 |
|
Zbyt mocno Cię kocham, by tak po prostu odejść. / napisana
|
|
 |
|
Rozwiązanie słuszne to nie zawsze rozwiązanie oczywiste.. A czasami coś, co jednym wydaje się słuszne, innych rani../muszelkaaa
|
|
 |
|
Ta świadomość, że inna może Cię
całować, przytulać, poczuć się kochaną
mnie wykańcza i nie pozwala spojrzeć w
lustro../muszelkaaa
|
|
 |
|
Gdybyś czasem przypadkowo mnie
spotkał to podejdź i przytul mnie tak
cholernie mocno i powiedz że w końcu
będzie dobrze../muszelkaaa
|
|
 |
nagle przychodzi ten strach , że już nigdy nie spojrzę na nikogo tak jak na Ciebie.. /lasuaamante
|
|
 |
z niektórymi rzeczami człowiek nie może się pogodzić od tak . czasami potrzeba czasu , czasami trochę więcej , innym razem trochę mniej jeszcze innym razem całej wieczności.. /lasuaamante
|
|
 |
|
Daj mi swą dłoń, zabiorę Cię ze sobą i odnajdziemy krainę wiecznego szczęścia. Daj mi swoje ramiona, bym mogła się w nich czuć bezpieczna. Daj mi swoje oczy, by zachwycały mnie swoim błyskiem każdego dnia. Daj mi swoje usta, by ich smak stał się moim uzależnieniem. Daj mi swoje serce, bym mogła zamieszkać w nim jak w najprzytulniejszym domku. W zamian dostaniesz to samo, obiecuję, nie zaniedbam tego wszystkiego. Tylko daj mi miłość, czystą, szczerą przejrzystą, namiętną miłość. / podobnodziwka
|
|
 |
|
Chroniona jestem przez najsilniejsze ramiona, wspierana przez najwspanialszy charakter, i kochana przez najpiękniejsze serce.
|
|
 |
|
Patrzył na nią takim wzrokiem, jakby zwariował z miłości.
|
|
 |
|
odeszła przez moją zazdrość i chlanie, mimo, że przestałem pić już nie będzie nas dalej
|
|
 |
|
Jego uśmiech kierowany w moją stronę jest najcudowniejszym darem tego świata. Jego oczy patrzące w moją stronę i bezsensowne rozmowy, które wywołują u nas kupe śmiechu to najlepiej spędzony czas. Nasze wygłupy, żarty i przekomarzanie się dają mi więcej szczęścia niż kilogram żelek. Uwielbiam Go, uwielbiam spędzać z nim czas i wisi mi, że moi przyjaciele go nie lubią. Jest zbyt cudowny bym mogła z tego zrezygnować. / podobnodziwka
|
|
 |
|
Myslalam ze jestem silniejsza, ze dam rade i poradze sobie z latwoscia, bo tak sie zapowiadalo. Ale, tesknie za nim. Cholernie tesknie i ta tesknota nasila sie z kazdym kolejnym dniem - w koncu byl dla mnie jak brat. Patrzac na wspolne zdjecie, na ktorym oboje jestesmy tak bardzo rozesmiani nie potrafie powtrzymac lez i po raz kolejny na moich policzkach tworza sie czarne smugi od tuszu. Wspolne chwile ktore razem przezylismy, wspolne picie po lasach, szczere rozmowy, problemy z ktorymi sobie razem radzilismy tworza cudowne wspomnienia ktore dzis rozrywaja mi serce. Ale nie wroce, obiecalam sobie i obiecalam mu, ze to koniec. Bede silna, moze nie dzis, moze nie jutro. Ale dam rade, nie wroce. / podobnodziwka
|
|
|
|