 |
Mam nadzieję że tak kiedyś bardzo zatęsknisz że poczujesz ból i pojmiesz że to ja jestem Twoim sercem bez którego nie możesz normalnie żyć.
|
|
 |
Czasem są takie dni ze nawet ulubiona czekolada nie poprawi humoru.
|
|
 |
Mogłeś nic nie robić a byłabym Twoja, ale Ty robiłeś wszystko zebym tak nie było.
|
|
 |
Być szczęśliwym choć przez chwilę i nie musieć później za to płacić. ;\
|
|
 |
Jednak wiedziała, że to nie jest jej przeznaczenie. Była niemal pewna, że nie taki los zgotował jej Bóg. I tak siedziała. Do późna, do nocy. Aż w końcu sama zrozumiała, że sama sobie na to zasłużyła. Była za dobra. Nie potrafiła być zimną suką.
|
|
 |
Miała prawo go nie lubić. Gorzej, miała prawo go nienawidzić. Ale dziwna, niewyjaśniona siła pchała ją ku niemu. To już nie była zabawa. To był jej obowiązek. Tak, czuła, że miłość do niego jest jej obowiązkiem. Miała wyrzuty sumienia, gdy myślała o nim źle. Gdy nadchodził przepraszała. On zdezorientowany tylko kiwał głową.
|
|
 |
A jeśli przypadkiem spotkam Cie na ulicy?. Co mam zrobić?. Udawać, że Cie nie widzę? Wbijać wzrok w ziemię? A może wybuchnąć płaczem i uciec? Co zrobić, byś zobaczył, że nadal Cie kocham?. Co zrobić byś wrócił?.
|
|
 |
Nie wierze, że to się stało... Wystarczyło jedno zdanie... 'Nie kocham Cie, to było tylko zauroczenie.'... Wszystko, co budowaliśmy przez ten cały czas... Wszystko legło w gruzach... W jednej sekundzie mój świat się zawalił... Ugieły mi się nogi w kolanach... Do oczu napłynęły łzy... Nie potrafiłam wydusić z siebie żadnego słowa... Nie umiałam spojrzeć Ci w oczy... To tak bardzo zabolało...
|
|
 |
Byłam przy Tobie, gdy najbardziej tego potrzebowałeś... A teraz, kiedy ja potrzebuję wsparcia, Ciebie nie ma... Odszedłeś... Na zawsze.
|
|
 |
Tak bardzo chciałabym Ci o wszystkim opowiedzieć... Przedstawić Ci tych wszystkich ludzi, których właśnie poznałam... Pokazać Ci miejsca, które są tak niezwykle dla mnie ważne... Ale Ciebie już nie ma... Nie ma.
|
|
 |
Obiecałeś, że nigdy mnie nie zostawisz... Kłamałeś.
|
|
 |
Klamka zapadła. Nie było odwrotu, drogi ucieczki. Zakochała się. Była nieszczęśliwie zakochana.
|
|
|
|