 |
W wielu przypadkach wziętych z życia nie ma miłości idealnej. Zawsze ktoś daje od siebie więcej niż jest w stanie, stara się ze wszystkich sił, chociaż ledwo już oddycha. Czasem za dużo, za bardzo, za mocno. Nie jest doceniany. Nie dostaje wsparcia i czasu, jakiego potrzebuje. Nie jest wysłuchiwany, dlatego z czasem przestaje w ogóle mówić, bo uważa za bezsensowne powtarzanie tego samego po raz dziesiąty.
I wysiada. Wysiada zmęczony podróżą w miejscu, w którym nigdy nie chciał się znaleźć... http://pustyswiat.blog.onet.pl/2016/02/24/love-story/ ..
|
|
 |
~Pójdę za dźwiękiem jeśli powiesz mi jeszcze... Już wróć..
|
|
 |
Nawet sny, które przed kilku laty zaliczyć by można było do najpiękniejszych marzeń, dziś mogą okazać się najczarniejszym koszmarem..
|
|
 |
Niektórych ludzi poznajemy zbyt późno i uczestniczą oni w naszym życiu zdecydowanie za krótko. Innych poznajemy zbyt wcześnie i nie możemy się od nich uwolnić przez długie lata. Są też tacy, których nigdy nie poznamy, nawet gdybyśmy bardzo chcieli i tacy, których poznaliśmy niepotrzebnie..
|
|
 |
~Musisz pamiętać, że to, co boli najbardziej, to wypowiadanie słów w niewłaściwym czasie..
|
|
 |
~You've never seen my life for, seen my life for real..
|
|
 |
~Streets have never been so cold..
|
|
 |
A może by tak nie patrzeć wstecz? ..
|
|
 |
~Jednym z najtrudniejszych wyborów w życiu jest decyzja czy zrezygnować, czy próbować jeszcze bardziej. Chciałabym, żeby w moim przypadku odnosiło się to do rysowania. Tylko i wyłącznie..
|
|
 |
Oczekując zbyt wiele możesz stracić wszystko..
|
|
 |
Zmieniło się wszystko. Zmienił się czas, zmieniły się lata. Zmienił się nawet pogląd na życie oraz na to co się wokół dzieje. Kiedyś uważałam, że nie można żyć bez ludzi, bo pragnęłam ich wiecznej obecności, a dziś? Mam wrażenie, że czasami jest mi wszystko jedno. Nie czuję potrzeby czyjejś obecności, ale zarazem czuję się dobrze w związku ze samotnością. Nie marudzę, jak kiedyś, że taki stan boli, a wręcz przeciwnie. Milczę, bo nie czuj już nic szczególnego. Może zostało jakieś rozczarowanie, może smutek albo ból? Lecz nie ujawniam tego. Emocje i uczucia pochowałam na dnie skamieniałego serca. Zmieniła się codzienność, a ja wraz z nią. Dorosłam, dojrzałam... I umarłam wewnętrznie tak, jak tego chciałam. ~ remember_
|
|
 |
tak autentycznie całą sobą czułam wtedy tą tęsknotę do niego. myśląc o nim w oczach zbierały mi się łzy i tylko odganiałam od siebie te myśli, bo ten ból był nie do zniesienia.
|
|
|
|