 |
Jesteśmy jednymi z tych, którzy mają własny styl,
Ty przynosisz tylko wstyd!
|
|
 |
Hip-hop we mnie tętni, i nawet kiedy umrę,
Będę mieć zamontowane dwa subwoofery w trumnie,
Dumnie noszę logo Wu Es eR do Ha,
Gustujemy w rapie jak Lindsay Lohan w prochach,
Kocham to gówno, jestem jak ćpun,
Ścinam łby słabych MC's i wyrzucam je w tłum!
|
|
 |
Ej, siema majówko ! NAPIERDALAJ !
|
|
 |
Kocham mieć wolne do 7 maja
|
|
 |
Przestań pierdolić, życie nie jest magiczne. !
|
|
 |
siedzieliśmy na plaży,a on opowiadał mi o swoich planach i marzeniach. mówił, że chce wyjechać, znaleźć dobrą pracę mieć rodzinę kochającą żonę cudowne dzieci dużego psa i ogród. słuchając go czekałam, aż w końcu powie coś na mój temat, że wiąże ze mną przyszłość, że doda mnie do listy swoich planów, wciśnie na miejsce swojej przyszłej żony, a on nadal rozmawiał o wymarzonym domu. -wielka kuchnia i jadalnia, do tego ogromny taras z wygodnymi fotelami i koniecznie piaskownica dla dzieciaków. kolorowy ogród, żeby małe urwisy miały co niszczyć i tak, zapomniałbym kominek, żeby zimowe dni napełniały się ciepłem i blaskiem palącego drewna. -a ja? zapytałam dosyć niepewnie. -a ty? ty będziesz moim szczęściem i jak na razie to ty dodajesz mi tego blasku, księżniczko. -a żona? zaśmiałam się odpychając go. -już prędko ci do sprzątania, gotowania, prasowania i zajmowania się dziećmi? zapytał z uśmiechem na ustach. -bardzo prędko i głupie masz żarty wiesz? powiedziałam całując go w czoło. / notte
|
|
 |
i zrozum, że to, że ciebie już nie ma, rozpierdala mnie wewnętrznie codziennie na nowo. / notte.
|
|
 |
najbardziej boli fakt, gdy dowiadujesz się, że wszystkie wypowiedziane słowa były jedną wielką ściemą. najgorzej dołuje to, że byłaś święcie przekonana co do jego miłości wobec ciebie, a on tak perfidnie się tobą bawił. wmawiasz sobie, że już ci przeszło, że się pozbierałaś, ale wystarczy spotkać go przypadkiem na ulicy, a wspomnienia uderzają cię z całej siły w twarz. upadasz i nie masz siły wstać, bo nie masz nikogo, komu mogłabyś naprawdę zaufać. wszystkie problemy trzymasz w sobie, twierdząc, że dasz radę, bo jesteś silna, ale to zabija cię od środka i nadejdzie dzień, kiedy upadniesz i już nie wstaniesz przykryta nawałem wspomnień. / notte.
|
|
 |
a ona, stęskniona czekała na kogoś, dla kogo nigdy nie istniała. nonsens. / notte.
|
|
|
|