|
Wolna czy zajęta, dziś mi obojętna,
chcę dalej iść i nie pamiętać o sentymentach.
|
|
|
Siedzę, patrzę idzie do mnie tamta lala, i wiesz, ta lala to jest moja panna.
|
|
|
od melanży do melanży,
tutaj tak każdy,
wódka tekla w tej branży,
druga setka tekla jest zawsze,
kurwa przestań mieliśmy być poważni.
|
|
|
Jeszcze lufę, jeszcze flaszkę, jeszcze muszę.
|
|
|
tutaj są moje korzenie, Ty lepiej poszukaj swoich.
|
|
|
Weź koleżankę i przejdź ze mną na ty, bo mamy fajny styl i fajny flow.
|
|
|
Słuchaj dzieciak weź w swoje ręce swoje życie, nie mów mi ze chcesz być jak ja.
|
|
|
W kółko jak rondo my kręcimy się wciąż,
przyciągamy jak magnes, zabijasz we mnie zło.
|
|
|
Widziałem już setki miejsc, lecz wciąż o milion za mało.
Złamałem też kilka serc, kilka mi moje złamało.
I wszyscy zbieramy cząsteczki do kupy, by potem posklejać je w całość,
lecz za każdym razem wychodzi na to, że czegoś nam brakowało.
|
|
|
Siadam przeglądam zdjęcia, łzy w oczach mnie bolą,
wypalają mnie od środka, po prostu chciałbym to cofnąć.
|
|
|
|