|
ta bezsilność, kiedy łzy spływają Ci po policzku, a Ty nie masz władzy i kontroli, by je zatrzymać.
|
|
|
Nie umiałam Mu napisać, że tęsknię.
nie byłam w stanie powiedzieć: 'tęsknię za Tobą. przyjedź do mnie i bądź dziś ze mną'
nie chciałam przyznać się do tego, że jestem aż tak słaba .
|
|
|
Miłość jest luksusem ,na który możesz sobie pozwolić dopiero wtedy ,kiedy twoi wrogowie zostaną wyeliminowani .Do tego czasu wszyscy ,ktorych kochasz ,to zakładnicy,wysysający z ciebie odwagę i nie pozwalający ci podejmować rozsądnych decyzji .
|
|
|
i to nasze, zupełnie przypadkowe spojrzenie na siebie. niby nic nie znaczyło, lecz dałeś mi do zrozumienia, że jeszcze o mnie myślisz..
|
|
|
a widząc mnie smutną nikomu nie przyjdzie do głowy, żeby bez pytania o powód po prostu mnie przytulić.
|
|
|
- co teraz będzie?
- teraz ja będę się bawić, a Ty patrz co straciłeś.
|
|
|
'Choć dla wszystkich jesteś nie ma Ciebie nikt.'
|
|
|
usiadła na brzegu piaskownicy i pijąc tanie wino prosto z butelki,
oszukiwała samą siebie, że wcale Jej nie zależy .
|
|
|
facet się nie domyśli, nie zgadnie, ani nie wpadnie na to sam. Jemu trzeba wszystko wyłożyć, najlepiej przeliterować, zobrazować i zaśpiewać, może wtedy zrozumie.
|
|
|
A jeżeli jeszcze raz pojawisz się w moim życiu w momencie, kiedy wszystko sobie poukładałam, to Ci zapierdolę.
|
|
|
Siedziała na parapecie z kieliszkiem niedopitego wina. Po szybie spływały krople letniego deszczu, a z głośników ledwo słyszalnie leciały ulubione melodie. Ich wspólne piosenki… na wyświetlaczu telefonu widniały nieprzeczytane wiadomości. Wszystkie od niego. Wszystkie ze słowem przepraszam. Łzy powoli spływały po jej policzku. Tak bardzo go kochała. Tak bardzo pragnęła by wszystko było jak dawniej. Tylko jak mogła wybaczyć? Po tym wszystkim, co przeżyła. Po złamanym sercu, straconym zaufaniu. Nie wyobrażała sobie życia bez niego. Nie wyobrażała sobie, ze nigdy więcej nie uśmiechnie się do niej, nie przytuli jej i nie będzie towarzyszyć mu w najważniejszych chwilach życia. Spojrzała w niebo i poprosiła Boga o pomoc. Poprosiła o wskazówkę i wtedy po raz kolejny dostała od niego sms-a – wybacz.
|
|
|
Niby masz wyjebane, ale momentami zachowujesz się tak jakby Ci zależało.
|
|
|
|