  |
Zawsze jest ktoś kto pomimo wszystkiego jest z Tobą. na amen, jest od tak.Kocha cię pomimo i wbrew.Czeka aż powiesz coś bezsensu byle by się z Tobą śmiać.Uśmiecha się tylko po ty by zobaczyć twój uśmiech.Siedzi z Tobą,chodź wcale o niczym nie gadacie,ale liczy się to że jesteście razem.Nie słyszysz go,ale wiesz ze jest obok.I choćby coś się teraz stało , poszedłby i oddał za Ciebie życie.Nie zastanawiałby się wcale,Ty zrobiłbyś to samo.I on to wie doskonale , bo przyjaciel jest na amen.
|
|
  |
I teraz zastosuje twoją taktykę i pokażę Ci jak to boli .
|
|
  |
obiecałeś mi, że nie będziesz kłamać, frajerze! mówiłeś: jesteś tą jedyną. noo, gówno prawda.
|
|
  |
- dlaczego sie spóźniłaś ?
- bo kołdra nie chciała mnie puścić.
|
|
  |
Przechodzisz obok mnie i tylko się kurwa na dupe gapisz.! Cycki też mam fajne! ;D
|
|
  |
Leżałabym Ci na kolanach, bawiłbyś się moimi włosami, i słuchalibyśmy ulubionych piosenek.
|
|
  |
[czesc 2]:żeby zapomnieć o Tobie..powiedziała cichuteńkim głosem.On chwile stał bez ruchu,ona spojrzała się na niego,on ukląkł przed nią i zapytał
:Co powiedziałaś?Wyrzucił papierosa i pocałował ją. Potem zdjął swoją marynarkę i okrył ją.
:A czy jak wytrzeźwieje, będę coś pamiętać ?
:Nie wiem..
:Pewnie nie,będę myślała,że to tylko był sen..piękny sen.
:Piękny?
:No tak.Bo przecież ja Ciebie kocham.A na co dzień tylko udaje,że Cię nienawidzę.
:Ja też przepraszam.
: Wiesz miły jesteś.-dotknęła ręką jego policzków,uśmiechnęła się,oparła głowę o jego ramie i zasnęła.Gdy rano się obudziła,zobaczyła na stoliku róże,a obok niej liścik
:Wiedz,że to nie był sen Mała.
|
|
  |
Włosy niszczę farbą, wątrobę wódką, płuca fajkami, a serce Tobą .
|
|
  |
Miała ochotę wczołgać się pod łóżko w nadziei, że mieszka pod nim potwór, który chętnie by ją zjadł
|
|
  |
Mimo że przechodzę przez jednokierunkową ulice - rozglądam się w obie strony.
|
|
  |
Jak przebywam długo w czyimś towarzystwie - podrabiam śmiech tej osoby.
|
|
|
|