 |
Przepraszam, że sprawiłam Ci przykrość nazywając Cię idiotą. Myślałam ze już to wiesz.
|
|
 |
znajomy z rezerwą spojrzał na lądującą przed nim kartkę-do pierwszego przeczytanego zdania. - eee, proszę pani, takie ankiety to ja mogę ciągle wypełniać, same piątki był miał. - rzucił zaznaczając już odpowiedzi na pierwsze kilka pytań. po chwili zauważyłam, że się waha, więc spojrzałam mu w kartkę, żeby ogarnąć co sprawiło mu problem. pięć odpowiedzi na proste 'jaki alkohol preferujesz?' i jego długopis, który w dwie sekundy otoczył kółkiem pierwsze pięć liter alfabetu przy wyborze. - no chuj, wszystkie są zajebiste. - powodzenia z wysuwaniem zapowiadanych wniosków z tej ankiety.
|
|
 |
Kim jestem dla Ciebie , kim Ty jesteś dla mnie? | O.S.T.R
|
|
 |
Nie wiem co widzisz we mnie, cokolwiek by to nie było Twoich marzeń nie spełnię. | Zorak
|
|
 |
Ile muszę mieć lat , by być traktowany serio? | O.S.T.R
|
|
 |
Daj powód dla którego mamy wciąż patrzeć w słońce,
gdy oślepieni blaskiem ślepą idą za końcem. | O.S.T.R
|
|
 |
Nie oczekuję, wszystko idzie zgodnie ze spontanem. | Zorak
|
|
 |
Wszystko dobrze, czas na nieoczekiwane.| Zorak
|
|
 |
Choć nie mam 50-tki zdążyłem poznać świat. | O.S.T.R.
|
|
 |
Jak chcesz zobaczyć światło jeśli nie widzisz mroku ? | O.S.T.R
|
|
 |
odpuść. uważałam i mam tą pewność, że nawet jeśli wypowiedziałam jakąś obietnicę to względem samej siebie, a nie twojej osoby. nie przyrzekłam ci, że będę silna, nigdy. choć, zapewne, mruknęłam to pod nosem do siebie, jako cichy plan na przyszłość, zrobię na co będę miała ochotę. a teraz chcę się po prostu napić, dużo napić, przestać myśleć, zmyć barwy rzeczywistości i na moment poczuć się lepiej, bo tak-dopuściłam do siebie tą toksyczną pustkę. a ty, o ile chcesz się przydać, postaw mi kolejkę.
|
|
 |
Wychodzę, nie pytaj mnie, o której będę | O.S.T.R
|
|
|
|