 |
chciałabym wiedzieć, że całując się z nią wciąż o mnie myślisz.
|
|
 |
to co straciłeś, już ponownie nigdy nie zdobędziesz.
|
|
 |
Kochasz mnie, to nic, że ty jeszcze o tym nie wiesz. Kochasz mnie tak w mojej wyobraźni, wiesz że jesteś w niej idealny?
|
|
 |
|O|statnia |S|zansa |T|ego |R|apu.!
|
|
 |
W dniu w którym cię poznałam, nie przypuszczałam że uzależnię się tak bardzo od ciebie. Mieliśmy być tylko zwykłymi kumplami. Moje serce po raz kolejny nie posłuchało rozumu i poszło własną drogą, tak więc teraz cierpię bo najwyraźniej chciałam za dużo, a chciałam tylko ciebie, żebyś był moim wszystkim.
|
|
 |
Nawet nie masz pojęcia, ile czasu spędzam siedząc przed monitorem, otwierając na gg rozmowę z tobą, nie wiesz ile razy chce ponownie napisać, ale w tym momencie uświadamiam sobie, że nie zniosę kolejny raz twoich kłamstw, po czym zamykam je, przypominając sobie, że to ty napisałeś 'napisze do ciebie później'.
|
|
 |
Z czasem wydaje mi się, że żyje w kompletnym bezsensie. Moje życie skupia się wokół życia jednej osoby, która kompletnie ignoruje moje istnienie.
|
|
 |
Słuchaj skarbie, nie jestem, nie byłam i nie będę numerem 2. Nie jesteś już małym dzieckiem, zdecyduj się, kochasz mnie albo ją. Jeśli mnie, będę cholernie szczęśliwa, jeśli ją - złamiesz mi serce, zniszczysz mi życia ALE ja odejdę, aby pokazać ci, że naprawdę cię kocham i jestem gotowa na największe poświęcenie byleś był szczęśliwy, lecz zapamiętaj odejdę od ciebie na zawsze, nie będzie opcji 'druga szansa'.
|
|
 |
spoko, jak chcesz traktuj mnie jak powietrze, ale chyba nie jesteś aż tak głupi i wiesz, że powietrzem się oddycha, dzięki niemu się żyje, wiesz to skarbie?
|
|
 |
-opowiesz mi bajkę na dobranoc? - jaką? - taką, o szczęśliwej miłości...
|
|
 |
Gdy stanąłeś w moich drzwiach, z miną zbitego psa, zaczęłam znów mieć nadzieje, łudziłam się, że stoisz tam bo chcesz coś naprawić, chcesz by było jak dawniej, jak na ciebie spojrzałam, ujrzałam twój błysk w oku i najbardziej irytujący uśmiech na świecie, a ty powiedziałeś że zapomniałeś wziąć telefonu, naprawdę miałam ochotę wyrzucić się jak śmiecia z mojego podwórka, śmiecia który jeszcze 10 minut wcześniej był dla mnie wszystkim.
|
|
 |
Jeśli, ktoś wynajdzie lekarstwo jak się odkochać w ciągu 24 godzin i nie będzie to facet, to naprawdę spróbuję.
|
|
|
|