głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika matteoalessandro

zaczęło lać. niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. właśnie  wtedy ściągnął swoją bluzę. niezdarnie ją  jej założył  nie słuchając sprzeciwów z jej strony. wziął ją na ręce  tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. zaniósł ją pod zadaszenie  jednego z budynków.   Ty  tylko sobie mała nie schlebiaj. po prostu Twoich trampek  było mi szkoda.   powiedział  udając powagę. oboje wybuchli śmiechem. on delikatnie się nachylił. ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku.   to należy do mnie.   powiedział z uśmiechem  ściągając z niej bluzę.   a to do mnie.   powiedziała  całując go namiętnie.

abstracion dodano: 17 czerwca 2010

zaczęło lać. niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. właśnie, wtedy ściągnął swoją bluzę. niezdarnie ją, jej założył, nie słuchając sprzeciwów z jej strony. wziął ją na ręce, tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. zaniósł ją pod zadaszenie, jednego z budynków. - Ty, tylko sobie mała nie schlebiaj. po prostu Twoich trampek, było mi szkoda. - powiedział, udając powagę. oboje wybuchli śmiechem. on delikatnie się nachylił. ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku. - to należy do mnie. - powiedział z uśmiechem, ściągając z niej bluzę. - a to do mnie. - powiedziała, całując go namiętnie.

miałam nadzieję  że poczujesz się zhańbiony kiedy zobaczyłeś  że przez Ciebie płaczę. potrafiłeś się jedynie uśmiechnąć. nie  nie miałam do Ciebie żalu. miałam żal do samej siebie. żal do serca  które czuje coś w kierunku takiego sukinsyna jak Ty.

abstracion dodano: 17 czerwca 2010

miałam nadzieję, że poczujesz się zhańbiony kiedy zobaczyłeś, że przez Ciebie płaczę. potrafiłeś się jedynie uśmiechnąć. nie, nie miałam do Ciebie żalu. miałam żal do samej siebie. żal do serca, które czuje coś w kierunku takiego sukinsyna jak Ty.

wiesz co mnie irytuję najbardziej? że te nasze codzienne nieme spojrzenia  którymi się wymieniamy mogłyby być tylko dodatkiem w pakiecie gorących pocałunków i 'kocham' średnio co godzinę.

abstracion dodano: 15 czerwca 2010

wiesz co mnie irytuję najbardziej? że te nasze codzienne nieme spojrzenia, którymi się wymieniamy mogłyby być tylko dodatkiem w pakiecie gorących pocałunków i 'kocham' średnio co godzinę.

rzeczy  które kiedyś wydawały się monotonne  wręcz nie do zniesienia ... to właśnie nich  brakuje nam dzisiaj najbardziej. na przykład Twoje 'jesteś dla mnie wszystkim' co minutę. czy moje trapiące stawanie na palcach  żeby przez chwilę poczuć miękkość Twoich ust.

abstracion dodano: 15 czerwca 2010

rzeczy, które kiedyś wydawały się monotonne, wręcz nie do zniesienia ... to właśnie nich, brakuje nam dzisiaj najbardziej. na przykład Twoje 'jesteś dla mnie wszystkim' co minutę. czy moje trapiące stawanie na palcach, żeby przez chwilę poczuć miękkość Twoich ust.

kobiety pragną tego  aby mężczyźni byli bardziej domyśli. chciały by spojrzeć i po chwili usłyszeć   'ja Ciebie też'. bez słów mówić o swoich uczuciach. bez słów słyszeć odpowiedź w ramach domysłu.

abstracion dodano: 15 czerwca 2010

kobiety pragną tego, aby mężczyźni byli bardziej domyśli. chciały by spojrzeć i po chwili usłyszeć - 'ja Ciebie też'. bez słów mówić o swoich uczuciach. bez słów słyszeć odpowiedź w ramach domysłu.

tracę wszystko i wszystkich. najgorsze jest to  że nie jestem w stanie nic zrobić. jedyne co mi teraz pozostało to stać z bezradnie założonymi rękami z boku i patrzeć na to bagno w którym tonę z sekundy na sekundę  coraz bardziej.

abstracion dodano: 15 czerwca 2010

tracę wszystko i wszystkich. najgorsze jest to, że nie jestem w stanie nic zrobić. jedyne co mi teraz pozostało to stać z bezradnie założonymi rękami z boku i patrzeć na to bagno w którym tonę z sekundy na sekundę, coraz bardziej.

chciałabym Cię spotkać. teraz . po tych kilku latach  zapomnienia. popatrzeć na Ciebie i udowodnić sobie  że już nic nie czuję. poszlibyśmy później na gorącą czekoladę  którą tak uwielbiasz. powspominalibyśmy dawne czasy. dowiedziałabym się w końcu gdzie popełniłam błąd. a my moglibyśmy porozmawiać o uczuciach. na trzeźwo. bez ich irracjonalnego udziału. odgarniałabym namiętnie swoje włosy tak jak lubiłeś najbardziej. spuszczałabym wzrok w najmniej odpowiednich momentach. chciałabym  żeby choć na moment do Ciebie dotarło ile straciłeś. później bym Cię pocałowała. znienacka. odeszła bez słowa z nadzieją  że to teraz Ty będziesz analizował swoje uczucia  jak ja wtedy.

abstracion dodano: 15 czerwca 2010

chciałabym Cię spotkać. teraz . po tych kilku latach, zapomnienia. popatrzeć na Ciebie i udowodnić sobie, że już nic nie czuję. poszlibyśmy później na gorącą czekoladę, którą tak uwielbiasz. powspominalibyśmy dawne czasy. dowiedziałabym się w końcu gdzie popełniłam błąd. a my moglibyśmy porozmawiać o uczuciach. na trzeźwo. bez ich irracjonalnego udziału. odgarniałabym namiętnie swoje włosy tak jak lubiłeś najbardziej. spuszczałabym wzrok w najmniej odpowiednich momentach. chciałabym, żeby choć na moment do Ciebie dotarło ile straciłeś. później bym Cię pocałowała. znienacka. odeszła bez słowa z nadzieją, że to teraz Ty będziesz analizował swoje uczucia, jak ja wtedy.

i choćbym miała zginąć na polu walki   wyszarpię niebu szczęście.

abstracion dodano: 15 czerwca 2010

i choćbym miała zginąć na polu walki - wyszarpię niebu szczęście.

tylko on potrafił przy swoich kolegach pocałować mnie w czoło na pożegnanie i kazać być dzielną przez ten czas  kiedy nie będzie go ku mojego boku.

abstracion dodano: 14 czerwca 2010

tylko on potrafił przy swoich kolegach pocałować mnie w czoło na pożegnanie i kazać być dzielną przez ten czas, kiedy nie będzie go ku mojego boku.

nie dzwonił. nigdy do mnie nie dzwonił. kiedy tylko chciał mi coś powiedzieć od razu się u mnie pojawiał bądź prosił o spotkanie. twierdził  że skoro ma ze mną rozmawiać to woli tym samym napawać się moim widokiem. twierdził  że słyszane jego imię padające z moich ust  nie jest równie satysfakcjonujące jak patrzenie na te usta  podczas jego wymawiania.

abstracion dodano: 14 czerwca 2010

nie dzwonił. nigdy do mnie nie dzwonił. kiedy tylko chciał mi coś powiedzieć od razu się u mnie pojawiał bądź prosił o spotkanie. twierdził, że skoro ma ze mną rozmawiać to woli tym samym napawać się moim widokiem. twierdził, że słyszane jego imię padające z moich ust, nie jest równie satysfakcjonujące jak patrzenie na te usta, podczas jego wymawiania.

geniusz. :  teksty abstracion dodał komentarz: geniusz. :* do wpisu 14 czerwca 2010
hih. chyba odrobinę przesadzasz  ale strasznie Ci dziękuję. :  teksty abstracion dodał komentarz: hih. chyba odrobinę przesadzasz, ale strasznie Ci dziękuję. :* do wpisu 14 czerwca 2010
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć