głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika marzycielka69

Prawda jest taka  że lotniska widziały więcej szczerych pocałunków niż ołtarze kościołów. A ściany szpitali słyszały więcej prawdziwych modlitw  niż ściany kościołów.

selektywnie dodano: 3 października 2014

Prawda jest taka, że lotniska widziały więcej szczerych pocałunków niż ołtarze kościołów. A ściany szpitali słyszały więcej prawdziwych modlitw, niż ściany kościołów.

  Przecież ona się ciągle uśmiecha.   To spójrz na nią kiedy jest sama…

selektywnie dodano: 29 września 2014

- Przecież ona się ciągle uśmiecha. - To spójrz na nią kiedy jest sama…

moje!! ja pierdole  nauczysz się kiedyś podpisywać nieswoje wpisy? teksty napisana dodał komentarz: moje!! ja pierdole, nauczysz się kiedyś podpisywać nieswoje wpisy? do wpisu 28 września 2014
Pamiętaj  że nic nie dzieje się przypadkiem. Nie ma czegoś takiego jak przypadek  rozumiesz? To wszystko co się dzieje  każda rzecz  której doświadczasz   jest jedynie minimalną cześcią dokładnie opracowanego planu. Ten KTOŚ  tam w górze wymyślił Go precyzyjnie. I nie bój się jutra. Bo każda chwila ma w sobie ukryty sens.

selektywnie dodano: 28 września 2014

Pamiętaj, że nic nie dzieje się przypadkiem. Nie ma czegoś takiego jak przypadek, rozumiesz? To wszystko co się dzieje, każda rzecz, której doświadczasz , jest jedynie minimalną cześcią dokładnie opracowanego planu. Ten KTOŚ, tam w górze wymyślił Go precyzyjnie. I nie bój się jutra. Bo każda chwila ma w sobie ukryty sens.

Chciał poznać mój punkt widzenia  moje myśli  poglądy  uczucia. Maskując wszystko uśmiechem  starał się dokładnie mnie zbadać. Wyczytywał coś z moich ruchów  szukał oznak bicia w mojej klatce piersiowej  reagent całego ciała. Z przerażeniem odkrył  że motyle w moim brzuchu mają przerażające ślepia i czarne skrzydła  a serca nie mam. Mam marny implant  ciemnogranatowy cień  zdolny jedynie do zadawania bólu.

selektywnie dodano: 26 września 2014

Chciał poznać mój punkt widzenia, moje myśli, poglądy, uczucia. Maskując wszystko uśmiechem, starał się dokładnie mnie zbadać. Wyczytywał coś z moich ruchów, szukał oznak bicia w mojej klatce piersiowej, reagent całego ciała. Z przerażeniem odkrył, że motyle w moim brzuchu mają przerażające ślepia i czarne skrzydła, a serca nie mam. Mam marny implant, ciemnogranatowy cień, zdolny jedynie do zadawania bólu.

Kiedyś nie sądziłam  że mogę być aż tak bardzo uczuciowa  ale później uświadomiłam sobie  że nie nadaję się do związków  na chwilę . To właśnie dlatego nigdy nie mogłam się chwalić dużą ilością przebytych związków. Od zawsze szukałam kogoś kto będzie w stanie zostać przy mnie dłużej i kto będzie mnie kochał. W głębi duszy modliłam się o kogoś idealnego i pokornie czekałam na swoje szczęście. Myślałam wtedy  że miłość jest prostsza  nawet w momencie kiedy już ją dostałam nie spodziewałam się  że tak sponiewiera moją osobę  że zabierze więcej niż będzie w stanie dać. Ten związek jeszcze bardziej umocnił mnie w przekonaniu  że nie jestem kochliwa i że nie potrafię skakać z kwiatka na kwiatek  bo jak już pokocham to do końca. Nie mogę pogodzić się tylko z tym  że tak do końca nie jest w stanie pokochać nikt mnie.    napisana

napisana dodano: 25 września 2014

Kiedyś nie sądziłam, że mogę być aż tak bardzo uczuciowa, ale później uświadomiłam sobie, że nie nadaję się do związków "na chwilę". To właśnie dlatego nigdy nie mogłam się chwalić dużą ilością przebytych związków. Od zawsze szukałam kogoś kto będzie w stanie zostać przy mnie dłużej i kto będzie mnie kochał. W głębi duszy modliłam się o kogoś idealnego i pokornie czekałam na swoje szczęście. Myślałam wtedy, że miłość jest prostsza, nawet w momencie kiedy już ją dostałam nie spodziewałam się, że tak sponiewiera moją osobę, że zabierze więcej niż będzie w stanie dać. Ten związek jeszcze bardziej umocnił mnie w przekonaniu, że nie jestem kochliwa i że nie potrafię skakać z kwiatka na kwiatek, bo jak już pokocham to do końca. Nie mogę pogodzić się tylko z tym, że tak do końca nie jest w stanie pokochać nikt mnie. / napisana

To prawdziwa ulga mieć kogoś  przed kim możesz otworzyć własne serce  koło możesz uczynić współuczestnikiem swoich intymności  komu możesz poświęcić swoje tajemnice.

selektywnie dodano: 23 września 2014

To prawdziwa ulga mieć kogoś, przed kim możesz otworzyć własne serce, koło możesz uczynić współuczestnikiem swoich intymności, komu możesz poświęcić swoje tajemnice.

Nie powinnam myśleć co by było gdyby został  ale aż dech zapiera kiedy uświadamiam sobie jak wiele straciłam w momencie kiedy odszedł tak na dobre. On był i jest dla mnie zbyt ważny by móc jednym gestem wygonić go z myśli i zacząć nowe  odrębne życie. Taka miłość jak moja do niego nie zdarza się często  więc tym trudniej jest zapomnieć  nie wracać do przeszłości. I nawet ten czas który mija nie oddala mnie od wspomnień  on tylko oddala mnie od dni kiedy byłam najszczęśliwsza na ziemi. Mam świadomość  że być może pogubiłam się w tym uczuciu  bo po tylu miesiącach powinnam inaczej patrzeć na życie  ale tracąc ukochaną osobę straciłam połowę siebie  którą ofiarowałam mu wraz ze swoją miłością. A tego nikt nie jest w stanie zrozumieć  nikt kto nie stracił swojej wielkiej  życiowej miłości. Więc ja sama gubię się w tych korytarzach  w których aż za bardzo polubiłam układanie sobie nierealnego planu na przyszłość.    napisana

napisana dodano: 19 września 2014

Nie powinnam myśleć co by było gdyby został, ale aż dech zapiera kiedy uświadamiam sobie jak wiele straciłam w momencie kiedy odszedł tak na dobre. On był i jest dla mnie zbyt ważny by móc jednym gestem wygonić go z myśli i zacząć nowe, odrębne życie. Taka miłość jak moja do niego nie zdarza się często, więc tym trudniej jest zapomnieć, nie wracać do przeszłości. I nawet ten czas który mija nie oddala mnie od wspomnień, on tylko oddala mnie od dni kiedy byłam najszczęśliwsza na ziemi. Mam świadomość, że być może pogubiłam się w tym uczuciu, bo po tylu miesiącach powinnam inaczej patrzeć na życie, ale tracąc ukochaną osobę straciłam połowę siebie, którą ofiarowałam mu wraz ze swoją miłością. A tego nikt nie jest w stanie zrozumieć, nikt kto nie stracił swojej wielkiej, życiowej miłości. Więc ja sama gubię się w tych korytarzach, w których aż za bardzo polubiłam układanie sobie nierealnego planu na przyszłość. / napisana

Boję się  że o mnie zapomnisz. Boję się  że przestaniesz o mnie myśleć  że nie będę dla Ciebie nawet jednym z milszych wspomnień  że nie pojawię się już wcale w Twojej głowie. Boję się  że stanę się tak bardzo nic nieznacząca  że będę tylko kimś kto był  ale o kim można już nie pamiętać. Boję się  naprawdę się tego boje  bo tak trudno myśleć o tym  że jest się nikim dla osoby  która jest ważniejsza niż cała reszta świata.    napisana

napisana dodano: 9 września 2014

Boję się, że o mnie zapomnisz. Boję się, że przestaniesz o mnie myśleć, że nie będę dla Ciebie nawet jednym z milszych wspomnień, że nie pojawię się już wcale w Twojej głowie. Boję się, że stanę się tak bardzo nic nieznacząca, że będę tylko kimś kto był, ale o kim można już nie pamiętać. Boję się, naprawdę się tego boje, bo tak trudno myśleć o tym, że jest się nikim dla osoby, która jest ważniejsza niż cała reszta świata. / napisana

Nauczyłam się żyć ukrywając cały swój smutek oraz każdy gram tęsknoty. Opanowałam nakładanie uśmiechu w momentach kiedy łzy cisną się do oczu. Nauczyłam się kłamać  grać  tuszować prawdę. Ale ja nie miałam innego wyjścia. Życie w cierpieniu nie jest proste  a okazywanie go nie ma najmniejszego sensu. Ludzie nie wiedzą jak obchodzić się z cierpiącą osobą. Nie wiedzą co powiedzieć  jak się zachować  nie wiedzą czy spróbować pomóc czy udać  że nic nie widzą. Dlatego lepiej nie pokazywać cierpienia  nie czekać na litość  bo to nic nie daje. W oczach innych wszystko ma swój indywidualny obraz  który tak często odbiega od tego prawdziwego. Tak mało kto rozumie co czuje osoba  która właśnie w tym momencie cierpi. I właśnie to wszystko nauczyło mnie  że najlepiej płacze i tęskni się w ukryciu. Ból nie potrzebuje widowni.    napisana

napisana dodano: 9 września 2014

Nauczyłam się żyć ukrywając cały swój smutek oraz każdy gram tęsknoty. Opanowałam nakładanie uśmiechu w momentach kiedy łzy cisną się do oczu. Nauczyłam się kłamać, grać, tuszować prawdę. Ale ja nie miałam innego wyjścia. Życie w cierpieniu nie jest proste, a okazywanie go nie ma najmniejszego sensu. Ludzie nie wiedzą jak obchodzić się z cierpiącą osobą. Nie wiedzą co powiedzieć, jak się zachować, nie wiedzą czy spróbować pomóc czy udać, że nic nie widzą. Dlatego lepiej nie pokazywać cierpienia, nie czekać na litość, bo to nic nie daje. W oczach innych wszystko ma swój indywidualny obraz, który tak często odbiega od tego prawdziwego. Tak mało kto rozumie co czuje osoba, która właśnie w tym momencie cierpi. I właśnie to wszystko nauczyło mnie, że najlepiej płacze i tęskni się w ukryciu. Ból nie potrzebuje widowni. / napisana

Gdybym mogła zrezygnować z miłości do Ciebie i tak po prostu jednym  małym gestem ją wyrzucić to już dawno bym to zrobiła. Zrobiłbym to nie dlatego  że Cię nienawidzę  ale dlatego  że chciałabym wreszcie normalnie żyć  zupełnie jak kiedyś bez bólu  tęsknoty i żalu do całego świata. Mam nadzieję  że zrozumiałbyś to gdybyś tylko miał możliwość o tym usłyszeć.    napisana

napisana dodano: 4 września 2014

Gdybym mogła zrezygnować z miłości do Ciebie i tak po prostu jednym, małym gestem ją wyrzucić to już dawno bym to zrobiła. Zrobiłbym to nie dlatego, że Cię nienawidzę, ale dlatego, że chciałabym wreszcie normalnie żyć, zupełnie jak kiedyś bez bólu, tęsknoty i żalu do całego świata. Mam nadzieję, że zrozumiałbyś to gdybyś tylko miał możliwość o tym usłyszeć. / napisana

To  że żyłam nadzieją i wspomnieniami  To  że tyle czasu płakałam  cierpiałam  tęskniłam  że czekałam to była zapłata za jego cierpienie. Tak  ja każdą łzą  każdą nieprzespaną nocą  a przede wszystkim całą swoją miłością zapłaciłam za to  że ktoś kiedyś skrzywdził i jego. To dlatego nie potrafił kochać  nie potrafił trwać przy mnie każdego dnia. To wszystko dlatego  bo jemu też ktoś złamał serce  a później trafiłam się ja   być może za szybko   i nie dał rady odbudować swojego świata z drugą osobą na plecach. Zranił mnie  chociaż ja doskonale wiem  że wcale tego nie chciał. Więc teraz płacę  ja płacę za cudze cierpienie i nie chcę dopuścić aby kiedykolwiek ktokolwiek musiał płacić za moje  rozumiesz?    napisana

napisana dodano: 30 sierpnia 2014

To, że żyłam nadzieją i wspomnieniami; To, że tyle czasu płakałam, cierpiałam, tęskniłam, że czekałam to była zapłata za jego cierpienie. Tak, ja każdą łzą, każdą nieprzespaną nocą, a przede wszystkim całą swoją miłością zapłaciłam za to, że ktoś kiedyś skrzywdził i jego. To dlatego nie potrafił kochać, nie potrafił trwać przy mnie każdego dnia. To wszystko dlatego, bo jemu też ktoś złamał serce, a później trafiłam się ja - być może za szybko - i nie dał rady odbudować swojego świata z drugą osobą na plecach. Zranił mnie, chociaż ja doskonale wiem, że wcale tego nie chciał. Więc teraz płacę, ja płacę za cudze cierpienie i nie chcę dopuścić aby kiedykolwiek ktokolwiek musiał płacić za moje, rozumiesz? / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć