głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika marzeniarealistki

mój największy skarb to posiadacz oczu w kolorze mlecznej czekolady i pełnych różowych warg. jest odrobinkę wyższy ode mnie. mogę policzyć każde z jego żeber. gdy całujemy się  czuję zapach truskawkowej orbitki i nikotyny. ma cudowne perfumy. myśli pozytywnie  słucha reggae i wiesz co? jest najlepszym facetem na świecie  mimo miliona wad.

waniilia dodano: 30 września 2011

mój największy skarb to posiadacz oczu w kolorze mlecznej czekolady i pełnych różowych warg. jest odrobinkę wyższy ode mnie. mogę policzyć każde z jego żeber. gdy całujemy się, czuję zapach truskawkowej orbitki i nikotyny. ma cudowne perfumy. myśli pozytywnie, słucha reggae i wiesz co? jest najlepszym facetem na świecie, mimo miliona wad.

mówisz  że nie jesteś dla mnie wystarczająco dobry. gdybym chciała ideała  zainwestowałabym w Kena.

waniilia dodano: 30 września 2011

mówisz, że nie jesteś dla mnie wystarczająco dobry. gdybym chciała ideała, zainwestowałabym w Kena.

szkoła  nauka  papieros i kawa   ta monotonia mnie zabija  najwyższy czas na pokochać.

waniilia dodano: 30 września 2011

szkoła, nauka, papieros i kawa - ta monotonia mnie zabija, najwyższy czas na pokochać.

wszedł do znajomego pokoju  przywitały go czerwono fioletowe ściany  które pokrywały setki zdjęć. głos Pezeta roznosił się po pomieszczeniu. zobaczył najukochańszą dziewczynę na podłodze  nie ruszała się. myślał  że żartuje sobie z niego  ale nie mógł jej dobudzić. spóźnił się. kilka pustych fiolek po tabletkach wypadło spod łóżka. 'zrobiła jak obiecała'   wyszeptał. poszedł do kuchni po srebrny nóż  chwilę później umierał dzięki ciosowi jaki sobie zadał.

waniilia dodano: 30 września 2011

wszedł do znajomego pokoju, przywitały go czerwono-fioletowe ściany, które pokrywały setki zdjęć. głos Pezeta roznosił się po pomieszczeniu. zobaczył najukochańszą dziewczynę na podłodze, nie ruszała się. myślał, że żartuje sobie z niego, ale nie mógł jej dobudzić. spóźnił się. kilka pustych fiolek po tabletkach wypadło spod łóżka. 'zrobiła jak obiecała' - wyszeptał. poszedł do kuchni po srebrny nóż, chwilę później umierał dzięki ciosowi jaki sobie zadał.

popełniam wiele błędów. trzaskam drzwiami  mdleję  płaczę  samookaleczam się. jestem słabsza niż wydaje się innym. ta wesoła dziewczyna  to tylko maska. w środku kryję wiele trosk życia codziennego  cholernych niedopowiedzeń. nerwowo przygryzam wargi muśnięte czerwoną pomadką  popijam herbatę malinową rozkminiając o przyszłości  która zapowiada się tak okropnie. czasami chciałabym umrzeć  wiesz.

waniilia dodano: 30 września 2011

popełniam wiele błędów. trzaskam drzwiami, mdleję, płaczę, samookaleczam się. jestem słabsza niż wydaje się innym. ta wesoła dziewczyna, to tylko maska. w środku kryję wiele trosk życia codziennego, cholernych niedopowiedzeń. nerwowo przygryzam wargi muśnięte czerwoną pomadką, popijam herbatę malinową rozkminiając o przyszłości, która zapowiada się tak okropnie. czasami chciałabym umrzeć, wiesz.

jedna wiadomość  kilka słów  które nieomal doprowadziły mnie do śmierci. bolało  wręcz napierdalało. najbliższa osoba  w dniu  kiedy obchodziliśmy cztery miesiące  nie chce mieć ze mną nic wspólnego. wydawało mi się to nierealne. płakałam. w końcu spotkaliśmy się. próbował mnie olać. nie potrafił. miłość była silniejsza  to wszystko.

waniilia dodano: 30 września 2011

jedna wiadomość, kilka słów, które nieomal doprowadziły mnie do śmierci. bolało, wręcz napierdalało. najbliższa osoba, w dniu, kiedy obchodziliśmy cztery miesiące, nie chce mieć ze mną nic wspólnego. wydawało mi się to nierealne. płakałam. w końcu spotkaliśmy się. próbował mnie olać. nie potrafił. miłość była silniejsza, to wszystko.

ta dyskusja jest zbędna

notofajnie dodano: 28 września 2011

ta dyskusja jest zbędna

twardym trzeba być  nie 'miętkim'

notofajnie dodano: 28 września 2011

twardym trzeba być, nie 'miętkim'

sentyment pozostanie  uczucie niekoniecznie.

notofajnie dodano: 27 września 2011

sentyment pozostanie, uczucie niekoniecznie.

kiedy zostawiłam Cię  na Twoją wyraźną prośbę  kiedy płakałam  chodziłam z podkrążonymi oczyma  kiedy zostawiałam smugi tuszu na rękawie najlepszego przyjaciela  obiecywałam sobie  że nigdy się nie zakocham. za często łamię obietnice  wiesz.

waniilia dodano: 25 września 2011

kiedy zostawiłam Cię, na Twoją wyraźną prośbę, kiedy płakałam, chodziłam z podkrążonymi oczyma, kiedy zostawiałam smugi tuszu na rękawie najlepszego przyjaciela, obiecywałam sobie, że nigdy się nie zakocham. za często łamię obietnice, wiesz.

cieszę się  że zaczęłam palić  a zielone Vogue zawsze będą moimi ulubionymi papierosami  wiesz może dlaczego? połączyły mnie z Tobą  to najistotniejsze. aż dziwne  że komukolwiek pomógł zwyczajny nałóg.

waniilia dodano: 25 września 2011

cieszę się, że zaczęłam palić, a zielone Vogue zawsze będą moimi ulubionymi papierosami, wiesz może dlaczego? połączyły mnie z Tobą, to najistotniejsze. aż dziwne, że komukolwiek pomógł zwyczajny nałóg.

wiedziałam  że mogę Go pokochać. bałam się  iż zabawi się mną  z racji młodego wieku. nie chciałam być Barbie z Mattela  jak jedna z moich przyjaciółek dla swojego Byłego. nie spałam  myślałam o Nim. przeszukałam wszystkie portale społecznościowe i nic. pod pretekstem umówiłam się z koleżanką  by poprosić o numer  a wyszło tak  że gdy spotkałyśmy się  nie potrzebowałam już go. kocham przeznaczenie.

waniilia dodano: 25 września 2011

wiedziałam, że mogę Go pokochać. bałam się, iż zabawi się mną, z racji młodego wieku. nie chciałam być Barbie z Mattela, jak jedna z moich przyjaciółek dla swojego Byłego. nie spałam, myślałam o Nim. przeszukałam wszystkie portale społecznościowe i nic. pod pretekstem umówiłam się z koleżanką, by poprosić o numer, a wyszło tak, że gdy spotkałyśmy się, nie potrzebowałam już go. kocham przeznaczenie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć