Wiedziałam, że tam będzie zawsze tam był.. Założyłam najładniejszą bluzkę, pomalowałam paznokcie, wyprostowałam włosy najładniej jak potrafiłam i wyszłam.. Chciałam by poczuł się zle, by zrozumiał, by choć przez tą jedną jebaną chwilę pożałował, że mnie stracił.. Zauważyłam go od razu.. Stał trzymając ją za rękę , było widać uśmiech na jego twarzy.. Przeszłam dumnym krokiem obok a On tylko popatrzył na mnie i nagle przytulił ją mocniej.. Jakby chciał mi powiedzieć.. "Tak jestem tak bardzo szczęśliwy.."
|