 |
następnym razem. nie będzie następnego razu chociaż wiem, że to tylko kłamstwa. kurwa, jeśli on znów spróbuje odejść przywiążę go do łóżka i podpalę dom.
|
|
 |
wiem nieraz zawiodłam chuj ze każdy tak robi patrząc ludziom na ręce wypierdolisz się o nogi.
|
|
 |
wiem ze czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach
|
|
 |
w gore wódka! dzisiaj balujemy tak jakby miało nie być jutra.
|
|
 |
chłopaku nalej, jebać gorzkie żale, polityczny kabaret, kłamstwa na światowa skale. w gorze środkowy palec, sram na wasze formy, sram na rząd, na sady i niebieskie uniformy.
|
|
 |
uzależniłeś mnie, więc już nie męcz mnie odwykiem. mogę być dla ciebie ćpunem, jeśli będziesz narkotykiem.
|
|
 |
tęsknię tak trochę, czy co..
|
|
 |
Dlaczego, do cholery, nie jestem Eleną, i nie kochają się we mnie zajebiście przystojni bracia?!
|
|
 |
'-jaka ty jesteś śliczna, chyba się zakochałam. - wszyscy się we mnie zakochują, tylko nie ten, który powinien.'
|
|
 |
po tym wszystkim zawsze będzie mi czegoś mało.
|
|
|
|