![Kocha go ale go zdradza. To ja nie rozumiem tej dziewczyny. Ma rozdwojenie jaźni czy jak? moja Ch](http://files.moblo.pl/0/5/84/av65_58442_36595_czerwone_trampki.jpg) |
Kocha go ale go zdradza.
To ja nie rozumiem tej dziewczyny.
Ma rozdwojenie jaźni, czy jak? / moja Ch
|
|
![Nie da się tak po prostu patrzeć w oczy byłej miłości ona nie jest tak do końca była. Ndzieś w nas w środku zostaje cząstka osoby kiedyś tak dla nas ważnej. Potrzeba rozmowy czułego gestu. Czegokolwiek co powie nam nie martw się skarbie Ciebie nie zapomniałem .](http://files.moblo.pl/0/5/84/av65_58442_36595_czerwone_trampki.jpg) |
Nie da się tak po prostu patrzeć w oczy byłej miłości, ona nie jest tak do końca była. Ndzieś w nas, w środku, zostaje cząstka osoby kiedyś tak dla nas ważnej. Potrzeba rozmowy, czułego gestu. Czegokolwiek co powie nam "nie martw się skarbie, Ciebie nie zapomniałem".
|
|
![Chciałbym Wehikułem Czasu przenieść się do czasów Ryśka wypić z nim Whisky i zobaczyć tego Złotego Pawia... Jednak to niemożliwe więc ze złości jestem Czerwony jak Cegła. Za oknem Powiał Boczny Wiatr nucąc Balladę o Dziwnym Malarzu. I gdy pytam siebie Człowieku co się z Tobą dzieje? wiem że po prostu jestem Skazany na Bluesa... '](http://files.moblo.pl/0/5/84/av65_58442_36595_czerwone_trampki.jpg) |
Chciałbym Wehikułem Czasu przenieść się do czasów Ryśka, wypić z nim Whisky i zobaczyć tego Złotego Pawia... Jednak to niemożliwe, więc ze złości jestem Czerwony jak Cegła. Za oknem Powiał Boczny Wiatr nucąc Balladę o Dziwnym Malarzu. I gdy pytam siebie "Człowieku, co się z Tobą dzieje?" wiem, że po prostu jestem Skazany na Bluesa... '
|
|
![w tym kraju pijesz gdy sie cieszysz pijesz gdy jesteś smutny. ludzie zmienili miłość do świata w miłość do wódki.](http://files.moblo.pl/0/5/84/av65_58442_36595_czerwone_trampki.jpg) |
w tym kraju pijesz,gdy sie cieszysz, pijesz, gdy jesteś smutny. ludzie zmienili miłość do świata w miłość do wódki.
|
|
![Chodź ze mną chociaż zupełnie nie wiem dokąd. Chodź ze mną by sens nadać życia krokom.](http://files.moblo.pl/0/5/84/av65_58442_36595_czerwone_trampki.jpg) |
Chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd. Chodź ze mną, by sens nadać życia krokom.
|
|
![No więc yyyy no tego ładna pogoda nie wieje Kocham Cię i ciepło jest. Coo??? Yyyy no mówię że ciepło jest.](http://files.moblo.pl/0/5/84/av65_58442_36595_czerwone_trampki.jpg) |
-No więc, yyyy no tego, ładna pogoda, nie wieje, Kocham Cię i ciepło jest. -Coo??? -Yyyy, no mówię że ciepło jest.
|
|
![Mijają miesiące a tkwi wciąż ten sam problem jak obudzić się z marzeń i zacząć żyć dalej jak przemówić do serca by przestało się lękać jak odgonić te chwile które wciąż wbijają sztylet](http://files.moblo.pl/0/5/84/av65_58442_36595_czerwone_trampki.jpg) |
Mijają miesiące, a tkwi wciąż ten sam problem,
jak obudzić się z marzeń i zacząć żyć dalej,
jak przemówić do serca by przestało się lękać,
jak odgonić te chwile, które wciąż wbijają sztylet
|
|
![Heh hej! nie byłam aż tak pijana! Dziewczyno! dałaś mi swoją skarpetę krzycząc: Zgredku! jesteś wolny !](http://files.moblo.pl/0/5/84/av65_58442_36595_czerwone_trampki.jpg) |
-Heh, hej! nie byłam aż tak pijana! -Dziewczyno! dałaś mi swoją skarpetę krzycząc: "Zgredku! jesteś wolny"!
|
|
![„ Czasem mnie diabeł kusi by uwierzyć w Boga. “](http://files.moblo.pl/0/5/84/av65_58442_36595_czerwone_trampki.jpg) |
„ Czasem mnie diabeł kusi, by uwierzyć w Boga. “
|
|
![dzwoniąc do mnie w godzinach od 3 do 12 albo jesteś samobójcą albo moim przyjacielem.](http://files.moblo.pl/0/5/84/av65_58442_36595_czerwone_trampki.jpg) |
dzwoniąc do mnie w godzinach od 3 do 12- albo jesteś samobójcą,albo moim przyjacielem.
|
|
![a teraz dla odmiany niech ktoś zakocha się we mnie pierwszy.:](http://files.moblo.pl/0/5/84/av65_58442_36595_czerwone_trampki.jpg) |
a teraz dla odmiany, niech ktoś zakocha się we mnie pierwszy.:*
|
|
![Gdy przytulił mnie po raz pierwszy oprócz motylków w brzuchu i braku dopływu powietrza poczułam bezpieczeństwo którego tak bardzo mi brakowało.](http://files.moblo.pl/0/5/84/av65_58442_36595_czerwone_trampki.jpg) |
Gdy przytulił mnie po raz pierwszy, oprócz motylków w brzuchu i braku dopływu powietrza, poczułam bezpieczeństwo, którego tak bardzo mi brakowało.
|
|
|
|