|
Kiedyś opowiem Ci, jak puste były wieczory i dni bez Ciebie. Gdy za towarzystwo robiła muzyka, herbata, koc i Twoje zdjęcie. Powiem Ci jak smakowały moje łzy i tęsknota, której nie dało się opisać słowami.
|
|
|
I coś pękło między nami, coś jak mięśni zanik. Nie pozwala dojść do siebie, kwiaty zeschły, a my wśród łez sami.
|
|
|
Zapiszemy to do wspomnień, chodź kochanie do mnie, jesteś moim jointem, rozpalasz mnie ponownie.
|
|
|
''Siedem odcieni grzechu w jednym kuszącym spojrzeniu''
|
|
|
To nie cukierkowy rap o smaku Alpen Gold,
to czysta perwersja, klimat scheisse porn.
|
|
|
Ty mieszkasz we Wsi Dupa i masz na nazwisko Kutas.
|
|
|
stworzyliśmy jedyną historię, której pragnę się cały czas uczyć na pamięć. ♥♡♥
|
|
|
I niech spala cię chuj, kiedy widzisz jak mam dobrze
I niech spala cię chuj, bo potrafiłem się podnieść
Za uszy do ściany przybici na gwoździe
To czuję, gdy widzę podejście zazdrosne
|
|
|
Mówi lepszego życia diler, mój towar czujesz na mile
Stoję dziś na rogu ulic, lepsze życie i piękne chwile
Gorszego życia killer, ziom
Nie jestem jak oni i nie chce trzymać życia w przestrzelonej dłoni
|
|
|
Pić piwo bez alko, kawę bez kofeiny
Ręce wbite w kieszenie, kosić wzrokiem trawniki
Nie chcę być taki jak oni i oddychać tu z musu
Słuchać odgłosów życia w pieprzonym przygłuchu
|
|
|
Nic nie zmieniać na lepsze, iść ze spuszczoną głową
W żaden sposób w ogóle nie czuć się wyjątkowo
|
|
|
Mówisz że błędy to ciągła powtórka, no kurwa
Chyba łeb Ci ściska od chodzenia w rurkach
|
|
|
|