 |
|
to co w życiu najważniejsze, to życie
|
|
 |
|
chodź to dziś najebiemy sie ostro, siostro
|
|
 |
|
chłopak jest jak drzwi, jak nie pierdolniesz to się nie zamknie
|
|
 |
|
idź dumnie przed siebie, życie to twoja scena, i pierdol farmazony, które słyszysz na swój temat
|
|
 |
|
Za każdym razem, gdy zdmuchuję świeczki na torcie, gdy znajdę czterolistną koniczynę, gdy zgadnę, na którym policzku mam rzęsę, zawsze wtedy robię to samo. Wymawiam w myślach to samo życzenie, życzenie związane z Tobą.
|
|
 |
|
I założę dużo za dużą koszulkę, włosy zepnę w kucyk, nałożę na nogi ciepłe kapcie. Zjem całą tabliczkę czekolady, nie przejmując się dużą ilością kalorii. I tak wiem, że nie usłyszę energicznego pukania i Twojej twarzy w drzwiach. Dla kogo innego miałabym się stroić?
|
|
 |
|
szczególnie interesuje mnie opinia tego pana o ciemnych blond włosach na temat mnie i tego czemu mnie już nie lubi gdy ja jestem w nim zakochana na zabój . ♥
|
|
 |
|
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień.
|
|
 |
|
chciałam tylko powiedzieć, że kocham Cię czy coś
|
|
 |
|
-..opisz mi się -Po co? i tak nie uwierzysz w moje istnienie. -Uwierzę.. -No dobra. Jestem piękną królewną, mieszkam w pałacu, mam swojego księcia i jestem szczęśliwa. -Jak na księżniczkę jesteś bardzo miła. Wszystkie, które znam, które mieszkają naprzeciwko mnie i te, które widuję na przystankach, w sklepie czy kinie są wredne, niemiłe i w dodatku wcale nie są ładne. -Dziękuję. A może Ty powiesz mi coś o sobie? -A po co? I tak nie uwierzysz w moje istnienie.. -A skąd Ty możesz to wiedzieć? -Jestem przystojnym chłopcem, który codziennie..od dawna przygląda się Tobie, obserwuje w co jesteś ubrana, jak jesteś uczesana i czy się uśmiechasz. Mieszkam w małym domku, nie mam swojej królewny bo pewnie na nią nie zasługuję.. -Chwila, moment..to dlaczego dziś się do mnie odezwałeś? - ..bo zauważyłem, że jesteś smutna.
|
|
 |
|
Powinno istnieć jedenaste przykazanie : Nigdy nie opuścisz tych , którzy cię kochają.
|
|
|
|