzą w nim chorą toksyczność, zagmatwanie. Rozglądajcie się dookoła, bo niekiedy ktoś robi dla Was bardzo wiele, a w amoku radości, bo jest genialnie, przestaje się zauważać, iż zero w tym naszych, własnych inicjatyw. Dajmy ludziom przynajmniej tyle, ile ofiarują nam - taka refleksja na dziś.
|
|
 |
A ty nadal tu jesteś < 3 | "A.K"
|
|
 |
Tak cholernie za tobą tęsknię . | choohe
|
|
 |
Kolejny rok, dzień w tym jednym miesiącu, kolejny juz czwarty raz z rzędu bez prostego "sto lat" życzonego przez ciebie . | choohe
|
|
 |
A pamiętasz jak byłam dla ciebie najważniejsza? | choohe
|
|
 |
Ja, wkurzając się na włosy, do Ani: "ojaaa, nie wzięłaś mi gumki" Ksiądz: "Przecież wracamy potem od razu do domu, więc jest jakiś problem? *cwaniak* hahaha, jaaaki pojazd. Staczam się przy Was" BOŻE, co za gość :D
|
|
 |
Było nam cudownie do czasu gdy przyszło nam ze sobą razem żyć.
|
|
 |
Mieliśmy wszystko, teraz nie mamy nic. Byliśmy wtedy blisko, a tak daleko dziś.
|
|
 |
Mieliśmy wszystko a nie mieliśmy nic, rozpaliłaś ognisko w mym sercu jak nikt.
|
|
|
|