 |
- Chcesz piwa ? - Nie dzięki. Wolę nie ryzykować . - Jak to ? - No bo wiesz mi po tymbarku odpierdala a co dopiero by było jakbym się piwa napiła ; o
|
|
 |
Jestem znudzona. Rutyna wsiąka przez moje ciało i wżera się do mózgu. Wszystko ciągle jest takie samo. Te same godziny, o których się budzę, lub chodzę spać. Ci sami ludzie, miejsce, okoliczności, ten sam alkohol, papierosy. Ta monotonność przyprawia mnie o ból głowy. Tylko dwie rzeczy z dnia na dzień są inne, nieprzewidywalne. On i pogoda.
|
|
 |
jestem pewna że ktoś kto wynajdzie lek na skutki nieszczęśliwego zakochania zostanie miliarderem.
|
|
 |
nie stanę biernie, gdy los sponiewiera. wiem co znaczy zaczynać wszystko od zera
|
|
 |
.: Po co były te puste słowa,tylko po to żeby mnie bardziej zraniły?
|
|
 |
: Ważne, aby mieć kogoś takiego, kto cię kopnie w odpowiednim momencie w dupę, wyzwie cię, siądzie na psychikę. On to robi dla tego, żebyś sobie życia nie zmarnował i żebyś się otrząsnął. Ten ktoś nazywa się przyjaciel.
|
|
 |
A ty? Ile już razy powtarzałaś: tak, wszystko w porządku. W czasie, gdy serce pękało na pół?
|
|
 |
Chcę odzyskać sens, nic innego nie chcę..
|
|
 |
Kurwo nie pluj się do mnie, słuchaj jesteś przegrana .
Fakt jest tak,i że lepsza z ciebie dziwka niż mama .
Ja nie jadam z kurestwem, a więc odejdź od stołu .
Jestem suko zagrożeniem , które w porę musisz dostrzec .
|
|
 |
siedziała w klubie sącząc drinka patrzyła na kumpli jak się bawili na parkiecie ... w pewnym momencie jakiś kafar podbiegł do niej chcąc uderzyć nie zdążyła się zasłonić i dostała lepa w szczękę upadła i czuła jak lecą jej łzy po policzku widziała tylko nogi i kolesia leżącego na ziemi gdy kumple go okładali .Ten jedyny jej mężczyzna którego tak ubustwiała podbiegł ile tylko miał siły wziął ją na ręce i wyniósł do jazienki sadzając ją na umywalce i wycierał jej łzy ... ona sie tylko tłumaczyła że nic nie zrobiła on ją uciszał nie mógł pocałował ją ona się uśmiechnęła lekko i przytuliła się mocno do niego mówiąc że chce do domu ... po czym zeskakując z umywalki poczuła jak łapie ją biodra i przyciąga do siebie szepcząc w jej ciemnorubinowe włosy 'mycha daj się chłopakom wyżyć za twoje łzy' gdy wyszli z łłazienki ochrona wkroczyła do Akcji i rozdzielała lecz było to bez skutku - Ona miała tą satysfakcje że za nią oddali by nawet życie i za to ich tak kochała
|
|
 |
Życzę Wam abyście w te wasze ukochane, upragnione, idealnie zasrane szczęściem wakacje, przeżyli choć jeden dzień taki, jak ja w ciągu dwóch tygodni. / zboczkq
|
|
 |
Strach, niekoniecznie rodzi respekt,
A prawdziwy szacunek to coś więcej.
|
|
|
|