 |
|
Najcudowniejsi mężczyźni to Ci, którzy nawet pijani pozostają zakochanymi w nas dżentelmenami.
|
|
 |
|
Już mi lepiej. Odpuściłam sobie Ciebie. Przestałam zasypiać z myślą o Tobie. Już nie czekam. Stałeś się obojętny, zupełnie niepotrzebny. Nie chcę Cię. W końcu przestałeś dla mnie istnieć. Nie jesteś moją codziennością, moim być albo nie być. Nie nazwę Cię wszystkim tym, co mam, bo przecież nigdy Cię nie miałam, i wiesz - jakoś nie żałuję. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Wiem, że wiesz, że szaleję tylko za tobą.
|
|
 |
|
Czuję, że zaczynam wariować z Twojego powodu. Codziennie rano wstaję bez problemu i z czystą przyjemnością idę do szkoły tylko po to by choć przez chwilę obserwować Cie na przerwie między lekcjami. Gdy spotkam Cie niespodziewanie na jednym z korytarzy dzieje się ze mną coś dziwnego. W gardle robi się sucho i ciężko wydusić ze mnie jakiekolwiek słowo. Ciało dostaje paraliżu i automatycznie ustaje, sama nie wiem czemu. Serce zaczyna bić jak szalone i czuję jakbym dostała kopniaka od Amora w brzuch. Rozkochałeś mnie w sobie do tego stopnia, że zapominam kim jestem i jakie mam zasady. Przecież zawsze odpuszczam jeśli nie ma coś sensu, a Ciebie nie potrafię odpuścić za nic w życiu. / J.
|
|
 |
|
Ile dałabym by zapomnieć Cię.
|
|
 |
|
Nie tłumacz swoich nie powodzeń tym, że jesteś tylko człowiekiem.
|
|
 |
|
Obojętnośc to paraliż duszy, to przedwczesna śmierć
|
|
 |
|
Nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem!
|
|
 |
|
Czuje się jak, plastikowy kwiat, który nagle chce żyć..
|
|
 |
|
Upadam, żeby powstać, wstaję, żeby biec, biegnę, żeby wygrać, Ty też!
|
|
 |
|
Po każdej, największej burzy, ten promień musi wyjść.
|
|
|
|