głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika maruudaa

A przecież nie chcę źle  przecież już wiem jak to boli.  Mimo tego i tak zawsze muszę coś spierdolić.

ponaadwszystko dodano: 6 stycznia 2015

A przecież nie chcę źle, przecież już wiem jak to boli. Mimo tego i tak zawsze muszę coś spierdolić.

Może Ciebie spotkam znowu  zaczniemy od początku.  Oferuję siebie  przecież i tak nie mam majątku.

ponaadwszystko dodano: 6 stycznia 2015

Może Ciebie spotkam znowu, zaczniemy od początku. Oferuję siebie, przecież i tak nie mam majątku.

A skąd mam wiedzieć czemu tak się pojebało?  Jak bym wiedział  to bym nie pozwolił  żeby tak się stało.

ponaadwszystko dodano: 6 stycznia 2015

A skąd mam wiedzieć czemu tak się pojebało? Jak bym wiedział, to bym nie pozwolił, żeby tak się stało.

 30 lat minęło mi jak jeden dzień. Tak łatwo było mi dekadę temu wróżyć sobie koniec  obiecywałem sobie zaraz przed tym dniem strzelić sobie w łeb  albo zmierzyć lotem wieżowiec. Dzisiaj dziadek opowiadał mi bardzo długo o wojnie i w głębi serca czułem wielki wstyd za poprzednie myśli. Pieprzony samolubny  nadwrażliwy gnojek  nawet z drzazgi w palcu robię kurwa teatr dramatyczny. Złote płyty  sukcesy – wszystko to gówno warte. Nic się nie liczy naprawdę  życie to parę chwil i dużo łatwiej zgasić je niż zapałkę. A my cackamy się jak z jajkiem lub igramy z nim zamiast żyć i tak będzie co ma być jutro. Mówi się trudno – wszystkich nas i tak przysypie piach  po co tracić nawet jeden dzień z życia na życie kłótnią z kimś  kto jest dla nas tą drugą połówką? Szkoda dnia.

believe.me dodano: 5 stycznia 2015

"30 lat minęło mi jak jeden dzień. Tak łatwo było mi dekadę temu wróżyć sobie koniec, obiecywałem sobie zaraz przed tym dniem strzelić sobie w łeb, albo zmierzyć lotem wieżowiec. Dzisiaj dziadek opowiadał mi bardzo długo o wojnie i w głębi serca czułem wielki wstyd za poprzednie myśli. Pieprzony samolubny, nadwrażliwy gnojek, nawet z drzazgi w palcu robię kurwa teatr dramatyczny. Złote płyty, sukcesy – wszystko to gówno warte. Nic się nie liczy naprawdę, życie to parę chwil i dużo łatwiej zgasić je niż zapałkę. A my cackamy się jak z jajkiem lub igramy z nim zamiast żyć i tak będzie co ma być jutro. Mówi się trudno – wszystkich nas i tak przysypie piach, po co tracić nawet jeden dzień z życia na życie kłótnią z kimś, kto jest dla nas tą drugą połówką? Szkoda dnia."

Nigdy tego nie zrozumiem. Nie pojmę  dlaczego nie potrafił mnie pokochać  ani tego czemu tak łatwo pokochał kogoś innego. Nie zrozumiem na co była cała ta moja walka  niepotrzebna miłość i w ogóle ta cała znajomość. Nie wiem czego Bóg chciał dokonać  co udowodnić stwiając nas oboje na jednej wspólnej drodze. Wiem jednak  że to była bardzo trudna droga  a co za tym idzie nierówna walka. Dziś wiem  że nie miałam szans jej wygrać  bo wygrana nie była nam pisana. Nie rozumiem tylko tego dlaczego tak długo musiałam walczyć i tak wiele przecierpieć  przecież los mógł to wszystko ukrócić  albo sprawić  że to co stało się póżniej   wydarzyłoby się wcześniej. Tak długo starałam się wierzyć  że tak miało być  że Bóg miał w tym swój plan i cel  ale coraz częściej myślę sobie  że to był zwykły pieprzony chichot losu  który chciał się trochę moim kosztem zabawić. Myślę  że ma ubaw po pachy.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 4 stycznia 2015

Nigdy tego nie zrozumiem. Nie pojmę, dlaczego nie potrafił mnie pokochać, ani tego czemu tak łatwo pokochał kogoś innego. Nie zrozumiem na co była cała ta moja walka, niepotrzebna miłość i w ogóle ta cała znajomość. Nie wiem czego Bóg chciał dokonać, co udowodnić stwiając nas oboje na jednej wspólnej drodze. Wiem jednak, że to była bardzo trudna droga, a co za tym idzie nierówna walka. Dziś wiem, że nie miałam szans jej wygrać, bo wygrana nie była nam pisana. Nie rozumiem tylko tego dlaczego tak długo musiałam walczyć i tak wiele przecierpieć, przecież los mógł to wszystko ukrócić, albo sprawić, że to co stało się póżniej - wydarzyłoby się wcześniej. Tak długo starałam się wierzyć, że tak miało być, że Bóg miał w tym swój plan i cel, ale coraz częściej myślę sobie, że to był zwykły pieprzony chichot losu, który chciał się trochę moim kosztem zabawić. Myślę, że ma ubaw po pachy. / he.is.my.hope

Znowu boli cię brak Jego obecności. Siedzisz i użalasz się nad sobą  paląc papierosa za papierosem. Pochłaniasz alkohol w zbyt dużych ilościach  a później robisz rzeczy  których żałujesz. Jesteś opryskliwa  wredna i samotna  a co najgorsze   lubisz to. Nie obchodzi cię zdanie innych  ich opinia  a z czasem nawet uczucia. Chciałabyś być z kimś  mieć kogoś obok  a ciągle ci nie wychodzi. Wmawiasz sobie  że związki i obopólne szczęście nie jest ci pisane  że jesteś skazana na wieczną samotność  że miłość i ta cała otoczka wokół niej po prostu nie jest dla ciebie. Oszukujesz siebie  ale w końcu zaczynasz wierzyć w te brednie. Odrzucasz każdego napotkanego faceta  a później płaczesz  że nikt cię nie chce. Wykańczasz sama siebie  bez przerwy działasz na własną niekorzyść  udajesz  że wszystko jest w porządku  uśmiechasz się nieszczerze  a później wracasz do domu i płaczesz  że jest źle. Doprawdy? Jak daleko jesteś w stanie się jeszcze posunąć  żeby kompletnie znienawidzić siebie?   yezoo

yezoo dodano: 4 stycznia 2015

Znowu boli cię brak Jego obecności. Siedzisz i użalasz się nad sobą, paląc papierosa za papierosem. Pochłaniasz alkohol w zbyt dużych ilościach, a później robisz rzeczy, których żałujesz. Jesteś opryskliwa, wredna i samotna, a co najgorsze - lubisz to. Nie obchodzi cię zdanie innych, ich opinia, a z czasem nawet uczucia. Chciałabyś być z kimś, mieć kogoś obok, a ciągle ci nie wychodzi. Wmawiasz sobie, że związki i obopólne szczęście nie jest ci pisane, że jesteś skazana na wieczną samotność, że miłość i ta cała otoczka wokół niej po prostu nie jest dla ciebie. Oszukujesz siebie, ale w końcu zaczynasz wierzyć w te brednie. Odrzucasz każdego napotkanego faceta, a później płaczesz, że nikt cię nie chce. Wykańczasz sama siebie, bez przerwy działasz na własną niekorzyść, udajesz, że wszystko jest w porządku, uśmiechasz się nieszczerze, a później wracasz do domu i płaczesz, że jest źle. Doprawdy? Jak daleko jesteś w stanie się jeszcze posunąć, żeby kompletnie znienawidzić siebie? [ yezoo ]

Boję się że pewnego dnia stanę się tylko Twoim wspomnieniem które będzie ogrzewało Cię w sile wieku albo co gorsza nic nieznaczącym wspomnieniem.Boję się że pewnego dnia już nigdy więcej się nie odezwiesz a przechodząc obok siebie uczynimy to w milczeniu.Boję się że za chwilę zapomnisz mnie a moje imię będzie jednym z wielu i nie będę się pod nim kryła już ja ale każda inna dziewczyna nosząca je.Boję się tego momentu kiedy staniemy się dla siebie całkiem obcymi ludżmi a jeszcze bardziej przeraża mnie fakt że pomimo tego w moim sercu możesz pozostać i tak tym najważniejszym.Boję się tego że nie poradzę sobie bez Ciebie tak samo dobrze jak Ty beze mnie i że już nigdy nie poczuję się szczęśliwa.Boję się przyznać sama przed sobą że to całe Twoje zapomnienie  milczenie i obojętność czeka tuż za rogiem i że jest czymś co nieublaganie musi nadejść.Być może już nadeszło bo nie mam pewności czy jeszcze chociaż raz dane nam będzie wypowiedzieć w swoim kierunku choć jedno słowo.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 4 stycznia 2015

Boję się,że pewnego dnia stanę się tylko Twoim wspomnieniem,które będzie ogrzewało Cię w sile wieku,albo co gorsza nic nieznaczącym wspomnieniem.Boję się,że pewnego dnia już nigdy więcej się nie odezwiesz,a przechodząc obok siebie uczynimy to w milczeniu.Boję się,że za chwilę zapomnisz mnie,a moje imię będzie jednym z wielu i nie będę się pod nim kryła już ja,ale każda inna dziewczyna nosząca je.Boję się tego momentu,kiedy staniemy się dla siebie całkiem obcymi ludżmi,a jeszcze bardziej przeraża mnie fakt,że pomimo tego w moim sercu możesz pozostać i tak tym najważniejszym.Boję się tego,że nie poradzę sobie bez Ciebie tak samo dobrze jak Ty beze mnie i że już nigdy nie poczuję się szczęśliwa.Boję się przyznać sama przed sobą,że to całe Twoje zapomnienie, milczenie i obojętność czeka tuż za rogiem i że jest czymś,co nieublaganie musi nadejść.Być może już nadeszło,bo nie mam pewności czy jeszcze chociaż raz dane nam będzie wypowiedzieć w swoim kierunku choć jedno słowo. / he.is.my.hope

To boli  ale trzeba to jakoś przeżyć... teksty he.is.my.hope dodał komentarz: To boli, ale trzeba to jakoś przeżyć... do wpisu 4 stycznia 2015
https:  www.facebook.com pages Veriolla moblo 515711411908272    zapraszam! zdecydowanie więcej mnie!

veriolla dodano: 3 stycznia 2015

https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272 - zapraszam! zdecydowanie więcej mnie! ;)

Czytając Twój wpis czuję jakby ktoś na głos wypowiadał moje rozsterki  myśli i pragnienia... Pięknie:  teksty he.is.my.hope dodał komentarz: Czytając Twój wpis czuję jakby ktoś na głos wypowiadał moje rozsterki, myśli i pragnienia... Pięknie:) do wpisu 2 stycznia 2015
Więc wypijmy za ten świat  który nie chce nas teraz.  Za ten bit  za ten rap co opętał nas nieraz.  Za kobiety  które znasz a nie chcą Cię teraz.  I za nieprzespane noce gdy opętał nas melanż.

ponaadwszystko dodano: 2 stycznia 2015

Więc wypijmy za ten świat, który nie chce nas teraz. Za ten bit, za ten rap co opętał nas nieraz. Za kobiety, które znasz a nie chcą Cię teraz. I za nieprzespane noce gdy opętał nas melanż.

Mamy miłość ale nienawiść zawsze trzyma ją za rękę.  Mamy siebie ale nie wiem czy mamy coś więcej.

ponaadwszystko dodano: 2 stycznia 2015

Mamy miłość ale nienawiść zawsze trzyma ją za rękę. Mamy siebie ale nie wiem czy mamy coś więcej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć