 |
|
Znów wrócił ten okres, gdy patrzę w lustro i nienawidzę osoby w odbiciu. Przeszkadza mi jej wysoki wzrost, waga, nieukładająca się grzywka i łamliwe paznokcie. Drażni jej charakter, bezwarunkowy odruch poprawiania włosów i zagryzanie wargi. Najbardziej jednak dobija mnie fakt, że tą dziewczyną w lustrze jestem ja.
|
|
 |
|
Znów wrócił ten okres, gdy patrzę w lustro i nienawidzę osoby w odbiciu. Przeszkadza mi jej wysoki wzrost, waga, nieukładająca się grzywka i łamliwe paznokcie. Drażni jej charakter, bezwarunkowy odruch poprawiania włosów i zagryzanie wargi. Najbardziej jednak dobija mnie fakt, że tą dziewczyną w lustrze jestem ja.
|
|
 |
|
Znów wrócił ten okres, gdy patrzę w lustro i nienawidzę osoby w odbiciu. Przeszkadza mi jej wysoki wzrost, waga, nieukładająca się grzywka i łamliwe paznokcie. Drażni jej charakter, bezwarunkowy odruch poprawiania włosów i zagryzanie wargi. Najbardziej jednak dobija mnie fakt, że tą dziewczyną w lustrze jestem ja.
|
|
 |
|
pomóż mi w nas jeszcze uwierzyć.
|
|
 |
|
nic nie zastąpi mi tego uczucia, gdy stojąc na placu zabaw, włożyłeś swoje ręce w kieszenie mojej bluzy, mówiąc, że jest zajebiście zimno, jednocześnie objąłeś mnie i przytulałeś bym nie zmarzła. za każdym razem gdy coś mówiłeś, nabijałam się z ciebie, bo sam wiesz, jak strasznie bardzo uwielbiam cię wkurzać, ty zaś przekręcałeś się coraz bliżej do momentu gdy nasze twarzy były na przeciwko. pamiętasz to uczucie? zbliżone twarz, twój oddech na mojej twarzy, a po chwili usta złączone w pocałunku. dręczy mnie tylko jedno pytanie. czemu ja nie mogę się tak po prostu od ciebie nie uzależniać?
|
|
 |
|
A mimo wszystko wciąż mam nadzieję , pieprzoną nadzieję , że kiedyś popatrzymy sobie w oczy , pocałujemy się i będzie tak cudownie , że aż nierealnie .
|
|
 |
|
ON nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić ile dla mnie znaczy jego uśmiech, spojrzenie, każda wspólna rozmowa, każde spotkanie..
|
|
 |
|
zostawił ją. skurwiel rozszarpał serce i zgwałcił duszę . odszedł bez żadnego słowa wyjaśnienia , po prostu zostawił samą w ciemnym pokoju . zapomniał tylko zostawić słoik nutelli i środki antydepresyjne . i jak Ona teraz sobie poradzi ? w jaki sposób stoczy się z łóżka , jak wyjdzie z pokoju , jak spojrzy mamie w oczy , która będzie miała wypisane na twarzy ' a nie mówiłam ? ' . jak zamieni zdanie z najbliższym przyjacielem , który na początku mówił , że on nie jest facetem dla niej ? jak zapomni te wszystkie słowa wyszeptane do ucha , kiedy leżeli w jej pokoju , jak zapomni dotyk , pocałunek , czułość , jak zapomni tą jebaną miłość w którą znów uwierzyła ?
|
|
 |
|
Kiedyś jarałam się Tobą .. , a teraz jaram się tym , że na mój widok , spuszczasz głowę bezwładnie , a oczy wychodzą Ci z orbit .. , ale za późno doceniłeś mnie .. Ja nauczyłam się żyć bez Ciebie .. i teraz przechodzę koło Ciebie kołysząc biodrami z fajką w ręce , a Ty możesz tylko żałować swojego błędu .
|
|
 |
|
Jedyne czego żałuję to popełnionych błędów, które gdzieś tam w środku zabijają moje uczucia i prowadzą do znieczulicy mojego ciała i duszy.
Chciałabym się z tego wykaraskać, lecz sama myśl o tym, że ktoś mnie zrani i ten ból będzie tysiąc razy większy niż poprzedni, właśnie to nie daje mi się zmienić.
|
|
 |
|
nasze 'na zawsze razem' właśnie się skończyło.
|
|
 |
|
Jestem taką małą cholerą , która potrzebuje byś wziął ją za rękę i wziął choćby nawet na browara . Jestem taką małą cholerą , która potrzebuje czułych słów , szeptów , dotyków , ciepłych spojrzeń . Jestem taką małą cholerą , która musi się przytulać , czuć się w twoich objęciach jak u przytulanki z dzieciństwa . Jestem taką małą cholerą , której buziak na dobranoc nie wystarczy , musisz leżeć przy mnie i budzic się następnego dnia . Jestem taką małą cholerą , którą trzeba kochac .
|
|
|
|