 |
|
Ktoś płakał co noc, by cofnąć wskazówki,
błagał tarczę, by zmieniła kierunek,
a gdy już zwątpił w sens łamigłowki,
to umarł samotny nie czekając na ratunek.
|
|
 |
|
Kogoś dziś boli zdrada i zawiść
i potem koił go proch i alkohol...
|
|
 |
|
Ktoś zrozumiał miłość, patrząc śmierci w oczy,
ktoś pocałował śmierć, nie znając miłości..
|
|
 |
|
Za oknem już dawno zapadła ciemność. Nastała cisza, jakiej mało ostatnio w moim życiu. Mija już trzecia godzina, kiedy leżę bezczynnie na łóżku okryta kocem, próbując zasnąć. Na nic ulubione piosenki w słuchawkach telefonu. Na nic miłe wspomnienia. Kolejny raz przekręcam się z boku na bok z nadzieją, że może jednak tym razem uda mi się zasnąć. Jednak nie. Myliłam się. Mijają kolejne minuty, a ja wciąż męczę się z samą sobą, próbując wymusić sen. Tym razem przytulam się do chłodnej poduszki z nadzieją, że pomoże mi zasnąć i wtedy w myślach pojawia się jedno znaczące imię. I już wiem, czego potrzebuje. Wiem za czym tęsknię. Wiem czyjej obecności pragnę. / erirom
|
|
 |
|
Żebranie o uczucie kogoś kto Cię nie chce jest strasznie poniżające.
|
|
 |
|
Wiesz, że Ona nadal odwraca głowę na dźwięk Twojego imienia?
|
|
 |
|
Nikomu nie życzę opuszczenia przez najważniejszą osobę. Człowiek czuje się wtedy bezwartościowy
|
|
 |
|
brak mi słów, patrzę tu, mówię kumplom o tobie ciągle, ale znów widzę cię, i nic nie robię, tylko w głowie obrazy, w pamięci twojej twarzy
|
|
 |
|
i tak bym nie usnął, wiesz dlaczego, to Ty, twoje oczy, dotyk, nasze głosy, głosy twoje, myślę o tym non stop
|
|
 |
|
czy naprawdę chcesz dorosnąć, żeby być jak ja? czysta wódka, ciepła wódka, znów ta wódka
|
|
 |
|
iść się nachlać, naćpać gdzieś tam, hej
|
|
 |
|
nie mam złudzeń, nie mam pretensji, nie czuję nienawiści, wszystkiego najlepszego
|
|
|
|