 |
Nie jestem czarnym koniem, raczej białym krukiem lecz z gołębim sercem.
|
|
 |
Bo tego by chcieli i tego mi życzą, a Ty mi pomożesz, bo po to Cię mam. I nie będą pierdolić, że to przez miłość, bo tak to by było, gdy zginąłbym sam. I kiedy tak myślę, że zrobię to serio, bo czasem już nie mam ochoty by żyć i z wyjątkiem tego, że to Ty jesteś ze mną, naprawdę nie mam już nic.
|
|
 |
I porobisz mi nożem sznyty na plecach, bo tym co Ci powiem, Cię zranię w chuj mocno.
|
|
 |
I kupmy w aptece ten antydepresant i przedawkujemy go grubo po stokroć.
|
|
 |
W życiu nie miejmy już żadnych wyrzeczeń i zróbmy tatuaż, że kochamy piekło.
|
|
 |
Nic, naprawdę nie mam już nic.
|
|
 |
Ulegać modzie, płynąć z prądem? nie, skądże, a jednak w szafie mam air maxy, przypadek? nie sądzę.
|
|
 |
posypać kreskę i zwinąć dwusetke i wreszcie poczuc dobrze przez chwile
|
|
 |
ile trzeba tego zeżreć, żeby nie chcieć umrzeć
|
|
 |
noce bezsenne ? to już jest standard
|
|
 |
przyjaciel na zawsze zostanie przyjacielem, nie ważne czy odejdzie, wyjedzie czy po prostu porzuci cie dla kogos innego,zawsze rozumiesz
|
|
 |
Don't worry. Don't cry. Take amfa and fly!
|
|
|
|