 |
|
serce pęka, z myślą, że to było i nie wróci więcej, no to ja tam wracam, wracam razy pięćset - wiem, że się opłaca
|
|
 |
|
wiem, wszystkie starania nagle na nic, zawiedziona aż do granic, jak mogłeś mnie tak zranić?
|
|
 |
|
miałam cele, miałam ich wiele
|
|
 |
|
i chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim
|
|
 |
|
mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim
|
|
 |
|
żebyś mógł mnie szukać, muszę odnaleźć sama siebie
|
|
 |
|
ile z tych planów poszło się pierdolić?
|
|
 |
|
chociaż upływający czas wszystko zniszczył
|
|
 |
|
ja wierzyłam cały czas, podobno wiara czyni cuda
|
|
 |
|
patrzyłeś na mnie słodko tak, a Twoje oczy to było moje okno na świat
|
|
 |
|
choć wciąż zasypiam we łzach, zostaję przy Tobie, od zawsze tak robię
|
|
 |
|
teraz potrafię już docenić czas, ale nienawidzę go za to jak nas zmienił
|
|
|
|