 |
Podobno ma silny charakter i łatwo się nie poddaje... Podobno jest cholernie wrażliwa, łatwo ja zranić i zniechęcić. Romantyczka?. Łatwo ją dostrzec w tłumie a czasem minąć w ogóle nie zauważając. Dla bliskich i przyjaciół jest w stanie zrobić prawie wszystko. Ma swoje zdanie, zasady i zazwyczaj twardo się ich trzyma. Chociaż... Zwykle szybko poznaje się na ludziach, mimo to nikogo od razu nie skreśla... Popełnia wiele błędów, często rani i potrafi sprawić przykrość Ufa tylko tym, którzy na to zasłużyli... Lubi wiedzi. Zamyka się w pudełku marzeń, gdy jest jej źle... Każda łza, która spłynęła po jej policzku czegoś ją nauczyła. Każda życiowa porażka ją wzmocniła... Potrafi być wredna i złośliwa. Buduje szczęście z małych radości. Szanuje tych, którzy szanują ją i samych siebie. Stara się niczego w życiu nie żałować, tylko czasami jej nie wychodzi. Ma słomiany zapał do niektórych rzeczy. Czasem zachowuje się jak "dorosła" kobietaa czasem jak rozwydrzona, bezmyślna. małolata...
|
|
 |
Ogólnie moja samoocena spadła mi do nóg, a ja ją jeszcze podeptałam i ogólnie to bym położyła się i się po prostu popłakała.
|
|
 |
- Jestem przerażona. - A czego się boisz? - Boję się, że mogę skończyć sama. Boję się, że zawsze będę czyimś przyjacielem, siostrą, zaufaną, ale nigdy... Wszystkim dla kogoś.
|
|
 |
Przyszła jesień. Następnie nadejdzie zima, wiosna, lato. Minie rok. Dwa lata, dziesięć. Co będzie dalej?
|
|
 |
"Wariatek się nie kocha. Wariatki można lubić. Niektórzy je nawet uwielbiają. Wariatki śmieszą. Wkurzają. Rozbawiają. Są świetnymi qumpelami. Potrafią słuchać. Można im się zwierzać. Ale nigdy nie będą najważniejsze. Bo przecież to tylko wariatki. I w końcu przestają być potrzebne. Są za głośne. I niewielu wie, że one też mają uczucia. I potrafią płakać. Wariatek się nie kocha. Nie od tego są. Może za mało im zwyczajności po prostu? Bo z wariatką trudno jest długo wytrzymać. Może dlatego są niekochane? Wariatek się nie da pokochać. Tak prawdziwie. Do bólu. Wariatki z głupiej reguły zawsze będą tylko wariatkami."
|
|
 |
"Czasem po prostu chciałabym stanąć, złapać oddech i... Wiedzieć, że wszystko tu, wszystko możliwe jest. Pośród kłopotów, znaleźć sens..."
|
|
 |
"Nie wiem czy można nazwać miłością milion smsów, tysiące spojrzeń, setki uśmiechów i kilka spotkań."
|
|
 |
- A szarlotkę lubisz? - A umiesz zrobić? - Nie,ale jak lubisz to się nauczę.
|
|
 |
I obiecuję Ci, że kiedyś mnie nie poznasz. I będziesz tak cholernie o mnie zazdrosny.
|
|
 |
"Szpilki, bo sexowne. Nike, bo wygodne. Słowa, bo wieloznaczne. Czyny, bo znaczące. Miłość, bo uzależnia. Obojętność, bo bezpieczna..."
|
|
 |
I to mnie tak cholernie zabolało. Że on wie, że ja nie mam żadnych planów na weekend. I że on wie z pewnością także to, że moje plany to on. I że czekam na niego. I że mój telefon czeka, i mój zamek w drzwiach, i moje łóżko. I że ja czekam na niego.
|
|
 |
"Kocham" - To czasownik rzadki, deklinowany przez przypadki.
|
|
|
|