 |
Kolejny wieczór spędzony samotnie. Jedynym towarzystwem były zagubione, porozrzucane po głowie myśli. Nie są one najlepszymi kompanami. W ich obecności rodzi się najwięcej chorych pomysłów
|
|
 |
silni mężczyźni, po cichu w duchu płaczą,później niszczą wrogów i nigdy nie wybaczą.
|
|
 |
Nie czuję nic i nie wiem co robię.A serce bije mi trzy razy szybciej niż w normie.
|
|
 |
spróbuję się z Ciebie wyleczyć. wiem, będzie kosmicznie ciężko, ale będę walczyć, bo wiem, że o Ciebie już nie warto. idź, bądź szczęśliwy.
|
|
 |
mam w sercu pewne podium, na którym stają najważniejsze i najbliższe mojemu sercu osoby. oświadczam Ci, że jakiś czas temu spie*doliłeś się z samego szczytu.
|
|
 |
może wolałabyś mieć do mnie pełny dostęp?
|
|
 |
Frajer, który ma gdzieś uczucia innych ludzi. Idiotka, która zakochuję się w debilu, który jej uczucia ma za nic.
|
|
 |
nie fikaj mała, bo wyszczekana jesteś patrząc mi w plecy
|
|
 |
No, jest dosyć spoko. Tylko wziąć nóż i się zapierdolić.
|
|
 |
Ze słuchawkami w uszach kładę się na zajebiście twardym dywanie i zaczynam rozmyślać. Przed oczami mam Twój obraz. Widzę Twój uśmiech, który kiedyś paraliżował każdą część mojego ciała w kilka sekund. Momentalnie zaczynają przelatywać mi jedne z najlepszych chwil mojego życia, a mianowicie były to wszystkie wieczory spędzone z Tobą, bo jakże inaczej. Słysze Twój głos, a oddycham resztkami Twojego zapachu. Czuje się dokładnie jak kiedyś, kiedy z nieznanych przyczyn znikałaś na pare dni. Tylko czymś się to różni. Wtedy wracałaś, a teraz jest to nierealne. Ta świadomośc, że zobaczyć Cie moge tylko w śnie rozpie**rdala mnie od środka. Przecież oddałbym wszystko, żeby zobaczyć Cie choć na chwilę.
|
|
 |
Rumieńce zapewnia mi słońce, mokre włosy deszcz,
kolorowe paznokcie to mój wybór, ale uśmiech fundujesz mi Ty ;*
|
|
 |
Po kłótni z rodzicami,chłopakiem , przyjacielem który jest dla mnie jak brat .
Odczuciem że tracę przyjaciółkę , tym jebanym otaczającym mnie syfem .
Pełnym dwulicowych ludzi , mogę twierdzić , że tak na prawdę , jestem nic nie warta
|
|
|
|