 |
Twój głos dodawał mi zawsze nadziei i wiary, nadziei w lepsze jutro, wiary że damy radę
|
|
 |
nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz, chcę Ci powiedzieć, że zawsze będę Cię kochać
|
|
 |
Twoje oczy, gdy układaliśmy wspólnie plany, te w których nie było nienawiści i zdrady
|
|
 |
widzę Twoją twarz w obrazach naszej przeszłości, Twoje oczy, gdy mówiłam szczerze o miłości
|
|
 |
zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami było złożone bardziej niż origami
|
|
 |
chce Ci powiedzieć co u mnie słychać, jak trudno mi bez Ciebie oddychać
|
|
 |
ból przypomina mi, że on naprawdę istniał
|
|
 |
zamykam oczy.. nie chcę widzieć, nie chce czuć, że to koniec już
|
|
 |
wiem, że to chore ale czułam, że się uda, to silniejsze, niż ja, zrozum - serce nie sługa
|
|
 |
przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy, co się z nimi stało? nie wiem, kiedy?
|
|
 |
wyspy sentymentów i godziny trudnych rozmów
|
|
 |
choć teraz już potrafię docenić czas, ale nienawidzę go za to jak nas zmienił
|
|
|
|