 |
jebie mnie jego szczęście, które nazywają ''PLASTIKOWYM''.
|
|
 |
i czy to grzech zazdrościć innym ludziom? czy robie coś złego marząc o różnych interesujących mnie rzeczach? tak, wiem mam dość 'dużo' i nie powinnam narzekać. dziękuje i przepraszam.
|
|
 |
gdzieś tam na górzee, pomiędzy planetami jest przysłowiowe ''niebo''.
|
|
 |
straciłam tą miłość, a innej po prostu nie chcę.
|
|
 |
zmierzają mnie od stóp do głów z nienawiścią, rzucają jakieś uwagi, idiotyczny grymas wykrzywia im twarz, a ja usilnie szukam wokół zaprzeczenia, kontrargumentu na to, że nie jestem na przegranej pozycji, że Go mam - wtedy łapie moją dłoń w swoją.
|
|
 |
po nocy przepełnionej nauką biologii i mlekiem wylanym przy śniadaniu te małolaty są idealnym sposobem na poprawę humoru. wyczekujące tuż przy wejściu od szkoły poprawiając image, zakręcające kosmyki włosów wokół palców, chichoczące i posyłające Mu dwuznaczne sygnały, na co powstrzymuje tylko śmiech i perfidnie całuje mnie na ich oczach. całą przesiąkniętą deszczem, w zupełnym nieładzie, stukającą zębami z zimna, niczym na znak, że nie chce odpieprzonej lalki, a mnie, wyłącznie.
|
|
 |
'zimno, nie?' po czym tuli się do mnie, jak opętany, stukając dolną szczęką o górną, insynuując co chwila deszcze, a kiedy swoją dłonią odnajduję Jego - jest fest gorąca.
|
|
 |
i lubię czuć Jego gorącą dłoń pod koszulką w środku lekcji, i lubię, kiedy mruczy mi do ucha wyuzdane propozycje połączone z planami na dzisiejszy wieczór, które posiada względem mnie. niemoralne? mała, po prostu przyznaj, że boli, bo niedostępne.
|
|
 |
za dużo rzeczy jest nie tak, żeby powiedzieć, że jest dobrze.
|
|
 |
jak mam się cieszyć, skoro jakieś 310km stąd ważna mi osoba płacze z bezsilności? co mam czuć, gdy wszyscy dookoła uśmiechnięci mówią, jak bardzo nienawidzą swojego życia? co mam odpowiedzieć, gdy powie, że nie ma już siły?
|
|
 |
połykała łzy, później ta cholerna miłość wyżerała Ją od środka.
|
|
 |
stanąć na granicy tego świata. zastanowić sie komu brakowałoby Twojej osoby, kto mógłby odczuć Twoje zniknięcie. zastanowić sie,czy naprawde masz dosyć tego świata przepełnionego złymi ludźmi.
|
|
|
|