głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika marzycielka69

Już zapomniałam jakie to uczucie gdy odzywałeś się codziennie.

selektywnie dodano: 31 grudnia 2014

Już zapomniałam jakie to uczucie gdy odzywałeś się codziennie.

CZ.1. Po tym mijającym roku spodziewałam się czegoś więcej i może dlatego tak mnie zawiódł. To były kolejne miesiące podczas których musiałam mierzyć się ze swoją miłością i z odrzuceniem z jakim spotkałam się na swojej drodze. Wcale nie było łatwo tkwić w złudnej nadziei  a właśnie to robiłam przez ponad połowę roku. Spędziłam wiele tygodni na próbach poskładania tego  co od dawna tkwiło w totalnej rozsypce. Chciałam wskrzesić to czego od dłuższego czasu nie było. Nie wiem czy robiłam dobrze  ale nadal tęskniłam  nadal chciałam aby wróciły wszystkie dawne chwile. Nowy rok nie przyniósł wielkich zmian  nie przyniósł sukcesów. Ciągle były łzy i poczucie  że nie potrafię odnaleźć się w tym co mi pozostało. Nie poradziłam sobie  przyznaję to otwarcie. Przecież to wszystko miało wyglądać inaczej  a w rezultacie ja kolejny raz straciłam jego  kolejny raz straciłam szansę na szczęście. Ten rok był rozliczeniem po poprzednim. Był sumą wszystkiego tego  co zdarzyło się kiedyś.

napisana dodano: 30 grudnia 2014

CZ.1. Po tym mijającym roku spodziewałam się czegoś więcej i może dlatego tak mnie zawiódł. To były kolejne miesiące podczas których musiałam mierzyć się ze swoją miłością i z odrzuceniem z jakim spotkałam się na swojej drodze. Wcale nie było łatwo tkwić w złudnej nadziei, a właśnie to robiłam przez ponad połowę roku. Spędziłam wiele tygodni na próbach poskładania tego, co od dawna tkwiło w totalnej rozsypce. Chciałam wskrzesić to czego od dłuższego czasu nie było. Nie wiem czy robiłam dobrze, ale nadal tęskniłam, nadal chciałam aby wróciły wszystkie dawne chwile. Nowy rok nie przyniósł wielkich zmian, nie przyniósł sukcesów. Ciągle były łzy i poczucie, że nie potrafię odnaleźć się w tym co mi pozostało. Nie poradziłam sobie, przyznaję to otwarcie. Przecież to wszystko miało wyglądać inaczej, a w rezultacie ja kolejny raz straciłam jego, kolejny raz straciłam szansę na szczęście. Ten rok był rozliczeniem po poprzednim. Był sumą wszystkiego tego, co zdarzyło się kiedyś.

CZ.2. Mam nadzieję  że chociaż nadchodzący rok będzie o wiele lepszy. Teraz już nie wymagam cudów  ale chciałabym żyć trochę spokojniej. Nie potrzebuję już dziesiątek wieczorów  które składają się ze smutku. Nie potrzebuję powracania do tego co było w przeszłości. Chciałabym zacząć żyć od nowa i najlepiej z kimś kto skutecznie sprawi  że nowe życie będzie lepsze od tego poprzedniego. Chciałabym jak dawniej cieszyć się z małych rzeczy i móc powiedzieć  że wszystko to co wydarzyło się wcześniej jest już zamkniętą historią.   napisana

napisana dodano: 30 grudnia 2014

CZ.2. Mam nadzieję, że chociaż nadchodzący rok będzie o wiele lepszy. Teraz już nie wymagam cudów, ale chciałabym żyć trochę spokojniej. Nie potrzebuję już dziesiątek wieczorów, które składają się ze smutku. Nie potrzebuję powracania do tego co było w przeszłości. Chciałabym zacząć żyć od nowa i najlepiej z kimś kto skutecznie sprawi, że nowe życie będzie lepsze od tego poprzedniego. Chciałabym jak dawniej cieszyć się z małych rzeczy i móc powiedzieć, że wszystko to co wydarzyło się wcześniej jest już zamkniętą historią. / napisana

Jeżeli nosisz emocje i często tłumisz je w sobie  to jesteś podobny do mnie i mamy podobnie w głowie

selektywnie dodano: 29 grudnia 2014

Jeżeli nosisz emocje i często tłumisz je w sobie, to jesteś podobny do mnie i mamy podobnie w głowie

 1  Za trzema większymi wsiami  za małą rzeczką i kilkoma stromymi dolinami mieszkał niby książę i cudowna księżniczka. Wtedy się jeszcze nie znali. Chodzili do tej samej szkoły  jeździli tym samym autobusem  mieli to samo grono znajomych lecz za sobą jakoś nie przepadali. Nibyksiąże był niebieskookim blondynem  a księżniczka brunetką o czekoladowych oczach. Książe podrywał już od pierwszej klasy gimnazjum inne księżniczki  jednak Kopciuszka w żadnej z nich nie znalazł. Księżniczka bacznie go obserwowała  nie chciała się wcale zakochać. Nibyksiąże próbował ją w sobie rozkochać  nie podziałało i wtedy zła wróżka dała mu tajemniczy eliksir  dzięki któremu księżniczka nie pokocha do końca życia innego. Na balu nibyksiąże dolał eliksiru do filiżanki księżniczki. Wypiła go z godnie z jego planem  napój podziałał i nibyksiąże stał się dla niej wszystkim. Można by było pomyśleć  że również i on jest zakochany w niej  ale bylibyśmy wszyscy w błędzie.

selektywnie dodano: 28 grudnia 2014

(1) Za trzema większymi wsiami, za małą rzeczką i kilkoma stromymi dolinami mieszkał niby książę i cudowna księżniczka. Wtedy się jeszcze nie znali. Chodzili do tej samej szkoły, jeździli tym samym autobusem, mieli to samo grono znajomych lecz za sobą jakoś nie przepadali. Nibyksiąże był niebieskookim blondynem, a księżniczka brunetką o czekoladowych oczach. Książe podrywał już od pierwszej klasy gimnazjum inne księżniczki, jednak Kopciuszka w żadnej z nich nie znalazł. Księżniczka bacznie go obserwowała, nie chciała się wcale zakochać. Nibyksiąże próbował ją w sobie rozkochać, nie podziałało i wtedy zła wróżka dała mu tajemniczy eliksir, dzięki któremu księżniczka nie pokocha do końca życia innego. Na balu nibyksiąże dolał eliksiru do filiżanki księżniczki. Wypiła go z godnie z jego planem, napój podziałał i nibyksiąże stał się dla niej wszystkim. Można by było pomyśleć, że również i on jest zakochany w niej, ale bylibyśmy wszyscy w błędzie.

 2 Nibyksiąże troszczył się o księżniczkę  spacerowali  rozmawiali o swoich uczuciach  ale pewnego razu oznajmił jej  że poznał swojego Kopciuszka. Księżniczka pobiegła jak najdalej jego królestwa  usiadła w zagłębieniu między dolinami  słuchała muzyki z MP3. Zła wróżka nie wspominała jednak o efektach ubocznych tajemniczego napoju. Wypijając go zakochała się w nibyksięciu lecz nie ma lekarstwa na niego. Nic nie podziała i nie cofnie tego przebiegu. Żaden napój  żadne zaklęcia nie pomogą  aby księżniczka się odkochała. Teraz siedziała w swoim królestwie i nieustannie płakała. Zastanawiała się tylko czy i jej historia skończy się jak inne  te o księżniczkach. Po następnych tygodniach stwierdziała  że nie. Smutna siedziała na łóżku  tylko muzyka jej płacz zagłuszała. Jeszcze niedawno uśmiech uroczy a teraz zaciśniete usta i zamknięte oczy  znak życia tylko łzy dają  które płyną powoli i nie przestają.

selektywnie dodano: 28 grudnia 2014

(2)Nibyksiąże troszczył się o księżniczkę, spacerowali, rozmawiali o swoich uczuciach, ale pewnego razu oznajmił jej, że poznał swojego Kopciuszka. Księżniczka pobiegła jak najdalej jego królestwa, usiadła w zagłębieniu między dolinami, słuchała muzyki z MP3. Zła wróżka nie wspominała jednak o efektach ubocznych tajemniczego napoju. Wypijając go zakochała się w nibyksięciu lecz nie ma lekarstwa na niego. Nic nie podziała i nie cofnie tego przebiegu. Żaden napój, żadne zaklęcia nie pomogą, aby księżniczka się odkochała. Teraz siedziała w swoim królestwie i nieustannie płakała. Zastanawiała się tylko czy i jej historia skończy się jak inne, te o księżniczkach. Po następnych tygodniach stwierdziała, że nie. Smutna siedziała na łóżku, tylko muzyka jej płacz zagłuszała. Jeszcze niedawno uśmiech uroczy,a teraz zaciśniete usta i zamknięte oczy, znak życia tylko łzy dają, które płyną powoli i nie przestają.

 3  Zła wróżka zlitowała się nad biedaczką i powiedziała   że jeśli tylko chce uwolnić się od tego czaru musi przytulić księcia. To powinno pomóc  ponieważ po tym  co zrobił pozytywne uczucia ustępują tym złym. Ostrzegła   że jeśli to prawdziwa miłość uścisk nic nie pomoże  będzie musiała znosić przykrości  będzie odczuwała ból  rozczarowanie  gorycz  zazdrość  smutek  ale jeśli była tylko pod wpływem eliksiru to ustąpi i zapomni o nibyksięciu. Udała się następnego wieczoru na przyjęcie w królestwie przyjaciółki  która była znajomą również nibyksięcia. Po kilku tańcach dostrzeła go  był z kimś  ale to wcale jej nie powstrzymało. Podeszła do niego  przywitali się jak dobrzy kumple  przytuliła go  zaczęła płakać i odeszła do innej sali. Przepis na zdjęcie czaru wcale nie pomógł. Pogorszył sprawę  myślała jeszcze częściej i rozmyślała mocniej.

selektywnie dodano: 28 grudnia 2014

(3) Zła wróżka zlitowała się nad biedaczką i powiedziała , że jeśli tylko chce uwolnić się od tego czaru musi przytulić księcia. To powinno pomóc, ponieważ po tym, co zrobił pozytywne uczucia ustępują tym złym. Ostrzegła , że jeśli to prawdziwa miłość uścisk nic nie pomoże, będzie musiała znosić przykrości, będzie odczuwała ból, rozczarowanie, gorycz, zazdrość, smutek, ale jeśli była tylko pod wpływem eliksiru to ustąpi i zapomni o nibyksięciu. Udała się następnego wieczoru na przyjęcie w królestwie przyjaciółki, która była znajomą również nibyksięcia. Po kilku tańcach dostrzeła go, był z kimś, ale to wcale jej nie powstrzymało. Podeszła do niego, przywitali się jak dobrzy kumple, przytuliła go, zaczęła płakać i odeszła do innej sali. Przepis na zdjęcie czaru wcale nie pomógł. Pogorszył sprawę, myślała jeszcze częściej i rozmyślała mocniej.

 4 Dobiegły ją słuchy  że już nibyksiąże nie jest z księżniczką z sąsiedniej wioski. Roześmiała się i rozkminiała ile jeszcze pozna tych Kopciuchów. Nibyksiąże znów zaczął adorować księżniczkę. A ta nie wiedziała co zrobić  kochała go i to nie był efekt eliksiru  a prawdziwa miłość lecz czy prawdziwą miłością można nazwać tą  która się raniona co jakiś czas i najprawdopodobnie nieodwzajemniona?? Kochała i to była jej największa słabość. Uwielbiała być tylko jego i sama mieć go tylko dla siebie choć wiedziała  że nie potrwa to długo. Po raz kolejny się nie myliła  wybrał inną księżniczkę. I to wszystko powtarzało się co jakiś czas  a jeśli nibyksiąże wracał księżniczka zakochiwała się jeszcze bardziej. Im częściej wracał i im częściej traktował ją jak Kopciuszka tym bardziej pamiętała o nim  zakochiwała się najpierw pomału  a potem nagle i ślepo jakby zapadała w sen.

selektywnie dodano: 28 grudnia 2014

(4)Dobiegły ją słuchy, że już nibyksiąże nie jest z księżniczką z sąsiedniej wioski. Roześmiała się i rozkminiała ile jeszcze pozna tych Kopciuchów. Nibyksiąże znów zaczął adorować księżniczkę. A ta nie wiedziała co zrobić, kochała go i to nie był efekt eliksiru, a prawdziwa miłość lecz czy prawdziwą miłością można nazwać tą, która się raniona co jakiś czas i najprawdopodobnie nieodwzajemniona?? Kochała i to była jej największa słabość. Uwielbiała być tylko jego i sama mieć go tylko dla siebie choć wiedziała, że nie potrwa to długo. Po raz kolejny się nie myliła, wybrał inną księżniczkę. I to wszystko powtarzało się co jakiś czas, a jeśli nibyksiąże wracał księżniczka zakochiwała się jeszcze bardziej. Im częściej wracał i im częściej traktował ją jak Kopciuszka tym bardziej pamiętała o nim, zakochiwała się najpierw pomału, a potem nagle i ślepo jakby zapadała w sen.

 5  Kiedy po raz  setny  ją zostawił księżniczka wraz z rodziną przeprowadziła się 7 tysięcy kilometrów dalej do innego królestwa  nie chciała już rozpaczać. Chciała żyć tak  aby wiedział co stracił . Nibyksiąże dowiedział się o przeprowadzke księżniczki po miesiącu  był zrozpaczony. Wtem pojawiłą się zła wróżka  która szydziła z niego  naśmiewała. Oznajmiła  że był takim głupcem i nie dostrzegał miłości będąc zaślepionym kilkutyodniowym zauroczeniami. Powiedziała  że księżniczka jest jego Kopciuszkiem i żadnego innego Kopciuszka nie znajdzie  ale teraz jest już za późno. Nie da się tego naprawić  nie można równieć cofnąć czasu. Skazała go na cierpienie i nieodwzajemnioną miłość od wszystkich innych księżniczek. Może też się uratować i zdobyć od nowa swojego Kopciuszka  ale musi przywołać wspomnienia  uczucia dawne i zmienić myślenie księżniczki.

selektywnie dodano: 28 grudnia 2014

(5) Kiedy po raz "setny" ją zostawił księżniczka wraz z rodziną przeprowadziła się 7 tysięcy kilometrów dalej do innego królestwa, nie chciała już rozpaczać. Chciała żyć tak, aby wiedział co stracił . Nibyksiąże dowiedział się o przeprowadzke księżniczki po miesiącu, był zrozpaczony. Wtem pojawiłą się zła wróżka, która szydziła z niego, naśmiewała. Oznajmiła, że był takim głupcem i nie dostrzegał miłości będąc zaślepionym kilkutyodniowym zauroczeniami. Powiedziała, że księżniczka jest jego Kopciuszkiem i żadnego innego Kopciuszka nie znajdzie, ale teraz jest już za późno. Nie da się tego naprawić, nie można równieć cofnąć czasu. Skazała go na cierpienie i nieodwzajemnioną miłość od wszystkich innych księżniczek. Może też się uratować i zdobyć od nowa swojego Kopciuszka, ale musi przywołać wspomnienia, uczucia dawne i zmienić myślenie księżniczki.

 6  Oznajmiła po raz kolejny  że będzie to trudne  ponieważ wszystko wskazuje na to  że miłość została zastąpiona nienawiścią. Podjął się walki i swoją miłość i wyjechał do jej królestwa z nowymi zamierzeniami.

selektywnie dodano: 28 grudnia 2014

(6) Oznajmiła po raz kolejny, że będzie to trudne, ponieważ wszystko wskazuje na to, że miłość została zastąpiona nienawiścią. Podjął się walki i swoją miłość i wyjechał do jej królestwa z nowymi zamierzeniami.

dziękuje ♥ teksty selektywnie dodał komentarz: dziękuje ♥ do wpisu 28 grudnia 2014
dziękuje ♥ teksty selektywnie dodał komentarz: dziękuje ♥ do wpisu 28 grudnia 2014
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć