 |
głuche błagania o odrobinę szczęścia.
|
|
 |
gdyby wszystko było tak bardzo proste już dawno bylibyśmy razem
|
|
 |
z zapachem Twojej skóry zatapiam twarz w poduszce
|
|
 |
nie sprzedać się, to sztuka w dzisiejszych czasach,
jedyny ratunek, to trzymać się swoich zasad
|
|
 |
nasza meta była o dwa kroki stąd..
|
|
 |
Stanął przede mną i gdy tylko skierował swój wzrok na mnie dostrzegłam w jego oczach, coś co nie potrafiłam ujrzeć w oczach nikogo innego. Widziałam troskę i miłość a gdy mnie objął wiedziałam że tylko w jego ramionach czuję się bezpieczna.
|
|
 |
Serce choć popękane, chce bić dla Ciebie.♥
|
|
 |
Jego serce. Jego oczy. Jego ramiona. - takie moje osobiste Trójmiasto...♥
|
|
 |
A wiesz co w nim uwielbiam ? To, że pomimo tylu kłótni między nami nadal jest tak samo, tylko ja znam go na wylot, wiem o jego najgłębiej skrywanych sekretach , i marzeniach. To jemu nie boje się powiedzieć czegokolwiek, bo co by to nie było On to zawsze zaakceptuje, ewentualnie opieprzy , i każe się ogarnąć. Po prostu ON < 3
|
|
 |
Jest jedna rzecz której obawiam się bardziej niż czegokolwiek. Oprócz tego, że odejdziesz boje się że mnie oszukasz. Tak po prostu. Że nadejdzie pewien moment, chwila w której odwrócisz się i powiesz,że tak naprawdę nigdy mnie nie kochałeś. Zranisz mnie, i zniszczysz doszczętnie, aż nie zostanie po mnie nic. Boje się a na samą myśl o tym łzy napływają mi do oczu, na które nic nie mogę poradzić. Urodziłam się realistka, i wiem że szczęście u mnie w życiu nie trwa zbyt długo.
|
|
 |
Nie chce żeby to się powtórzyło, nie chce go ranić umyślnie ale to właśnie robie, może po prostu nie jestem dla niego, może po prostu on zasługuje na kogoś lepszego niż ja, nie chce być tą przez którą cierpi i której wybacza, dlatego że kocha. Kocha tak mocno, iż jest wstanie zrobić wszystko, a ja czuje że go wykorzystuje pomimo tego , że nie chce tego robić. Tak nie jestem dla niego, jednak nie wyobrażam sobie życia bez niego, pieprzona egoistka tak to właśnie ja.
|
|
 |
byli ludzie za którymi chciałeś iść wszędzie, wprowadzili cię w labirynt, odwrócili się na pięcie. rośnie napięcie między biegunami, które połączyły dusze, gdyby się nie odpychały,gdyby nie oddychały może byłoby prościej, a może nie dojrzały i czas wydorośleć
|
|
|
|