 |
serce pokroiła , nie wybaczyła , życiem się bawiła
|
|
 |
w nowy rok wkroczę z pustym sercem. i mówiąc szczerze - zajebiście mi się to podoba.
|
|
 |
Miała nadzieję, że już go nie kocha, że to minęło. Tak bardzo się starała, żeby to minęło. Ostatnie pół roku to był właściwie odwyk. Odwyk od niego, od jego wariackiej miłości, od pocałunków, jego fantazji, jego wygłupów, jego napadów melancholii, jego niezwykłości. Nie udało się. Owszem, może i o nim zapomniała, ale wcale nie przestała go kochać.
|
|
 |
w 2010 roku ten cały miłosny szajs mam zamiar omijać szerokim łukiem.
|
|
 |
Nie chodzi o to, że nie ufam miłości. Chodzi o to, że ja już nie wiem co to jest miłość.
|
|
 |
Spacerując uliczkami Twojego świata...
|
|
 |
I czy warto czy nie warto mocno wódę leję w gardło by ukoić żal .
|
|
 |
-zmieniłaś się.. -zmieniłam się? ja nigdy nie byłam sobą. zawsze byłam tą, którą chciałeś żebym była, nawet wbrew własnej woli. byłam twoim ideałem.
|
|
 |
dla niej miłość to nie czerwone róże, kolacje przy świecach, romantyczne słowa, prezenty, trzymanie się za rękę, bezsenne noce, pocałunki na pokaz... ona nie potrzebuje tego wszystkiego. potrzebuje tylko poczucia bezpieczeństwa, oparcia, pocieszenia, zrozumienia i takiej pewności, że może powiedzieć wszystko, a nie zostanie to źle odebrane, że zawsze czekają na nią jego ramiona, cokolwiek się stanie. potrzebuje swojego odbicia w jego oczach, nieprzerysowanego z jakiegoś taniego romansu, lecz prawdziwego, ze wszystkimi wadami i zaletami...
|
|
 |
jak filiżanka ciemnej kawy wzmagasz rytm mojego serca.
|
|
 |
This is it, I can say,
I'm the light of the world, run away. .
|
|
 |
Haha, nie starczy ja chcę więcej
|
|
|
|