  |
i wybuchnę Ci śmiechem w twarz gdy jeszcze raz wspomnisz o miłości .
|
|
  |
kiedyś o mnie zapomnisz tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. wszystko uleci z ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. i okaże się, ze scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej malej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. szczęście wypełni cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. życzę ci tego, wiesz. i będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno.
|
|
  |
a chuj z tym Romeo. Jestem sobą i nie będę Julią a Ty kurwa masz do mnie przyjśc, rozumiesz?
|
|
  |
nie będę grała w twoją pierdoloną gre przez którą ja cierpie a Tobie idzie na korzyść.
|
|
  |
szczerze? mam wyjebane a zaraz kocham.
|
|
  |
doprowadziłeś do tego że nie śpie całe noce, rycze, wpierdalam czekoladki i wmawiam sobie że jestem beznadziejna. Jesteś zadowolony, tego chciałeś? Jesteś zwykłym chujem który mi spierdolił życie. Gratuluje.
|
|
  |
jesteś przy mnie chcę żebyś wypierdolił stąd, wyjeżdżasz gdzieś tęsknie za tobą. Widzisz do czego doprowadziłeś? Uczucia nie wiedzą co robić, lepiej spierdalaj ja o Tobie zapomne a Ty o mnie. No tak, tak się nie stanie. Przecież Cię kocham frajerze a Ty robisz mi nadzieje bo chcesz mnie przelecieć? Sorry.. ja nie z tych co mają 1 kg tapety, solary i duże cycki. Przykro mi kotku, to nie ta bajka. Chyba pomyliłeś drzwi :)
|
|
  |
czyżby komputer znał moje uczucia? Jakimś cudem usuneło się tylko twoje archiwum z gadu gadu a inne pozostały, dziwne nie? A no tak. Nawet mój laptop stwierdził , że jestes chujem. I co łyso Ci?
|
|
|
|